Czy uda się wykorzystać wszystkie środki przeznaczone na MdM?

Czy uda się wykorzystać wszystkie środki przeznaczone na MdM?

Polska
Kajtman
Kajtman
REKLAMA

Program rządowych dopłat do kredytów dla osób kupujących mieszkania działa już drugi miesiąc. Z biegiem czasu zauważalne są jednak szczegóły, które mogą wpłynąć na jego powodzenie. Na cały program przeznaczono ponad 3,5 mld zł, ale sposób kontraktowania dopłat może sprawić, że środki te nie zostaną w całości wykorzystane.

 

Wprowadzenie regulacji sektora finansowego dotyczących konieczności wniesienia wkładu własnego podczas kredytowania zakupu nieruchomości spowodowało, że wiele osób nie będących w stanie zorganizować odpowiedniej ilości środków, zostało pozbawionych możliwości nabycia lokalu na własność. Aby zapobiec znaczącemu obniżeniu popytu na mieszkania wśród osób do 35 roku życia, powstał rządowy program Mieszkanie dla młodych (MdM), który dofinansowuje wkład własny. Poza kryteriami dotyczącymi m.in. wieku oraz stanu majątkowego, które należy spełnić, aby skorzystać z oferowanych rozwiązań, istotne jest także zapoznanie się ze szczegółami dotyczącymi puli środków do wykorzystania w danym okresie. W 2014 r. do dyspozycji oddane zostanie 600 mln zł, a do 2018 r. może to być nawet 3,55 mld zł. Zasady funkcjonowania MdM mogą jednak spowodować, że nie uda się zakontraktować wszystkich funduszy, szczególnie, że niewykorzystane środki nie przechodzą na następny okres rozliczeniowy – w tym przypadku kolejny rok.

 

Zasady wykorzystywania poszczególnych pul środków

REKLAMA

Zgodnie z zasadami programu, dopłata dla nabywcy wypłacana jest po zawarciu umowy o ustanowieniu bądź przeniesieniu własności mieszkania, a w przypadku transakcji zakupu opartej o umowę deweloperską, w dniu dokonania ostatniej płatności. Zgodnie z tymi regulacjami, to data wypłaty decyduje, z której puli środków przeznaczonych na dany rok będzie ona księgowana. – W 2014 r., Bank Gospodarstwa Krajowego (BGK), który jest głównym dysponentem środków przeznaczonych na potrzeby realizacji celów programu MdM, ma do dyspozycji nie tylko 600 mln zł. zapewnionych na ten okres, ale może również wykorzystać do 50 proc. kwot dostępnych we wszystkich kolejnych latach. W rezultacie daje to ponad 2 mld zł – mówi Krzysztof Ziajka, prezes Inkom S.A.


W kolejnych latach BGK jest uprawniony do kontraktowania dopłat, które będą realizowane w tym samym roku, w którym jest składany wniosek, aż do wykorzystania limitu, jakim BGK będzie dysponował od 1 stycznia. Jak dodaje Krzysztof Ziajka, możliwe będzie również kontraktowanie dopłat, które zostaną zrealizowane w kolejnych latach, w stosunku do roku, w którym jest składany wniosek, aż do wykorzystania łącznie 50 proc. całości pozostałych środków.

 

Tylko kwoty maksymalne – brak minimalnych

Ustawa regulująca działania programu MdM przewiduje maksymalne kwoty jakie mogą być wydatkowane na jego cele, nie wskazując jednak kwot minimalnych.

– Realna staje się zatem sytuacja, w której w kolejnych latach łączna kwota środków budżetowych przeznaczonych na program może być mniejsza niż kwoty pierwotnie planowane. W skrajnie niekorzystnym scenariuszu może się okazać, że w następnych budżetach znajdą się środki tylko na pokrycie zaciągniętych już wcześniej przez BGK zobowiązań w wysokości 50 proc. planowanych kwot, a nie zostaną zapewnione kwoty na kontraktowanie dopłat do transakcji zawieranych w roku bieżącym – podkreśla Krzysztof Ziajka. Dodatkowym niebezpieczeństwem dla stabilności działania programu MdM jest pochodzenie środków finansowych z rezerwy celowej tworzonej w budżecie państwa. Z uwagi na takie rozwiązanie niewykorzystana kwota rezerwy ulega rozwiązaniu z końcem roku i nie podlega przesunięciu na kolejne lata. – Z dużym dystansem należy również traktować zapowiedzi o zakontraktowaniu 600 mln dopłat w 2014 r. Obecna sytuacja na rynku nieruchomości mieszkaniowych przedstawia się w ten sposób, że nawet przy sprzedaży wszystkich lokali kwalifikujących się do programu MdM, udałoby się wykorzystać nie więcej niż 200-300 mln zł – zauważa Krzysztof Ziajka. Powodem tej sytuacji są nie tylko zaniżone limity cen za mkw., które obowiązują w ramach MdM w niektórych województwach, ale także konieczność oddania mieszkań do użytkowania w 2014 r. Zagrożeniem dla wykonania całego planu programu na br. jest także niebezpieczeństwo związane z wszelkiego rodzaju opóźnieniami w budowie. Dopłata przepada bowiem w sytuacji, kiedy przekazanie klientowi mieszkania nastąpi w kolejnym roku niż było to zapisane w umowie. W takiej sytuacji kupujący ma możliwość dochodzenia swoich roszczeń na drodze sądowej.

Komentarze (0)

Napisz komentarz
REKLAMA