Byłem dzisiaj załatwiać sprawy w UM na Pl Nowy Targ - a na samym placu smutny widok. Nie dość, ze widok zrujnowanych bloczków z walącymi się, zabitymi dechami balkonów, to jeszcze na tzw "ławkach-leżakach" na samej, nowej płycie placu - widok siedmiu bezdomnych i/lub żuli okupujących owe "legowiska" i zagraniczni turyści robiący im zdjęcia
Nie ma co ATRAKCJA TURYSTYCZNA WROCŁAWIA NR 1
I co najsmutniejsze, kilkanaście metrów dalej stała sobie strażniczka miejska ze strażnikiem i ucinali sobie pogawędkę o swoich prywatnych sprawach
Stali tyłem do tych żuli lub/i bezdomnych. Udając, że ich nie widzą lub/i ich oni nie obchodzą