Orzech obawiam się, że nieprędko. Właściciel oczekuje podobno na dofinansowanie inwestycji ze środków UE, więc na otwarcie będziemy musieli jeszcze trochę poczekać. Mówi się, że może to być nawet do 2 lat.
Podczas budowy restauracji z minibrowarem przy ulicy Śląskiej wykopano XVII-wieczny wodociąg. – Jego odkrycie należy do najciekawszych bodajże odkryć ostatnich czasów na terenie Świdnicy – mówi nasz historyk Sobiesław Nowotny.
No i wszystko jasne: Minibrowar powstaje w rejonie ulicy Śląskiej i Pionierów. W zamyśle inwestora, którym jest osoba prywatna, mieszkaniec Świdnicy, ma być pierwszą częścią większego kompleksu o nazwie Centrum Turystyki Kulturowej i Rozrywki. – Idea jest taka, żeby ożywić piwo świdnickie. W Niemczech, w Czechach jest mnóstwo takich małych lokalnych browarów działających przy restauracjach. Chcemy, aby takie miejsce powstało w Świdnicy – wyjaśnia Ryszard Strugała, generalny wykonawca robót budowlanych, prywatnie znajomy inwestora, z którym razem działają w klubie żeglarskim Qbryg. – Piwo, restauracja mają być takim pierwszym przyczółkiem. W zamyśle znajdą się tam pomieszczenia, na przykład dla naszego klubu żeglarskiego, sala koncertowa. Obok ma powstać przyjemne miejsce do spacerowania, może plac zabaw. Pomysłów jest bardzo dużo. Cały czas pojawiają się kolejne. To ciekawy teren, niedaleko jest flesza nowomłyńska. Jeśli wszystko się uda i będzie wokół tej inwestycji przychylna atmosfera, jest szansa na ożywienie tego kwartału Świdnicy – dodaje
No nazwa w dechę Ciekawy jestem jaka linia technologiczna tam powstanie, profesjonalne najmniejsze mają wydajność na poziomie około 2500 litrów miesięcznie, 83 kegi po 30 litrów. Powstaje problem z upłynnieniem, większość lokali ma tzw transakcje wiązane z dużymi browarami, ( w mojej opinii oferując wodę zabarwioną a nie piwo ;) ) w zamian za sprzedaż tylko marek koncernów dostają wyposażenie lokali. Do tego dochodzi krótki termin ważności piw niepasteryzowanych, no i zbudowania przede wszystkim renomy. Ogólnie pomysł mi się podoba trzymam qciuki za powodzenie, fajnie jak by tam np sprzedawano produkty regionalne :)
Czyli mini browar z restauracją (może lepiej powiedzieć z pijalnią piwa) i pensjonatem to się teraz tak ładnie na to mówi - „Świdnickie Centrum Turystyki Kulturowej i Rozrywki”. Oj, mają poczucie humoru. Niezłe. Nie zwróciłem na to wcześniej uwagi.
Jeszcze w tym roku rozpocznie się budowa restauracji, która jako pierwsza w Świdnicy będzie miała własną linię produkcji piwa. Stylizowany budynek stanie u podnóża Fleszy Nowomłyńskiej, na skrzyżowaniu ulic Pionierów Ziemi Świdnickiej i Śląskiej. http://swidnica24.pl/wydarzenia/swidnic ... -browarem/
Dwupoziomowa restauracja z tarasem, salą konferencyjną i pokojami pensjonatowymi będzie wyglądem nawiązywała do dawnych zabudowań gospodarczych młyna, który został rozebrany kilkadziesiąt lat temu.
Inwestycji podjął się mieszkaniec Świdnicy. Chce przywrócić choćby symbolicznie tradycje piwowarskie miasta. Linia do warzenia piwa zostanie ulokowana w piwnicy. Restauracja chce promować lokalne produkty. Cały budynek będzie miał 2 tysiące m2. Inwestor stara się o unijną dotację. Jeśli ją otrzyma, restauracja będzie gotowa za 3 lata. Bez tego wsparcia obiekt będzie powstawał etapami przez około 4 – 5 lat.