Nowy artykuł dotyczący [Wrocław] Budynki wielorodzinne "Skarbowców II" Activ Investment

Może jeszcze jedna informacja, o której się dowiedziałem w
związku z mijającym rokiem rozliczeniowym z zarządcą nieruchomości.
Activ skrupulatnie dba o swoje interesy. Tak jak wcześniej pisałem, notariusz zamieszcza w aktach wiele "furtek" dla dewelopera,
który je później wykorzystuje bez zgody wspólnoty powołując się na
zapisy z aktu. Bardzo proszę przyjrzeć się także umowie z zarządca. Niestety tutaj mieszkańcy nie mają za dużego wpływu na to co
się wydarzy, ale po kolei.



Akty Activ podpisze z wszystkimi mieszkańcami w dwa tygodnie
max. Przed podpisaniem wybiera samodzielnie zarządce (Forum). Jako,
że dochodzi do tego przed podpisaniem aktów (niby w interesie mieszkańców) nie musi konsultować tego z przyszłymi
mieszkańcami, ponieważ na dzień podpisania aktu jest jedynym właścicielem nieruchomości. Oczywiście zarządca jest na garnuszku
dewelopera, więc działa zgodnie z powiedzeniem, że "nie gryzie się ręki
która karmi" i tak ewentualne niedociągnięcia z winy dewelopera są

zamiatane pod dywan. Taka sytuacja ma miejsce na pierwszym
oddanym etapie, gdzie chociażby wspomniane w moim poprzednim poście instalacje elektryczne powinny zostać zgłoszone na gwarancję.







Ale do czego zmierzam... po roku wyszła na jaw inna ciekawa
rzecz. W ramach symbiozy, Activ podpisał taką umowę na Zarządzanie z Forum, że Zarządca nie musi rozliczać się ze wszystkich
zaliczek wpłaconych przez mieszkańców - przykład: zarządca pobiera 3500
zł miesięcznie na utrzymanie czystości w klatkach. Teraz znajduje sprzątaczkę za 2000 zł brutto i do tego zakupuje środki
czystości za powiedzmy 500 zł miesięcznie. W normalnym przypadku po rozliczeniu rocznym, różnica jest zwracana właścicielom (obniżenie kolejnego czynszu, przelew itp). W Forum już
niekoniecznie ;) Jest to o tyle niekorzystne, iż czynsz pobierany przez Forum za zarządzanie pierwszym etapem jest jednym z najwyższych we Wrocławiu. Oczywiście czynsz  czynszowi nieporównywalny. Ale akurat w opisywanym przypadku budynek
jest banalny konstrukcyjnie (nie ma wind i opłat z UDT, praktycznie
brak

zieleni do utrzymania przez Zarządcę, brak ochrony, monitoringu itd) - przypadek? Oczywiście, że nie. Czym wyższe zaliczki, tym więcej zatrzyma zarządca. Dlatego apeluję o rozwagę i dokładne czytanie umów podpisywanych z Activ. Do tego proszę uwzględnić, znacznie wyższe koszty za zarządzie nieruchomością przynajmniej
w pierwszym roku użytkowania (pod warunkiem, że znajdzie się
grupa odważnych, która odsunie zarządcę od koryta po kilku miesiącach)!







pozdrawiam

Wow! No pięknie! Zastanawiałem się nad inwestycją właśnie na Skarbowców, już jakiś czas to śledzę, ale nie sądziłem, że aż tak kiepsko może to wyglądać! Szukam mieszkania inwestycyjnego, dwupokojowego, bo takie najłatwiej się wynajmie, a Krzyki to dość rodzinna dzielnica, więc łatwo by się znalazło chętnych na wynajem. Ceny mieszkań idą w dół, zaczyna się robić rynek konsumenta, a nie producenta, więc mam nadzieję, że jeszcze wszystko się ułoży. Na razie mogę się pochwalić "tylko" przeprawami z Eco-Bauem w Smolcu, ale on już nie istnieje - nie sądziłem, że po zapaści na rynku zostaną nadal niezbyt sumienni deweloperzy.

gutek5 napisał:



Oby ta inwestycja wystartowała (trzymam za nią kciuki), bo ładnie
by się Skarbowców zaczęła prezentować. No, jeszcze "Mój Dom" musi
skończyć swoje osiedle.

Nie wiem na czym będzie polegać ta "ładność", ponieważ projekt wygląda fatalnie. Połączenie budynków z różnymi konstrukcjami dachów, nigdy nie wychodzi dobrze. Poza tym ścisk będzie niemiłosierny. Wizualizacje standardowo przekłamują. Przez nieruchomość, na której budują kolejny etap, przechodzi siec wysokiego napięcia, która ogranicza pole manewru w kwestii zagospodarowania przestrzenią. Po zakończeniu inwestycji, będzie można pożyczać sól i pieprz do jajecznicy na śniadanie między budynkami.

Jeszcze jedna uwaga do osób planujących zakup. Mój były pracodawca odkupił swego czasu nieruchomość gruntową wraz z projektem budynku od Activ. Przeprojektowania wymagała każda instalacja budynku. Nie wiem, kto im projektuje instalacje, ale słabo mu to wychodzi. Nawet w ukończonym już etapie na Skarbowców, są zastosowane bardzo złe rozwiązania. Oświetlenie na częściach wspólnych notorycznie przepala żarówki, wentylacja mechaniczna hałasująca tak, iż spać trzeba w stoperach, Instalacja przepompowni wody, która generuję koszty rzędu kilku tysięcy złotych w skali roku. Z resztą pewnym jest już, że tak samo zostanie to wykonane w nowym etapie, z tą różnicą, że nowa inwestycja będzie korzystać z przepompowni istniejącego już budynku, a obecnie trwają negocjacje dotyczące kosztu, jaki będą ponosić mieszkańcy nowego etapu.

Proszę też uważać na Panią Notariusz wskazywaną przez Activ. Nie dość, że jest to pierwsza 5 we Wrocławiu jeśli chodzi o koszty aktu notarialnego (różnce się ogromne!) to jeszcze dba tylko i wyłącznie o interes dewelopera.

Sugeruję nie podpisywać także odbiorów przed usunięciem usterek. Na pierwszym etapie do tej pory deweloper nie wywiązywał się z obowiązku usunięcia usterek wskazanych podczas odbiorów.

Co do drogi, to nie ma i nie będzie nawet planu jej budowy do końca 2017 roku, wbrew wszystkim zapowiedziom, jakie będzie Wam wciskał deweloper, droga ta nie powstanie przed 2019 rokiem. Także, ani dojazdu, ani dojścia do budynku.

a może ta inwestycja nie powstać? dzisiaj widziałam jak wkopują rury pod ziemię.

Jeszcze miasto musi zbudować Skarbowców...

Oby ta inwestycja wystartowała (trzymam za nią kciuki), bo ładnie by się Skarbowców zaczęła prezentować. No, jeszcze "Mój Dom" musi skończyć swoje osiedle.

30.05