Projekt społeczny Inicjatywa dla Infrastruktury został zainaugurowany 21 marca w Warszawie. Pomysłodawcy, grono niezależnych ekspertów i specjalistów wspierających rynek infrastruktury, liczą, że Inicjatywa stanie się ważną przestrzenią dialogu wszystkich zainteresowanych stron. Celem Inicjatywy jest bowiem zdiagnozowanie kluczowych kwestii problemowych i napięć, które narastają pomiędzy administracją państwową jako zamawiającym a przedsiębiorcami – wykonawcami robót infrastrukturalnych – przy realizacji kluczowych projektów infrastrukturalnych.
– Proces „przeorania” świadomości uczestników rynku w taki sposób, aby inaczej, bez podejrzeń, spojrzeć na partnera, z którym się na co dzień współpracuje, trochę potrwa. Inicjatywa dla Infrastruktury, to początek długiego marszu. Liczymy, że w jego trakcie uda się doprowadzić do tego, że dialog pomiędzy uczestnikami rynku – zamawiającymi i wykonawcami – będzie lepszy, że strony wspólnie rozpoczną prace nad zmianami legislacyjnymi, w czego efekcie system rozwoju polskiej infrastruktury zacznie nabierać barw i rozwiązań, jak na zachodzie – podkreślił Adrian Furgalski.
Jak zaznaczył Bogusław Kowalski, problem infrastruktury i jej rozwoju jest absolutnie ponadpartyjny, jednak cały czas stanowi element rozgrywek. – Ważne jest więc, by pojawiły się inicjatywy o charakterze obywatelskim, które przypomną znaczenie problemów rozbudowy Infrastruktury dla rozwoju państwa oraz wskażą główne kierunki, które powinny być przedmiotem powszechnego konsensusu, aby likwidować bariery w procesie inwestycyjnym – powiedział Kowalski, dodając, że Inicjatywa dla Infrastruktury, Kongres Infrastruktury Polskiej oraz przygotowywana Biała Księga Polskiej Infrastruktury mają w tym wydatnie pomóc. – Trzeba patrzeć na infrastrukturę jako całościowy system obsługujący przepływy zasobów ludzkich i towarów w gospodarce narodowej. Jest to ważne z punktu widzenia racjonalności, chodzi bowiem o to, abyśmy nie uprawiali gigantomanii i nie rozwijali wszystkich elementów na wyrost, by wszystko było skrojone na miarę – stwierdził Kowalski.
– Inicjatywa dla Infrastruktury jest pierwszym tego typu ruchem, który próbuje spojrzeć na infrastrukturę całościowo. Nie skupiamy się tylko, jak Ministerstwo Transportu, na kwestiach transportowych, ale także na energetyce czy telekomunikacji – zaznaczył Tadeusz Syryjczyk. – Trzeba zwrócić uwagę na aspekty związane z selekcją inwestycji, z czym do tej pory nie było problemu, bo nie było tak dużej puli pieniędzy. Teraz problem zaczyna powoli narastać – mówił Syryjczyk. – Jednak najważniejszą kwestią, najbardziej widoczną dla opinii publicznej, jest stan permanentnego konfliktu pomiędzy zleceniodawcami a wykonawcami, który przyniesie zapewne dochody, ale tylko kancelariom prawnym. Wytworzyła się w wielu wymiarach niezdrowa sytuacja. Mamy problem sposobu dokonywania przetargów, a także braku zaufania, który prowadzi do narastania konfliktów, które są uogólniane, co powoduje, że atmosfera wokół budownictwa infrastrukturalnego jest coraz gorsza – podsumował Syryjczyk.
Inicjatywa dla Infrastruktury, jak podkreślają jej inicjatorzy, powinna zwiększyć zainteresować tematyką wśród możliwie szerokiego grona decydentów i interesariuszy oraz wspomóc proces prowadzący do wprowadzenia zmian legislacyjnych, organizacyjnych i wizerunkowych. Pomysłodawcy Inicjatywy liczą na szerokie zainteresowanie tym projektem. Zależy im, by problemy infrastruktury i wyzwania przed nią stojące stały się tematem ogólnonarodowej debaty.
Inicjatywa nie jest działaniem o charakterze lobbystycznym. – Nie reprezentujemy interesów poszczególnych firm czy zleceniobiorców. Jeśli lobbujemy – to za tym, by wielkie projekty infrastrukturalne mogły w Polsce toczyć się w sposób bardziej płynny i sprawny, by prawo i przepisy wykonawcze pomagały – zamiast utrudniać i szkodzić, by terminy realizacji i jakość wykonania kontraktów były zgodne z zamierzeniami, a strona publiczna i komercyjna znalazły pole do dialogu i wzajemnego zrozumienia swoich uwarunkowań i interesów – czytamy w informacji prasowej Inicjatywy dla Infrastruktury.
Z myślą o skatalogowaniu, nagłośnieniu i wyjaśnieniu spornych kwestii oraz o wskazaniu standardów, do których powinniśmy w Polsce dążyć grono specjalistów zaangażowanych w projekt Inicjatywy stworzy dokument, który został określony jako "Biała Księga Polskiej Infrastruktury". Będzie to katalog aktualnych, palących problemów i wyzwań stojących przed tą sferą życia gospodarczego i publicznego. Docelowe rozwiązania zostaną następnie przedyskutowane z udziałem przedstawicieli administracji rządowej, samorządowej i przedsiębiorców podczas pierwszego Kongresu Infrastruktury Polskiej, 17 października 2013 roku w Warszawie. Działaniom tym towarzyszyć będzie sondaż nastrojów panujących wśród przedsiębiorstw z branży wykonawstwa infrastrukturalnego.
– Polska zasługuje na to, by w pełni wykorzystać dostępne możliwości rozwojowe i w przyspieszonym tempie zmniejszyć dystans dzielący nas od krajów "Starej Europy"! Mamy historyczną szansę. Musimy tylko umieć ją dobrze wykorzystać! – podkreślają pomysłodawcy Inicjatywy dla Infrastruktury.