Wtrącę się :) Mi też podobają się takie schody (choć wersję z białą deską widzę po raz pierwszy), tylko trzeba mieć świadomość, że mają przynajmniej dwie wady. Pierwsza to taka, że drewniane, lakierowane schody są bardzo śliskie, w skarpetkach radzę nie schodzić (nie wiem jak tu istnieją bez poręczy), a druga to taka, że można codziennie wycierać je z kurzu (w przeciwieństwie do np. jasnego drewna), chyba że są ulokowane w ciemnym miejscu.
Warto robić wycenę w kilku źródłach ( czy to schody czy kuchnia), bo, co prawda to było 15 lat temu, ale jak urządzaliśmy u siebie kuchnię, to okazało się, że ten sam uchwyt do szafek wykonawca np. z Twardogóry sprzedaje za 5zł a wrocławskie sklepy/wykonawcy za 20-25zł. Po prostu szok.
"Zaułek Złotnicki III to 6 kondygnacyjny (5 nadziemnych i 1 garażu podziemnego) budynek złożony z 45 lokali mieszkalnych, o powierzchni od 38 m2 do 84 m2. Inwestycja będzie posiadać 21 miejsc postojowych w garażu podziemnym i 33 miejsca postojowe naziemne. W sercu budynku będzie znajdować się patio, które zapewni mieszkańcom dogodne miejsce do odpoczynku i relaksu, a dla wygody przyszłych lokatorów powstanie wózkownia oraz rowerownia." - źródło http://domy.pl/mieszkanie/wroclaw-fabry ... 1712414510
Wczoraj pierwszy raz zwiedziłam gotową część osiedla, jednego z najładniejszych, jak mi się wcześniej ze zdjęć wydawało, we Wrocławiu. Problemu z wejściem na osiedle oczywiście nie ma żadnego, ale to nie jest niespodzianka, gorzej, że natłok samochodów skutecznie przysłania (bardzo ładne) nasadzenia (o godzinie 19 nie widziałam wolnych miejsc parkingowych), kosze ze śmieciami nie mieszczą odpadów (nie są ukryte), prócz tego ludzie wywieszają np. swoje ręczniki na balustradach balkonów - tzw. czeczenia, co prawda dotyczy to chyba tylko I etapu, ale na parterach każdy grodzi się innym płotem - nie wygląda to estetycznie. Może to tylko moje odczucie, ale wydaje mi się, że niestety ciężko się teraz tym osiedlem zachwycać.
Nie rozumiem tego. Na stronie http://www.otis.wroc.pl/page7.php ciągle brak info o inwestycji. Czym się kierują, że nie promują tej inwestycji? Natomiast na płocie wywiesili info, że będą powierzchnie do wynajęcia. O co tu chodzi?
Wstawiłam zdjęcia trzeciego, już ukończonego budynku. Teraz się chyba nic nie będzie działo, bo dotychczasowy wykonawca zwija się i na pozostałym terenie nic się nie dzieje.
Czyli nie takie były plany od początku budowy, planowania osiedla?
Czy to ich teren czy nie ich sądziłam, że "reprezentatywne wejście" na osiedle to raczej standard niż niespodzianka, a to z tego względu, że w czasie budowy chodnik (jaki by nie był) niszczeje i w związku z tym deweloper ma obowiązek naprawy chodnika.
"madziarka27" napisał: 24 minuty trwa podróż tramwajem do Rynku☺️ Ja jestem zainteresowana zakupem mieszkania w budynku A, ciekawe kiedy ruszy sprzedaż...?
24 minuty tramwajem brzmi nieźle, gorzej, ze dotarcie na ten przystanek zajmie przynajmniej 10 minut.
Byłam ostatnio na żywo zobaczyć to osiedle (jest dużo mniejsze niż sądziłam), i mimo, że nie lubię wysokiej zabudowy, to miło było dostrzec duże przestrzenie między budynkami, co obecnie rzadko ma miejsce. Nie wiem tylko czy to deweloper chciał w ten sposób uatrakcyjnić to osiedle, czy tak stanowią przepisy?
"Jakim" napisał: można komórkę zrobić w miejscu łazienki na dole. Drugą łazienkę przenieść na antresole. Ewentualnie zorganizować skrzynię na graty na ogrodzie.
Wyrzucanie łazienki z parteru to jest bardzo niefunkcjonalny pomysł (goście chodzący w górę i na dół- trzeba wtedy wszędzie trzymać porządek :P , a tak wystarczy "mieć czysto" tylko na parterze, domownicy też znienawidzą schody, bo przy każdym wejściu do domu, przy każdym posiłku, trzeba wchodzić na górę, by umyć ręce.Jednak w zlewie w kuchni nie będziesz moczyć szmaty do podłogi, brudnych butów itp.). Chyba, że masz na myśli zmniejszenie tej łazienki (po co ten prysznic na dole?) zrezygnowanie w tym miejscu z szafy i tam zrobienie schowka. Generalnie jest chyba w każdym domu tak, że tylko dzieci latają góra/dół, bo często przesiadują w swoich pokojach. Dorośli nie wędrują, bo sypialnia służy im w nocy. Ale jeśli nie będziesz posiadał nawet toalety na parterze, to wędrówki są nieuchronne. To są tylko moje spostrzeżenia :)
ps. a pomysł ze zlikwidowaniem drzwi bezpośrednio do kuchni i przez to zwiększeniem salonu, dla mnie super :)
Ale czemu krzaczory zmienili na pola uprawne? Skoro :"Budynek usytuowany od stronu ulicy Dożynkowej ma charakter Villi miejskiej w którym znajduje się 8 lokali mieszkalnych natomiast w budynku usytuowanym bliżej Ślęży znajduje się 32 lokale mieszkale."
Ponieważ tu nie ma wspólnoty, to do kogo przypisane są ewentualne koszty naprawy dachu, tynku, rynien, ścieżki czy ogrodzenia? Jak to jest tu rozwiązane?
Z 3 znanych osiedli Lokum, to ma jak dla mnie najładniejszą i najciekawszą elewację. Mam nadzieję, że kolejne ich budynki (nawet niskie) będą miały wspólne cechy z Vivą.
Czy padła już informacja jak będzie wyglądał po ukończeniu budowy osiedla "ciąg pieszo rowerowy wg MPZP" i czy deweloper go zagospodaruje? Czy pozostanie w tej nieciekawej, obecnej formie?
Szkoda jednak że nie zrobili więcej zieleni/miejsc dla mieszkańców wewnątrz osiedla, tylko prawie całe wolne miejsce przeznaczyli na miejsca parkingowe naziemne
Ja sobie tym właśnie tłumaczę zbieżne ceny Vivy i daVinci.