Za kilka dni władze Wałbrzycha podpiszą z Ministerstwem Kultury i Dziedzictwa Narodowego umowę w sprawie renowacji nieczynnej XVIII-wiecznej kopalni węgla kamiennego Julia.
Jak już informowaliśmy, na ten cel miasto uzyskało decyzją resortu 36 mln zł dotacji z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego. - Po podpisaniu umowy będziemy mogli wyłonić w przetargu inżyniera kontraktu oraz wykonawcę robót budowlanych - mówi Ewa Frąckowiak, rzecznik prasowy prezydenta Wałbrzycha.

Tym samym ucięto spekulacje, że miasto będzie musiało zrezygnować z dotacji, bo nie zdoła zgromadzić prawie 17 mln zł wkładu własnego. W tym roku zarezerwowano w budżecie Wałbrzycha ok. 5,7 mln zł. Kolejne dwie transze zostaną przekazane na inwestycję z kasy miasta w dwóch następnych latach.

- Projekt budowlany inwestycji już mamy - wyjaśnia Wiesław Sójka, naczelnik wydziału rozwoju miasta. - Projekt wykonawczy powinien być gotowy do lipca. Przygotuje go firma, która jest też autorem projektu Muzeum Powstania Warszawskiego.

Teren inwestycji ulokowany jest na obszarze dawnego zakładu górniczego, więc mogą wystąpić komplikacje. Wstępnie zaplanowano rozpoczęcie robót budowlanych jeszcze we wrześniu tego roku. Wszystkie zabytkowe budowle kopalni Julia zostaną zachowane i zrekonstruowane. Wyburzona będzie natomiast markownia, a także warsztat elektryczny oraz inne niewielkie obiekty techniczne. Budynkom mają być przywrócone ich pierwotne kształty.
36 mln zł dostał Wałbrzych z funduszu unijnego na renowację zabytkowej kopalni Julia.
Projekt zakłada, że w dawnej Julii powstanie Park Wielokulturowy Stara Kopalnia. Będzie tu muzeum górnictwa węglowego. Ponadto swoją siedzibę znajdą organizacje pozarządowe i instytucje kultury. Powstanie m.in. Europejskie Centrum Ceramiki Unikatowej. Będzie udostępniona także podziemna trasa turystyczna. Zgodnie z umową o przyznaniu unijnych środków, renowacja musi zostać zakończona do końca 2012 roku.

Artur Szałkowski
http://www.gazetawroclawska.pl/fakty24/ ... ,id,t.html

[size=150:10l5ovmq]Prezentacja nt. Starej Kopalni:[/size:10l5ovmq]
http://www.um.walbrzych.pl/strony/do_dr ... 016-02.pdf

Wałbrzych chce zmienić kopalnię w park kulturowy. Miasto walczyło w Unii o finansowe wsparcie projektu.
Władze Wałbrzycha chcą wykorzystać czas dyskusji nad przyszłym budżetem Unii Europejskiej (po 2013 roku). W siedzibie Parlamentu Europejskiego zorganizowały seminarium o przekształcaniu obiektów poprzemysłowych na Dolnym Śląsku. Jako przykład wałbrzyska ekipa z prezydentem Piotrem Kruczkowskim zaprezentowała byłą kopalnię węgla kamiennego Julia w Wałbrzychu, która zostanie przekształcona w Park Wielokulturowy Stara Kopalnia. Ma tam działać muzeum górnictwa z podziemną trasą turystyczną, a także filharmonia, siedziby organizacji pozarządowych, restauracje, kawiarnie, klub muzyczny oraz Europejskie Centrum Ceramiki Unikatowej i zespół sportowo-rekreacyjny.

Prace budowlane mają się rozpocząć w 2010 r. Zakończenie pierwszego etapu inwestycji (za 53 mln zł) musi nastąpić do 2012 roku. To jeden z wymogów przyznanej Wałbrzychowi dotacji z ministerstwa kultury.

- Z ministerstwa mamy ok. 36 mln zł, 17 mln zł dokładamy ze środków własnych - wyjaśnia Piotr Kruczkowski. Zakończenie pierwszego etapu inwestycji (za 53 mln zł) musi nastąpić do 2012 roku.
Brakuje funduszy na drugi etap. Adaptacja obiektu na siedzibę filharmonii może kosztować ok. 300 mln zł. Ale wałbrzyszanie już dostali deklarację wsparcia swojego projektu od dolnośląskich posłów Parlamentu Europejskiego. Pomocną dłoń wyciągnęli także m.in. Niemcy z Freiberga, partnerskiego miasta.

- Prezentacja projektu to był bardzo dobry pomysł - mówi Piotr Borys, poseł PE z Lubina. - W seminarium uczestniczyli przedstawiciele: Niemiec, Czech czy Belgii. Bo tam też borykają się z problemem zagospodarowania obiektów poprzemysłowych. Na projekcie Wałbrzycha mogą więc skorzystać także oni.

Artur Szałkowski
http://www.gazetawroclawska.pl/fakty24/ ... ,id,t.html

Piotrek zapomniał dodać, że po 2013 to nie będzie co rewitalizować, tylko trzeba będzie odbudowywać ! No i to, że juz nie będzie prezydentem w tym czasie.

Coraz większym zainteresowaniem krajów europejskich cieszy się wałbrzyski projekt Parku Wielokulturowego Stara Kopalnia. Obszar, zabudowany pokopalnianymi, zabytkowymi obiektami, przekształcany w tętniące życiem centrum kulturalne i rekreacyjne, to zdaniem uczestników seminarium w Brukseli, strzał w dziesiątkę.
Na konferencji, poświęconej strategii restrukturyzacji obszarów poprzemysłowych, swoje plany prezentowały również Francja, Belgia, Czechy, Wielka Brytania i Ukraina.- Nieskromnie powiem, że nasz projekt został oceniony, jako jeden z najlepszych – mówi prezydent Wałbrzycha, Piotr Kruczkowski, jeden z organizatorów międzynarodowego spotkania. Wałbrzyska delegacja z zadowoleniem stwierdziła, że dolnośląscy europosłowie nie zawiedli i stawili się w komplecie na seminaryjne prezentacje. - To dla nas bardzo ważne, bo pokazaliśmy solidarnie, że realizacja projektu Stara Kopalnia ma duże wsparcie ze strony europarlamentarzystów – podkreśla Piotr Kruczkowski.

Deputowani z innych krajów stwierdzili natomiast, że projekt absolutnie musi trafić do planów finansowych Unii Europejskiej w następnym rozdaniu, czyli po 2013 roku. Padły też propozycje, aby został on przesłany do Komitetu Regionów. - Projekt Stara Kopania zaczyna żyć własnym życiem – śmieje się Piotr Kruczkowski.

Pozytywnym efektem spotkania w Brukseli jest też utworzenie sieci miast, borykających się z podobnymi jak Wałbrzych problemami zagospodarowania postindustrialnych terenów, w celu wymiany doświadczeń. - Taki był cel seminarium i uważam, że został on osiągnięty – podkreśla prezydent. Jego słowa potwierdza Piotr Borys, europoseł z Wrocławia, dawniej wicemarszałek sejmiku dolnośląskiego. W narodzinach projektu uczestniczył od początku, był jego gorącym zwolennikiem. - Wałbrzych w Brukseli wypadł genialnie – mówi z entuzjazmem. Dodaje też, że region wałbrzyski dysponuje jeszcze wieloma innymi walorami, które dają się wpisać w paneuropejski program atrakcji turystycznych, ściśle powiązanych z historią regionu.

- Wałbrzych ma ogromną szansę na rozwój, promując swoje zalety nie tylko przez walory krajobrazowe, ale też poprzez historię i kulturę – podkreśla Piotr Borys.

Źródło: http://www.walbrzyszek.com/news,single, ... ticle,2438

Wałbrzych ponownie będzie miał okazję zaistnieć w Brukseli. Władze miasta wraz zarządem województwa dolnośląskiego oraz partnerskim Freibergiem organizują seminarium dla państw wspólnoty. Tematem będzie przywracanie do życia nieczynnych obiektów i terenów poprzemysłowych – na przykładzie wałbrzyskiego projektu “Park Wielokulturowy Stara Kopalnia”.
- Z problemem restrukturyzacji postindustrialnych obszarów zmaga się wiele państw w Europie. Czy komuś udało się z powodzeniem wybrnąć z tego zaułka? Jakie schematy są najlepsze do wykorzystania – może przekształcenie starych fabryk w atrakcje turystyczne? - odpowiedzi na te pytania będziemy oczekiwać podczas obrad – mówią organizatorzy.

Program seminarium dowodzi, że tematem zainteresowanych jest wiele europejskich środowisk. W panelu “Wymiana doświadczeń dotyczących transformacji obszarów poprzemysłowych w Europie” udział zapowiedziały Walonia (Belgia), Nord Pas-de-Calais (Francja), Kraj Ustecki (Czechy), West Midlands (Wielka Brytania) oraz Donieck (Ukraina). W każdym z tych miejsc przemysł odszedł w niebyt, pozostawiając wielkie postindustrialne obszary, z którymi władze tych krajów, samorządy czy mieszkańcy muszą się jakoś uporać. - Nasz projekt idealnie się w te potrzeby wpisuje, zwłaszcza, że dysponujemy już konkretami. Znamy opinię lokalnych społeczności, mamy przyznane środki.

Europa chce innowacyjności, kreatywności, dopasowania do środowiska – to wszystko jest w projekcie Stara Kopalnia – wyjaśnia prezydent Piotr Kruczkowski. Istotnym krokiem w rozwoju projektu będzie przystąpienie do programu URBACT II, przeznaczonym dla miast europejskich, skupionych w różnych blokach tematycznych – w tym także dotyczących restauracji terenów poprzemysłowych. - W przyszłości zaowocuje to kolejnymi funduszami na rozwój Starej Koplani – zapowiada Piotr Kruczkowski.

Projekt jest bowiem zaplanowany na co najmniej kilkanaście lat, a wydatki mogą sięgnąć kilkuset milionów złotych. - To jest wizja, która ma ogromne szanse na realizację – podkreśla prezydent.
Seminarium jest zaplanowane na 5 listopada. Otworzy je Luc Van den Brande, przewodniczący Komitetu Regionów. Potem głos zabiorą dolnośląscy samorządowcy, w tym prezydent Wałbrzycha. Obrady potrwają do późnego popołudnia.

Źródło: http://www.walbrzyszek.com/news,single, ... ticle,2278

"Tsamb" napisał:
Znakomite opinie zyskał projekt Parku Wielokulturowego Stara Kopalnia podczas Europejskiego Tygodnia Miast i Regionów - Open Days 2009 w Brukseli. W tegorocznych dniach polityki regionalnej od 5 do 8 października uczestniczył Prezydent Wałbrzycha Piotr Kruczkowski a wraz z nim przedstawiciele miast z 33 krajów.

Problematyka warsztatów, seminariów i konferencji była ogromna, dotyczyła m.in. kryzysu ekonomicznego i poszukiwania regionalnych innowacyjnych rozwiązań w przywracaniu wzrostu gospodarczego.

O projekcie Starej Kopalni mówiono wielokrotnie jako przykładzie kreatywnego, wręcz rewolucyjnego pomysłu na ożywienie przestrzeni poprzemysłowej. Projekt przestał być jedynie inicjatywą lokalną, zaczął funkcjonować w europejskim systemie informacyjnym. Stał się również cennym przedmiotem wymiany doświadczeń w poszukiwania sposobów nowatorskiego zagospodarowaniu obszarów poprzemysłowych i budowaniu nowego wizerunku miast.

Udział w Open Days zaowocował pozyskaniem ważnych partnerów, którzy 5 listopada w Brukseli zechcą uczestniczyć w seminarium dotyczącym europejskich strategii restrukturyzacji obszarów poprzemysłowych, organizowanym z inicjatywy władz Wałbrzycha, przy współudziale władz Dolnego Śląska oraz regionu Saksonii i zaprzyjaźnionego Freiberga. Wówczas ważnym wydarzeniem towarzyszącym będzie prezentacja projektu Stara Kopalnia.

Źródło: http://www.um.walbrzych.pl/strony/do_dr ... 10/021.php

Nowatorskiego? Bardzo zabawne. Co jest nowatorskiego w projekcie Stara Kopalnia, czego nie wykorzystano na którymś z obszarów poprzemysłowych Europy Zachodniej? Informacje ze strony UM coraz częściej czyta się jak PRLowskie komunikaty o tym jak to jest pięknie, jaka władza dobra i jako wszystko przebiega pomyślnie. Im lepsze informacje, tym gorzej w rzeczywistości. Niech te "nowatorskie" pomysły przełożą się w końcu na coś konkretnego, a nie plansze z wizualizacjami, które stały na Rynku!

Znakomite opinie zyskał projekt Parku Wielokulturowego Stara Kopalnia podczas Europejskiego Tygodnia Miast i Regionów - Open Days 2009 w Brukseli. W tegorocznych dniach polityki regionalnej od 5 do 8 października uczestniczył Prezydent Wałbrzycha Piotr Kruczkowski a wraz z nim przedstawiciele miast z 33 krajów.

Problematyka warsztatów, seminariów i konferencji była ogromna, dotyczyła m.in. kryzysu ekonomicznego i poszukiwania regionalnych innowacyjnych rozwiązań w przywracaniu wzrostu gospodarczego.

O projekcie Starej Kopalni mówiono wielokrotnie jako przykładzie kreatywnego, wręcz rewolucyjnego pomysłu na ożywienie przestrzeni poprzemysłowej. Projekt przestał być jedynie inicjatywą lokalną, zaczął funkcjonować w europejskim systemie informacyjnym. Stał się również cennym przedmiotem wymiany doświadczeń w poszukiwania sposobów nowatorskiego zagospodarowaniu obszarów poprzemysłowych i budowaniu nowego wizerunku miast.

Udział w Open Days zaowocował pozyskaniem ważnych partnerów, którzy 5 listopada w Brukseli zechcą uczestniczyć w seminarium dotyczącym europejskich strategii restrukturyzacji obszarów poprzemysłowych, organizowanym z inicjatywy władz Wałbrzycha, przy współudziale władz Dolnego Śląska oraz regionu Saksonii i zaprzyjaźnionego Freiberga. Wówczas ważnym wydarzeniem towarzyszącym będzie prezentacja projektu Stara Kopalnia.

Źródło: http://www.um.walbrzych.pl/strony/do_dr ... 10/021.php

Promocja projektu Stara Kopalnia. Taki jest główny cel wizyty prezydenta Piotra Kruczkowskiego w Brukseli. Dzisiaj rozpoczął się tam Europejski Tydzień Miast i Regionów - Dni Otwarte.

Zgodnie z zapowiedziami to największa z wszystkich dotychczasowych edycji dni. Biorą w nich udział przedstawiciele 314 regionów i miast z ponad trzydziestu krajów. Do 8 października w Brukseli odbędzie się około 100 sesji tematycznych, powiązanych z głównym hasłem imprezy, czyli „Globalne wyzwania, europejskie rozwiązania". Prezydent Piotr Kruczkowski weźmie udział w konferencji „Lokalne rozwiązania w czasie kryzysu" oraz warsztatach „Miasta średniej wielkości i wzrost gospodarczy". Przede wszystkim jednak będzie promował i szukał partnerów do sieci współpracy nad projektem Stara Kopalnia. Życzymy owocnych poszukiwań.

Źródło: http://nww24.pl/index.php?option=com_co ... i&Itemid=2

Chyba będą musieli zmienić projekt z "rewitalizacji" na "odbudowę" Foto:
[galeria:13g8ohs1]http://wroclaw.hydral.com.pl/foto/296/296858.jpg[/galeria:13g8ohs1]

INFORMACJA STAROSTY WAŁBRZYSKIEGO

[i:3cjbua0u][size=85:3cjbua0u]Na podstawie art. 22, w związku z art. 21 ustawy z dnia 3 października 2008 r. o udostępnianiu informacji o środowisku i jego ochronie, udziale społeczeństwa w ochronie środowiska oraz o ocenach oddziaływania na środowisko (Dz. U. z 2008 r. Nr 199, poz. 1227 z późn. zm.), Starosta Wałbrzyski informuje, że w dniu 30.09.2009 r. zamieszczona została, w publicznym dostępnym wykazie decyzji wymagających udziału społeczeństwa decyzja nr 1333/2009 z dnia 14.09.2009 r., znak: ZAB.7351-1369/09[/size:3cjbua0u][/i:3cjbua0u] zatwierdzająca projekt budowlany i udzielająca pozwolenia na:

Rewitalizację i adaptację na cele kulturalne byłej KWK Julia – Zadanie 1 projektu PW Stara Kopalnia – Etap I (dz. nr 208/38, 208/41, 208/42, 208/43, 208/44, 208/45, 208/47, 208/62, 208/63, 208/65, 208/66, 208/67, 208/64, 208/15, 192, 200/2 obręb Biały Kamień Nr 18) (...)
http://www.bip.sp-walbrzych.dolnyslask. ... mp=145&r=r

Czekanie na projekt. Wg informacji z BIP-u robi go ta pracownia:
http://www.plot24.pl/go/41.html

Co ze Starą Kopalnią? Była petarda, że miasto dostało ogromną dotację, a teraz cisza równie wielka. Jak tak codziennie patrze na kopalnie to boli mnie bardzo, że tak niszczeje...

Dyrekcja Parku Wielokulturowego Stara Kopalnia w Wałbrzychu chce odzyskać komplet bezcennych dokumentów związanych z tutejszym górnictwem. Wywieziono je w latach 70. i 80. ub. stulecia do Muzeum Górnictwa Węglowego w Zabrzu.

- Na Górnym Śląsku tworzono wtedy pierwszą taką placówkę w kraju, która podlegała Ministerstwu Górnictwa - wyjaśnia Kazimierz Szewczyk, dyrektor Parku Wielokulturowego. - U nas takiego muzeum nie było. Dlatego Eryk Porąbka, ówczesny wiceminister górnictwa, nakazał, aby wszystkie kopalnie przekazywały swoje zabytkowe dokumenty do Zabrza.

W ten sposób, według dyrektora, wywieziono z Wałbrzycha i Nowej Rudy ponad 300 dokumentów pochodzących z przełomu XIX i XX w. Są wśród nich m.in. górnicze mapy, szkice i rysunki techniczne. Od połowy lat 90. Wałbrzych ma własne muzeum górnictwa. Dlatego upomina się o własność.
- Placówka w Zabrzu odmawia ich wydania. Zaproponowała przekazanie kopii, ale będziemy dalej zabiegać o zwrot oryginałów - mówi Szewczyk.

Przedstawiciele muzeum w Zabrzu twierdzą, że dokumenty trafiły do nich nie w latach 70. i 80., tylko po zakończeniu II wojny. - Dokumentacja została przewieziona z Wyższego Urzędu Górniczego we Wrocławiu do Katowic, a później do nas - tłumaczy Adam Frużyński z Muzeum Górnictwa Węglowego w Zabrzu. - Pozostałe eksponaty przejęliśmy po likwidacji w 1972 r. Związkowego Muzeum Górnictwa w Sosnowcu.

W Wałbrzychu potwierdzają, że to prawda. Prawdą jest jednak także to, że kolejne eksponaty trafiły do Zabrza, ale już na przełomie lat 70. i 80. Są na to dowody. - Byłem wówczas naczelnym inżynierem w kopalni Victoria i zajmowałem się wysyłaniem eksponatów do Zabrza - twierdzi Jerzy Kosmaty, kustosz Parku Wielokulturowego.

Odzyskanie eksponatów nie będzie proste, ale jest możliwe.
- Takie sprawy trzeba załatwiać na szczeblu instytucji, którym podlegają muzea - tłumaczy Andrzej Kubik, dolnośląski konserwator zabytków.
Park Wielokulturowy podlega gminie Wałbrzych, natomiast Muzeum Górnictwa jest instytucją Urzędu Marszałkowskiego Województwa Śląskiego. Piotr Kruczkowski, prezydent Wałbrzycha, zapowiedział, że skontaktuje się w tej sprawie z marszałkiem województwa śląskiego.
[i:26y153fk]Artur Szałkowski - POLSKA Gazeta Wrocławska[/i:26y153fk]; http://www.walbrzych.naszemiasto.pl/wyd ... 20815.html

I co tam, w tym temacie coś ucichło z braku wkładu miasta ??

Tak z drugiej strony...

"89paparazzi" napisał:
Gregs od Muzeum do QUBUSA,jest jeszcze OK :), ale Andersa, czyli ta długa nitka od QUBUSA do Szczawna to jest "remont" Andersa, zrobili wymianę infrastruktury podziemnej - deszczówki, i zostawili bez asfaltu konsekwencje poczułeś na aucie. Teraz będzie na wiosnę drugi etap remontu :p

Może nie na aucie, ale na zębach parę razy stracił bym plomby niestety sportowe zawieszenie wymaga wyrzeczeń ;) Ale trzymam qciuki za ten remont, Szczawno darze sporym sentymentem i trochę mi zal, że mieścinka uzdrowiskowa a warunki drogowe jak w centrum dużego miasta no i brak obwodnicy. Wierze, że z czasem będzie się polepszać :)

Władze Wałbrzycha wydadzą 52,5 mln zł na renowację zabytkowej XIX-wiecznej kopalni Julia. Ponad dwie trzecie tej kwoty to dotacja z Ministerstwa Kultury.

Pozostała suma jest wkładem własnym miasta.

Unikatowy zakład wydobywczy ma być przekształcony w centrum łączące funkcje muzealne, kulturalne i rozrywkowe. Zanim jednak do tego dojdzie, trzeba wnikliwie zbadać teren inwestycji, bo leży on w obrębie szkód górniczych. Wszystko przez rabunkową politykę wałbrzyskich kopalń w ostatnich latach ich działalności.

Przed zamknięciem kopalni Julia w 1996 roku zdążono wybrać węgiel z pokładów zalegających bezpośrednio pod zakładem. To zaś spowodowało obniżenie terenu i pękanie stojących na nim zabytkowych obiektów.
- Domagaliśmy się od Spółki Restrukturyzacji Kopalń odszkodowania - wyjaśnia Kazimierz Szewczyk, pełniący obowiązki dyrektora Parku Wielokulturowego Stara Kopalnia. - W czerwcu 2000 roku przysłali do nas ekspertów z Głównego Instytutu Górnictwa.

Ci stwierdzili, że teren obniżył się o dwa metry, przestał osiadać i nie ma już szkód górniczych.
- I w efekcie nie dostaliśmy rekompensaty za popękane mury obiektów - mówi Szewczyk.
Za kilka dni gmina ma rozstrzygnąć przetarg na wykonanie dokumentacji technicznej projektu. Jest ona niezbędna, aby otrzymać pozwolenie na budowę. Jednym z wymogów, który musi spełnić zwycięzca przetargu, jest wykonanie kompleksowych badań geologicznych.

- Nie możemy sobie pozwolić na wydanie ogromnych pieniędzy, dopóki nie sprawdzimy, czy grunt jest w pełni stabilny - tłumaczy Waldemar Kujawa, inspektor zespołu kultury, turystyki i sportu wałbrzyskiego magistratu.

Niespełna dziesięć lat temu władze Wałbrzycha popełniły już taki błąd. Przygotowując dla turystów XVIII-wieczną Lisią Sztolnię, korzystano z niemieckich map górniczych. Nie zawierały one informacji, że w latach 50. XX wieku wybrano część węgla spod sztolni i uległa ona obniżeniu. Zapadnięta część po zatopieniu kopalń znalazła się pod wodą. Modernizacja i przystosowanie Lisiej Sztolni dla ruchu turystycznego kosztowały około trzech milionów złotych. Z liczącej blisko 1,5 kilometra podziemnej trasy podziwiać można tylko fragment.

(i tu już mniej na temat Starej Kopalni)
Problemy wynikające z górniczej przeszłości Wałbrzycha uwidaczniają się przy okazji inwestycji w starej części miasta. Wnikliwe badania geologiczne trzeba było wykonać między innymi na terenie budowy galerii handlowej Victoria, gdzie w przeszłości istniała kopalnia.

- Nie byłoby tych problemów, gdyby miasto dysponowało rejestrem wyrobisk wychodzących na powierzchnię - przyznaje Michał Pacierpnik z biura zarządzania kryzysowego magistratu.
Po likwidacji kopalń dokumentacja została jednak przekazana do Archiwum Państwowego w Kamieńcu Ząbkowickim i Wyższego Urzędu Górniczego w Katowicach. Niestety, nie jest kompletna. Część dokumentów mogła ulec zniszczeniu lub trafiła w prywatne ręce.

Skutki szkód górniczych są najbardziej zauważalne w centrum oraz południowych dzielnicach Wałbrzycha. Mimo widocznych uszkodzeń części budynków mieszkalnych gmina cały czas ma problemy z uzyskiwaniem odszkodowań od Spółki Restrukturyzacji Kopalń.

- Swoich praw musimy domagać się w sądzie. Do tej pory postępowanie o odszkodowanie dotyczyło 27 budynków - tłumaczy Ewa Frąckowiak, rzeczniczka prasowa prezydenta Wałbrzycha. - W przypadku 23 kolejnych jest już opinia biegłych potwierdzająca uszkodzenia w wyniku eksploatacji górniczej.

Na przegląd czeka obecnie kolejnych 306 budynków. Do końca 2008 roku SRK wypłaciła gminie ponad 1,06 miliona złotych, a do końca kwietnia ma dopłacić do tej sumy jeszcze około 300 tysięcy złotych.


Artur Szałkowski
Gazeta Wrocławska

Gregs od Muzeum do QUBUSA,jest jeszcze OK :), ale Andersa, czyli ta długa nitka od QUBUSA do Szczawna to jest "remont" Andersa, zrobili wymianę infrastruktury podziemnej - deszczówki, i zostawili bez asfaltu konsekwencje poczułeś na aucie. Teraz będzie na wiosnę drugi etap remontu :p

Ja tam tez byłem i słyszałem ;) Ale wydaje mi się że takie twierdzenie przewodnika jest bardziej efektem doświadczenia z politykami. Od wieków obiecują cuda wianki i w większości przypadków na obietnicach się kończyło. Bardziej to potraktowałem humorystycznie niż poważnie bo liczę, że jednak ta inwestycja dojdzie do skutku. Ale priorytetem Wałbrzycha powinny być drogi, od muzeum do Szczawna jest po prostu masakra, a to nie jest dobra wizytówka dla turystów. Pozdrawiamy także najmłodszego chyba w Polsce przewodnika który ma ciekawe zajęcie i bardzo sympatycznie opowiada o kopalni, byłem tam drugi raz i na pewno nie ostatni :)

"UroczaDusza" napisał:
Tsamb ja sobie nie wymyślam(...)

Pisząc o fantazji nie miałem na myśli Ciebie, tylko przewodnika. Jak najbardziej wierzę w to co napisałaś - sorry, że nieprecyzyjnie napisałem, co mogłaś odebrać osobiście

"UroczaDusza" napisał:
(...) z rozmowy z przewodnikiem dowiedzieliśmy, iż owszem przyznano 36 milionów dotacji lecz miasto nie wyłoży najprawdopodobniej 17 milionów z budżetu

UroczaDuszo - dziwię się, że przewodnik formułuje takie sądy. Dostaliśmy dofinansowanie, inwestycja jest rozłożona bodajże na 3-4 lata, więc miasto nie musi od razu całej kwoty dokładać. Poza tym gdyby nie dołożyli tej kwoty to wstyd na całą Polskę zaraz po tym jak się chwalili z przyznania pieniędzy. No a wyborcy wynieśli by ich chyba na widłach. Myślę, że to tylko fantazja/niewiedza człowieka i nie musimy się martwić. I mam również nadzieję, że w niedalekiej przyszłości będziesz mogła fotografować z pasją odrestaurowany kompleks ;). Pozdrawiam

Tekst promujący, który ukazał się m.in w tytułach: Gazeta Wyborcza, Fakt i w prasie lokalnej.

Blisko 36 milionów unijnej dotacji z Ministerstwa Kultury uzyskał wałbrzyski projekt Park Wielokulturowy Stara Kopalnia. Zdecydowanie najwięcej w kraju w kategorii ochrony i zachowania dziedzictwa kulturowego o znaczeniu ponadregionalnym.

Od lat przewodniki turystyczne przedstawiały byłą kopalnię Julia w Wałbrzychu jako jeden z najcenniejszych zabytków kultury technicznej w Europie. Skrajnie niebezpieczne warunki eksploatacji i niezliczone dramaty pod ziemią przeszły już do legendy górniczego miasta. Dekadę po zamknięciu zakładu wydobywczego te wspomnienia są wciąż żywe. Na pierwszy rzut oka nie widać różnicy między czynną do niedawna kopalnią Julia a muzeum, które utworzono po zakończeniu eksploatacji. Wciąż niegasnące echa pracy maszyn to ogromny atut monumentalnych budowli. Dawna Julia, potem muzeum, a obecnie Park Wielokulturowy Stara Kopalnia to zabytek „młody”, jedyny tego typu z przełomu XIX i XX wieku i niestety zrujnowany.
Jednak dobry projekt miejskich urzędników i wielkie pieniądze nie tylko uratują, ale również uczynią z kopalni wielki szlagier turystyczny. Finansowy sukces jest nadzwyczajny, bo dotacja ministerstwa jest większa niż dla Wawelu, Pałacu w Wilanowie, toruńskiej starówki czy Muzeum Auschwitz Birkenau w Oświęcimiu.

Ogólna wartość inwestycji to 52,6 mln zł, brakujące środki będą pochodzić z budżetu miasta. Rewitalizacją i adaptacją na cele kulturalne zostanie objętych 11 obiektów kopalnianych, w tym m.in. nadszybie i wieża szybów Sobótka i Julia, maszynownia i montownia, kotłownie, warsztat mechaniczny, chłodnia kominowa oraz łaźnia i lampiarnia.

Przede wszystkim znacznie zostanie poszerzona funkcja wystawiennicza wzbogacona o ekspozycje multimedialne dotyczące górników, górnictwa i geologii Sudetów. Część wyrobisk podziemnych zostanie przygotowana do bezpiecznego zwiedzania, m.in. w tunelu odstawy kamienia zostanie zamontowane torowisko z pełną aranżacją eksponatów. W kotłowni, siłowni i elektrowni powstanie Europejskie Centrum Ceramiki Unikatowej, z której Wałbrzych słynie. Z kolei galeria sztuki współczesnej zostanie zlokalizowana w łaźni i lampiarni. Tam też znajdą siedzibę organizacje pozarządowe i instytucje kulturalne, w tym ceniony na świecie Zespół Pieśni i Tańca Wałbrzych. Przewiduje się tu również kameralne spektakle znakomitego Teatru Dramatycznego im. Jerzego Szaniawskiego. W warsztacie mechanicznym powstanie część gastronomiczna z ogródkiem letnim. Projekt ma zostać zrealizowany do lata 2012 roku.
Nie bez znaczenia jest również otoczenie kopalni, która sama w sobie jest miejscem magicznym. Park Wielokulturowy znajduje się nieopodal powulkanicznego stożka Chełmca i w otoczeniu zielonej przestrzeni, którą obok istniejących, przetną kolejne trasy rowerowe. Tymczasem w pobliżu powstanie centrum handlowo – rozrywkowe Magnolia Park i Centrum Sportowo-Rekreacyjne Aqua Zdrój z basenem, halą widowiskową i hotelem.

(ar); [i:y48dlw40]Materiał dzięki uprzejmości UM Wałbrzycha[/i:y48dlw40]

Będzie dym ;p Będzie i kawiarnia

Czy można te zdjęcia zamieścić gdzieś indziej, np. na blogu? Czy będziesz miał dym z tego powodu? :P

Widzę Tsamb, że masz jakieś wtyki w UM :P Ładnie będzie i ilumiancje nawet :)

Wizualizacje dzięki uprzejmości Urzędu Miejskiego w Wałbrzychu, za co publicznie serdecznie dziękuję :)

Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego przyznało potężną dotację na renowację zabytkowego zakładu górniczego w Wałbrzychu

Używając terminologii piłkarskiej projekt gminy Wałbrzych, utworzenia na terenie byłej kopalni Julia parku wielokulturowego, został wybrany do podstawowej jedenastki. Znalazł się w doborowym towarzystwie m.in. obok Zamku Królewskiego na Wawelu, Muzeum KL Auschwitz-Birkenau i Muzeum Pałacu w Wilanowie. Na to przedsięwzięcie Wałbrzych dostanie z budżetu państwa prawie 36 mln zł. Pozostałe 17 mln zł wartości inwestycji, to wkład własny miasta. Według projektu, wszystkie zabytkowe obiekty kopalni Julia zostaną zachowane i zrekonstruowane. Wyburzone zostaną natomiast obiekty markowni, warsztat elektryczny oraz niewielkie obiekty techniczne. Wszystkim budynkom mają być przywrócone ich pierwotne kształty, stąd decyzja o zlikwidowaniu przybudówek.

Na terenie nieczynnego zakładu górniczego powstanie także profesjonalna podziemna trasa turystyczna. Zlokalizowane będą tutaj również instytucje kultury, siedziby organizacji pozarządowych, restauracje, kawiarnie, klub muzyczny oraz Europejskie Centrum Ceramiki Unikatowej i zespół sportowo-rekreacyjny.
Rozpoczęcie projektu "Stara Kopalnia" zaplanowano jeszcze w tym roku. Natomiast zakończenie inwestycji do 2012 roku.

To, co wydawało się mało prawdopodobne, stało się faktem. Popadająca w ruinę XVIII-wieczna nieczynna kopalnia Julia w Wałbrzychu zostanie ocalona.
Przygotowany przez gminę Wałbrzych projekt zagospodarowania unikatowego w skali światowej obiektu górniczego, został uznany za jeden z najlepszych w Polsce. Minister kultury umieścił go na liście 11 najważniejszych dla dziedzictwa narodowego i przyznał dofinansowanie na jego renowację, która sięga prawie 36 mln zł.

- O decyzji ministra dowiedziałem się podczas konferencji prasowej, którą zorganizował w siedzibie Polskiej Agencji Prasowej w Warszawie - mówi Piotr Kruczkowski, prezydent Wałbrzycha. - Cieszę się ogromnie. Konkurencja była bardzo duża, a kwota dotacji ograniczona - podkreśla prezydent .
Projekt renowacji kopalni Julia i utworzenie na jej terenie parku kultury i rozrywki znalazł się w doborowym towarzystwie. Uznano go za równie ważny, jak m.in. projekty Muzeum Auschwitz Birkenau w Oświęcimiu, Zamku Królewskiego na Wawelu i Muzeum Pałacu w Wilanowie.

- Wniosek nie miałby szans na wsparcie, gdyby nie wałbrzyskie lobby w Warszawie - podkreśla Piotr Kruczkowski. - Pomocy udzielili nasi parlamentarzyści. Nie bez znaczenia był również fakt, że minister Bogdan Zdrojewski zwiedzał kopalnię Julia i znał nasz projekt "Stara Kopalnia".
Pieniądze przyznane przez ministerstwo to tylko dofinansowanie. Koszt całego projektu został oszacowany na ponad 52, 5 mln zł. Brakujące blisko 17 mln zł gmina Wałbrzych będzie musiała dać z własnego budżetu. Władze miasta uspokajają, że nie będzie z tym problemu.

- Niebawem rozpoczną się w mieście budowy galerii handlowych, które będą prowadzić prywatni inwestorzy - tłumaczy Marek Małecki, wiceprezydent Wałbrzycha. - Ustaliliśmy z nimi, że w ramach tych inwestycji, sfinansują również remonty dróg. Dzięki temu zaoszczędzimy pieniądze na wkład własny do "Starej Kopalni".

Umowa gminy Wałbrzych z ministerstwem na dofinansowanie projektu zostanie podpisana w ciągu pół roku. Podstawowym warunkiem jest zorganizowanie przetargu na projekt wykonawczy inwestycji i zgromadzenie pierwszej raty wkładu własnego na 2009 rok, który wynosi około 1,5 mln złotych. W kolejnych trzech latach w budżecie miasta ma być zarezerwowane odpowiednio 5,7 i blisko 4 mln złotych. Renowacja zabytkowej kopalni Julia ma zostać zakończona w nieprzekraczalnym terminie do 2012 roku.

[i:x1nj47th]Artur Szałkowski - POLSKA Gazeta Wrocławska[/i:x1nj47th]; http://www.walbrzych.naszemiasto.pl/wyd ... 58694.html