Informacje o wyczerpywaniu środków w programie MdM mogłyby sugerować, iż nie skorzystamy już ze wsparcia państwa w nabyciu mieszkania. Nie jest to do końca prawda. Program, wprawdzie w ograniczonym kształcie, wciąż funkcjonuje. Z jakich opcji możemy skorzystać i jak wygląda dostępność mieszkań na rynkach pierwotnych wybranych miast?
Program Mieszkanie dla Młodych funkcjonuje od początku 2014 roku. Środki na MdM, które zostały przydzielone do wykorzystania w poszczególnych latach były następujące: w 2014 r. 600 mln zł, w 2015 r. 715 mln zł, w 2016 r. 730 mln zł, w 2017 r. 746 mln zł, a w 2018 r. 762 mln zł.
Warto podkreślić, że po wprowadzeniu istotnych zmian w programie we wrześniu 2015 r. (dofinansowanie także mieszkań z rynku wtórnego, zmiana zasady przyznawania dopłaty dla rodzin wielodzietnych) program zaczął cieszyć się znaczną popularnością. W ostatnich miesiącach 2015 r. i w pierwszych 2016 r. liczba złożonych wniosków biła kolejne rekordy. Za tak istotnymi zmianami w programie nie poszło jednak zwiększenie puli przeznaczonych na niego środków. Bardzo duża popularność programu skutkowała już w marcu wyczerpaniem środków przewidzianych na bieżący rok. To największy problem dla klientów zainteresowanych dopłatą na mieszkania z rynku wtórnego. Większość z nich musi odłożyć realizacje swoich planów mieszkaniowych do początku 2017 r., kiedy odblokowana zostanie nowa pula środków, bądź zdecydować się na wybór mieszkania od dewelopera z terminem oddania przewidzianym w kolejnych latach (a więc korzystającego z innej puli środków). Kłopot w tym, iż już w pierwszych dniach lipca br. wyczerpana została połowa puli przeznaczonej na 2017 r. (zgodnie z przepisami klienci nie mogą wykorzystać wcześniej więcej środków z przyszłorocznych pul). Jakie możliwości są więc wciąż dostępne? W ciągu drugiego półrocza 2016 r. klienci będą mieli do dyspozycji środki z puli przeznaczonej na 2018 r. (a dokładniej ich połowę możliwą do wykorzystania przed tym rokiem).
REKLAMA
Sytuacja pod względem dostępności mieszkań teoretycznie kwalifikujących się do programu MdM w największych polskich miastach generalnie uległa lekkiemu pogorszeniu w porównaniu do minionych kwartałów (wyjątkiem okazała się tym razem Warszawa). Na III kw. 2016 r. zmienił się jedynie w niewielkim stopniu limit cenowy podawany dla Gdańska, w pozostałych miastach nie wprowadzono zmian.
Maria Musiałek, dyrektor oddziału w Emmerson Realty twierdzi, że MdM wszedł już w schyłkową fazę. – Środki przewidziane na funkcjonowanie programu szybko się kurczą. Wciąż jednak są pewne możliwości, żeby z niego skorzystać, nawet w tym roku. Z początkiem 2017 r. i 2018 r. kiedy będą odblokowywane kolejne pule środków można spodziewać się rekordowej liczby wniosków. Dlatego osoby zainteresowane takim wsparciem powinny nie tylko dobrze zapoznać się z zasadami programu, ale również wybrać optymalny moment złożenia wniosku, tak by zdążyć przed wyczerpaniem przeznaczonych na niego środków.
Jarosław Mikołaj Skoczeń, Grupa Emmerson S.A.