"monika80" napisał:
[quote="se7en":2tosvayz][quote="monika80":2tosvayz]Witam Sąsiadów,

Gdyby ktoś był zainteresowany zrobieniem przeglądu pieca za niższą cenę to znalazłam firmę, która ma wymagane uprawnienia i liczy sobie 160 zł brutto (a nie 175 zł netto, czyli 215 zł brutto). Gdyby ktoś był chętny to proszę o wiadomość na priv.

Pozdrawiam

Super Monia, że znalazłaś firmę i się dzielisz :). Dzięki.

P.s. Nie wiem, czy dobrze pamiętam, ale nie miało być tak, że w tym roku mamy przegląd w ramach gwarancji?[/quote:2tosvayz]

Co do przeglądu to też na początku wydawało mi się, że mówili, że jest darmowy, ale na karcie gwarancyjnej napisane jest, że po roku należy wykonać obowiązkowy, płatny przegląd:( Także żeby nie stracić gwarancji nie ma wyjścia.

Pozdrawiam.[/quote:2tosvayz]

Hehehe... Na bank nie będę u nich serwisował. Chętnie skorzystam z Twojego kontaktu.
Pozdrowionka :)

"se7en" napisał:
[quote="monika80":3bmnqaqm]Witam Sąsiadów,

Gdyby ktoś był zainteresowany zrobieniem przeglądu pieca za niższą cenę to znalazłam firmę, która ma wymagane uprawnienia i liczy sobie 160 zł brutto (a nie 175 zł netto, czyli 215 zł brutto). Gdyby ktoś był chętny to proszę o wiadomość na priv.

Pozdrawiam

Super Monia, że znalazłaś firmę i się dzielisz :). Dzięki.

P.s. Nie wiem, czy dobrze pamiętam, ale nie miało być tak, że w tym roku mamy przegląd w ramach gwarancji?[/quote:3bmnqaqm]

Co do przeglądu to też na początku wydawało mi się, że mówili, że jest darmowy, ale na karcie gwarancyjnej napisane jest, że po roku należy wykonać obowiązkowy, płatny przegląd:( Także żeby nie stracić gwarancji nie ma wyjścia.

Pozdrawiam.

"monika80" napisał:
Witam Sąsiadów,

Gdyby ktoś był zainteresowany zrobieniem przeglądu pieca za niższą cenę to znalazłam firmę, która ma wymagane uprawnienia i liczy sobie 160 zł brutto (a nie 175 zł netto, czyli 215 zł brutto). Gdyby ktoś był chętny to proszę o wiadomość na priv.

Pozdrawiam

Super Monia, że znalazłaś firmę i się dzielisz :). Dzięki.

P.s. Nie wiem, czy dobrze pamiętam, ale nie miało być tak, że w tym roku mamy przegląd w ramach gwarancji?

Witam Sąsiadów,

Gdyby ktoś był zainteresowany zrobieniem przeglądu pieca za niższą cenę to znalazłam firmę, która ma wymagane uprawnienia i liczy sobie 160 zł brutto (a nie 175 zł netto, czyli 215 zł brutto). Gdyby ktoś był chętny to proszę o wiadomość na priv.

Pozdrawiam

Pewnie ktoś ze spółdzielni napisał ten "mądry" post:)

"gosc66" napisał:
[quote="barbaramisiek":347wvyos] Czym różni sie mieszkanie deweloperskie od spółdzielczego(naszego spółdzielczego) Teraz już wiem, niczym.

A jednak różni się i to bardzo, właścicielem mieszkania jak i budynku jest spółdzielnia, my w księdze jesteśmy jedynie 'uprawnieni' W deweloperce co twoje to jednak twoje i mogą ci nagwizdać. Tu coraz bardziej kojarzy mi się to z najmem od TBS wzbogaconym o możliwość odsprzedania mieszkania, zapisania go w spadku czy obciążenia hipoteką.
Większość znajomych odradzała mi spółdzielczo-własnościowe, ale nie słuchałem. Teraz oni nie mają problemów, a u nas oprócz kwiatków ze spółdzielnią dochodzi jeszcze świadomość że mieszkanie nie jest do końca wyłącznie nasze :|Drugi raz nie wdepnę w takie bagno choćby nie wiem za jak dobrą cenę. Jak młody to głupi, a teraz im więcej czytam tym mniej mnie to wszystko cieszy.

P.S. Mam nadzieję że za takie podskakiwanie się nie doigramy :) Może nie wiecie, ale jeśli ktoś zalega z opłatami albo dość agresywnie wykracza przeciwko spółdzielni i jej postanowieniom może stracić mieszkanie - sąd na wniosek spółdzielni może zlicytować tę naszą "własność - nie własność". Ostatnio była nawet dość głośna sprawa, gdy prezes spółdzielni chciał zlicytować mieszkanie staruszki za - uwaga - dokarmianie kotów wbrew zakazowi Może dlatego część osób od nas wypisała się z list - zwyczajnie boją się o swoje cztery litery.[/quote:347wvyos]


Proponuję się najpierw douczyć, a później pleść takie niestworzone rzeczy. Podatku od gruntu raz w roku też nie płacisz?
Zresztą po co ja się produkuję...

Oczywiście, że własność to własność. Jak mieszkanie jest na kredyt, to bardziej trzeba bać się banku, bo w razie zalegania z ratami bez problemów mieszkanie mogą zabrać. Spółdzielnia jedynie naszymi mieszkaniami zarządza, a na to jak zarządza nie mamy wpływu bo zapewne nieliczni są jej członkami. Właściciel mieszkania a członek S.M to zasadnicza różnica. No ale co tam 320 zł członkowskiego trzeba zapłacić.

"gosc66" napisał:
[quote="barbaramisiek":wlpfskxo] Czym różni sie mieszkanie deweloperskie od spółdzielczego(naszego spółdzielczego) Teraz już wiem, niczym.

A jednak różni się i to bardzo, właścicielem mieszkania jak i budynku jest spółdzielnia, my w księdze jesteśmy jedynie 'uprawnieni' W deweloperce co twoje to jednak twoje i mogą ci nagwizdać. Tu coraz bardziej kojarzy mi się to z najmem od TBS wzbogaconym o możliwość odsprzedania mieszkania, zapisania go w spadku czy obciążenia hipoteką.
Większość znajomych odradzała mi spółdzielczo-własnościowe, ale nie słuchałem. Teraz oni nie mają problemów, a u nas oprócz kwiatków ze spółdzielnią dochodzi jeszcze świadomość że mieszkanie nie jest do końca wyłącznie nasze :|Drugi raz nie wdepnę w takie bagno choćby nie wiem za jak dobrą cenę. Jak młody to głupi, a teraz im więcej czytam tym mniej mnie to wszystko cieszy.

P.S. Mam nadzieję że za takie podskakiwanie się nie doigramy :) Może nie wiecie, ale jeśli ktoś zalega z opłatami albo dość agresywnie wykracza przeciwko spółdzielni i jej postanowieniom może stracić mieszkanie - sąd na wniosek spółdzielni może zlicytować tę naszą "własność - nie własność". Ostatnio była nawet dość głośna sprawa, gdy prezes spółdzielni chciał zlicytować mieszkanie staruszki za - uwaga - dokarmianie kotów wbrew zakazowi Może dlatego część osób od nas wypisała się z list - zwyczajnie boją się o swoje cztery litery.[/quote:wlpfskxo]

Przecież spółdzielnia sprzedaje mieszkania o pełnym prawie własności! Mało tego w akcie notarialnym mamy zapisany udział w częściach wspólnych! Czasy mieszkań spółdzielczo - własnościowych już dawno minęły:) No chyba, że mieszkanie nabyłeś w poprzednim etapie (może wtedy jeszcze takie sprzedawali, tego nie wiem). Proponuję dokładnie zapoznać się z aktem notarialnym i umową o budowę lokalu, w której jest zawarte, że prawo własności zostanie przeniesione w formie aktu notarialnego. Prawa własności żadna spółdzielnia ani sąd nie może nikogo pozbawić. No chyba, że ktoś kredyt przestanie spłacać, albo narobi innych długów to już inna sprawa.

"barbaramisiek" napisał:
Czym różni sie mieszkanie deweloperskie od spółdzielczego(naszego spółdzielczego) Teraz już wiem, niczym.

A jednak różni się i to bardzo, właścicielem mieszkania jak i budynku jest spółdzielnia, my w księdze jesteśmy jedynie 'uprawnieni' W deweloperce co twoje to jednak twoje i mogą ci nagwizdać. Tu coraz bardziej kojarzy mi się to z najmem od TBS wzbogaconym o możliwość odsprzedania mieszkania, zapisania go w spadku czy obciążenia hipoteką.
Większość znajomych odradzała mi spółdzielczo-własnościowe, ale nie słuchałem. Teraz oni nie mają problemów, a u nas oprócz kwiatków ze spółdzielnią dochodzi jeszcze świadomość że mieszkanie nie jest do końca wyłącznie nasze :|Drugi raz nie wdepnę w takie bagno choćby nie wiem za jak dobrą cenę. Jak młody to głupi, a teraz im więcej czytam tym mniej mnie to wszystko cieszy.

P.S. Mam nadzieję że za takie podskakiwanie się nie doigramy :) Może nie wiecie, ale jeśli ktoś zalega z opłatami albo dość agresywnie wykracza przeciwko spółdzielni i jej postanowieniom może stracić mieszkanie - sąd na wniosek spółdzielni może zlicytować tę naszą "własność - nie własność". Ostatnio była nawet dość głośna sprawa, gdy prezes spółdzielni chciał zlicytować mieszkanie staruszki za - uwaga - dokarmianie kotów wbrew zakazowi Może dlatego część osób od nas wypisała się z list - zwyczajnie boją się o swoje cztery litery.

Witam,

Ostatnio zauważyłam, że część Sąsiadów kupiła już garaże, czy możecie podać cenę? Z góry dzięki.

cześć,

Zatem jak działamy, skoro nie złożyliśmy tej deklaracji Drodzy Sąsiedzi?
Spółdzielnia ma to dalej gdzieś i nic w tym temacie nie zrobi!

Z tego co słyszę to wielu np. dziś od napotkanych mieszkańców, to wszyscy poskładali jednak te deklarację sami.
(spotkałem 4 rodziny :) )

Pozostaje w poniedziałek chyba wizyta w Ekosystemie z deklaracją!

Big_luk

"aweva" napisał:
Wracając z nocnej zmiany znalazłem w skrzynce odpowiedź ze spółdzielni na petycję, na której między innymi pewnie ja się podpisałem. Wprawdzie do tej pory byłem biernym uczestnikiem forum, jednak pod wpływem znalezionej poczty postanowiłem to zmienić:)
Fajnie, że napisali do wszystkich, widać że się postarali. Jednak straszenie ludzi, że mają mieszkania na kredyt jest śmieszne. Dlaczego niby ktoś miałby nie płacić spółdzielni za śmieci i musieliby robić egzekucje za brak opłat, gdyby to oni złożyli deklarację, skoro do tej pory wszyscy to robili? Dlaczego koszty księgowania i dokonywania operacji przez spółdzielnie miałyby wzrosnąć, jeśli do tej pory przyjmowali opłaty za śmieci i przekazywali je dalej (tyle że do innej firmy)? Czyżby czynsz nam spadł z tego powodu, że już tego nie robią? No chyba nie, więc czemu miałby wzrosnąć, jeśli sytuacja defakto wróciłaby do poprzedniego stanu?

W pełni zgadzam się z Tobą jak i se7en i barbaramisiek. Wychodzi na to, że jak ktoś ma mieszkanie na kredyt to nagle nie będzie ich stać na opłaty za śmieci. Szkoda słów....

Też dostalismy odpowiedź, mysle ze postarali sie bo sa w szoku, że ktos osmielił sie pytac, dochodzic, robić liste. W tej spółdzielni jest komfort zarzadzania wszyscy są grzeczni słuchaja płaca nie zadaja pytan, a jesli już zadaja to najczęściej nikt na nie nie odpowiada. Czym różni sie mieszkanie deweloperskie od spółdzielczego(naszego spółdzielczego) Teraz już wiem, niczym.

"aweva" napisał:
Wracając z nocnej zmiany znalazłem w skrzynce odpowiedź ze spółdzielni na petycję, na której między innymi pewnie ja się podpisałem. Wprawdzie do tej pory byłem biernym uczestnikiem forum, jednak pod wpływem znalezionej poczty postanowiłem to zmienić:)
Fajnie, że napisali do wszystkich, widać że się postarali. Jednak straszenie ludzi, że mają mieszkania na kredyt jest śmieszne. Dlaczego niby ktoś miałby nie płacić spółdzielni za śmieci i musieliby robić egzekucje za brak opłat, gdyby to oni złożyli deklarację, skoro do tej pory wszyscy to robili? Dlaczego koszty księgowania i dokonywania operacji przez spółdzielnie miałyby wzrosnąć, jeśli do tej pory przyjmowali opłaty za śmieci i przekazywali je dalej (tyle że do innej firmy)? Czyżby czynsz nam spadł z tego powodu, że już tego nie robią? No chyba nie, więc czemu miałby wzrosnąć, jeśli sytuacja defakto wróciłaby do poprzedniego stanu?

Witaj na forum :)

Mnie również martwi kwestia tego, że ludzie, którzy się wpisywali na petycję dzwonili (tak twierdzi spółdzielnia) do "stoczniowca" i kazali się wykreślić. Czy coś trzeba więcej mówić/pisać o takich osobach?

Wracając z nocnej zmiany znalazłem w skrzynce odpowiedź ze spółdzielni na petycję, na której między innymi pewnie ja się podpisałem. Wprawdzie do tej pory byłem biernym uczestnikiem forum, jednak pod wpływem znalezionej poczty postanowiłem to zmienić:)
Fajnie, że napisali do wszystkich, widać że się postarali. Jednak straszenie ludzi, że mają mieszkania na kredyt jest śmieszne. Dlaczego niby ktoś miałby nie płacić spółdzielni za śmieci i musieliby robić egzekucje za brak opłat, gdyby to oni złożyli deklarację, skoro do tej pory wszyscy to robili? Dlaczego koszty księgowania i dokonywania operacji przez spółdzielnie miałyby wzrosnąć, jeśli do tej pory przyjmowali opłaty za śmieci i przekazywali je dalej (tyle że do innej firmy)? Czyżby czynsz nam spadł z tego powodu, że już tego nie robią? No chyba nie, więc czemu miałby wzrosnąć, jeśli sytuacja defakto wróciłaby do poprzedniego stanu?

Pytanie z innej beczki, czy ktos ma schemat instalacji elektrycznej naszych mieszkan ?? za kazdym razem jak mam cos wiercic w scianie to sie stresuje czy na kabel sie nie natknę, dzieki za kazde info, mozna pisac na pirv :)

Witam wszystkich Sąsiadów!

W niedziele wysłaliśmy pismo do Spółdzielni wraz z petycją i 80 podpisami. Czekamy na odpowiedz ze Spółdzielni.

"anst" napisał:
Witam,
Drodzy Państwo co robimy w kwestii tych nieszczęsnych śmieci???
Jakoś nie przejęłam się wrzuconymi deklaracjami z instrukcją wypełnienia do skrzynek (bo przecież raz już wysyłałam oświadczenie, o które prosiła nasza Spółdzielnia) ale jak kolejnego dnia otrzymałam czynsz pomniejszony o pozycję wywóz odpadów to postanowiłam się tym zainteresować. Napisałam więc do działu eksploatacji o wyjaśnienie i niespodziewanie szybko zadzwonił do mnie pan z wyjaśnieniem. Dowiedziałam, się że Spółdzielnia może odstąpić od składania deklaracji za swoich mieszkańców a dodatkowo to niby z korzyścią dla nas. Uzasadnieniem tego był przykład, że jeśli złożymy deklarację indywidualnie to Eko-System będzie miał trudniejsze zadanie kogo ukarać za niedotrzymanie deklaracji o sortowaniu śmieci. W przypadku natomiast gdy będzie nas reprezentować Spółdzielnia to Spółka Eko-System poda kwotę kary do Spółdzielni a ta będzie musiała rozłożyć to na wszystkich lokatorów.
Mam pytanie, sąsiedzi co robicie bo termin składania deklaracji mija 15 lipca.
Pozdrawiam

Witam,

Mieszkańcy spółdzielni "Stoczniowiec" mają termin do końca przyszłego tygodnia. Wyżej jest to zresztą napisane.

Pozdrawiam

Przypominam, że nas nie reprezentuje Spółdzielnia. W aktach notarialnych podpisalismy zgody na reprezentowanie nas przez ZARZĄD owej spółdzielni,a to juz robi różnice i pewnie tu jest pies pogrzebany. Proszę Państwa odpowiedzialności zbiorowej nie ma.

Witam,
Drodzy Państwo co robimy w kwestii tych nieszczęsnych śmieci???
Jakoś nie przejęłam się wrzuconymi deklaracjami z instrukcją wypełnienia do skrzynek (bo przecież raz już wysyłałam oświadczenie, o które prosiła nasza Spółdzielnia) ale jak kolejnego dnia otrzymałam czynsz pomniejszony o pozycję wywóz odpadów to postanowiłam się tym zainteresować. Napisałam więc do działu eksploatacji o wyjaśnienie i niespodziewanie szybko zadzwonił do mnie pan z wyjaśnieniem. Dowiedziałam, się że Spółdzielnia może odstąpić od składania deklaracji za swoich mieszkańców a dodatkowo to niby z korzyścią dla nas. Uzasadnieniem tego był przykład, że jeśli złożymy deklarację indywidualnie to Eko-System będzie miał trudniejsze zadanie kogo ukarać za niedotrzymanie deklaracji o sortowaniu śmieci. W przypadku natomiast gdy będzie nas reprezentować Spółdzielnia to Spółka Eko-System poda kwotę kary do Spółdzielni a ta będzie musiała rozłożyć to na wszystkich lokatorów.
Mam pytanie, sąsiedzi co robicie bo termin składania deklaracji mija 15 lipca.
Pozdrawiam

"barbaramisiek" napisał:
Przy okazji, kochani mieszkańcy zainteresujcie sie członkostwem w spółdzielni. Niech się Wam nie wydaje, że fakt posiadania mieszkania na własnośc jest jednoznaczny z prawami członka spółdzielni. Bardzo dozo tracimy przez fakt, że przy takiej liczbie kupionych mieszkań nieliczni interesują się byciem członkiem spółdzielni. Nie chodzimy na zebrania,nawet nie jesteśmy informowani kiedy są, nie mamy prawa głosu,tak naprawde o niczym nie decydujemy. Idealna sytuacja dla zarzadzajacych. Nie będac członkiem spółdzielni nie mamy prawa do współdecydowaniu o niej.Nie mamy prawa do udziału z zysków (a przecież takie sa, chociażby ze sklepu, czy knajpki). Moze warto przy tym" śmieciowym poruszeniu" i o tym pomysles, poczytac, popytac i zastanowic się z jakiego powodu nikt przy sprzedaży mieszkan nie proponuje nam członkostwa? Deklaracje które należy wypełnić nie pojawiaja się na stronie S.M Stoczniowiec? Czyżby zarzadzajacym nie zależało na zwiększeniu ilości członków Spółdzielni???? I czemu mnie to nie dziwi?

Świetna i celna uwaga! :)
Trzeba się temu przyjrzeć.

Dzięki serdeczne za wpis i witamy na forum :)

Przy okazji, kochani mieszkańcy zainteresujcie sie członkostwem w spółdzielni. Niech się Wam nie wydaje, że fakt posiadania mieszkania na własnośc jest jednoznaczny z prawami członka spółdzielni. Bardzo dozo tracimy przez fakt, że przy takiej liczbie kupionych mieszkań nieliczni interesują się byciem członkiem spółdzielni. Nie chodzimy na zebrania,nawet nie jesteśmy informowani kiedy są, nie mamy prawa głosu,tak naprawde o niczym nie decydujemy. Idealna sytuacja dla zarzadzajacych. Nie będac członkiem spółdzielni nie mamy prawa do współdecydowaniu o niej.Nie mamy prawa do udziału z zysków (a przecież takie sa, chociażby ze sklepu, czy knajpki). Moze warto przy tym" śmieciowym poruszeniu" i o tym pomysles, poczytac, popytac i zastanowic się z jakiego powodu nikt przy sprzedaży mieszkan nie proponuje nam członkostwa? Deklaracje które należy wypełnić nie pojawiaja się na stronie S.M Stoczniowiec? Czyżby zarzadzajacym nie zależało na zwiększeniu ilości członków Spółdzielni???? I czemu mnie to nie dziwi?

"pika86" napisał:
[color=#008040:1el4as1l]DOBRE WIEŚCI :)[/color:1el4as1l]
Po rozmowie z Panią Jolantą Pitułą mieszkańcy naszej spółdzielni Stoczniowiec otrzymują możliwość złożenia deklaracji do końca przyszłego tygodnia (tj. 19-07-2013) bez jakichkolwiek konsekwencji! Mamy zatem czas do namysłu, bo nie chcę podejmować decyzji sam (tak jak Wszystkim Sąsiadom obiecaliśmy). Szanujemy decyzje każdego z nas.

Dodatkowo mamy bezpośredni namiar na Panią Jolantę Pitułę, bo jeśli zdecydujemy się na odważne kroki, to pomoże nam w sporze ze spółdzielnią.

[color=#008080:1el4as1l]CO PROPONUJEMY?[/color:1el4as1l]
Spotkanie
oraz
nagłaśnianie sprawy i dzielenie się informacjami z bliskimi.


Pozdrawiamy

Jeśli spółdzielnia odmawia złożenia deklaracji (a ma obowiązek), to my składając deklaracje i tak ponosimy koszta związane z odsetkami, bo właśnie spółdzielnia powinna była nas reprezentować. Tak czy siak dostajemy po czterech literach.

Moje osobiste zdanie: nie składać deklaracji, złożyć petycje i czekać na stanowisko spółdzielni.


Co do organizacji terminu, to coś wymyślimy.

[color=#008040:11nlouze]DOBRE WIEŚCI :)[/color:11nlouze]
Po rozmowie z Panią Jolantą Pitułą mieszkańcy naszej spółdzielni Stoczniowiec otrzymują możliwość złożenia deklaracji do końca przyszłego tygodnia (tj. 19-07-2013) bez jakichkolwiek konsekwencji! Mamy zatem czas do namysłu, bo nie chcę podejmować decyzji sam (tak jak Wszystkim Sąsiadom obiecaliśmy). Szanujemy decyzje każdego z nas.

Dodatkowo mamy bezpośredni namiar na Panią Jolantę Pitułę, bo jeśli zdecydujemy się na odważne kroki, to pomoże nam w sporze ze spółdzielnią.

[color=#008080:11nlouze]CO PROPONUJEMY?[/color:11nlouze]
Spotkanie
oraz
nagłaśnianie sprawy i dzielenie się informacjami z bliskimi.


Pozdrawiamy[/quote]


se7en możemy złożyć deklaracje ale czy nie ,,walczymy'' właśnie o to, aby to spółdzielnia zrobiła za nas w myśl przepisów prawnych...???
Spotkanie popieram, ale jak zebrać tak dużą ilość osób w tym ssamym terminie????

Witam ponownie,

No i bardzo Ciekawe informację Kolega podał w nawiązaniu do informacji, które ja dziś otrzymałem telefonicznie...

Natomiast nie zmienia to chyba faktu, że jak nie zapłacimy za śmieci (czyli deklaracji nie złoży za nas Spółdzielnia lub sami) to Ekosystem naliczać i tak będzie opłatę na nas za nie segregację + odsetki.

Będziemy musieli to zapłacić. Jeżeli spór będzie trwał np.6miesięcy.
Zakładamy, że opłata za mieszkanie (2osoby):
segregacja 38zł/miesc
x6 miesięcy = 228zł

ekosystem nalicza 28,50zł/osoba = 57zł/miesc
x6 miesięcy = 342zł

różnica = 114zł + nieznane odsetki

Będziemy musieli zapłacić. Cholera i jest błędne koło. Spółdzielnia nie chce wypełnić tych dokumentów bo by musieli pilnować segregacji i to im nie pasuję!

Też nie wiem co z tym robić ale wstępnie chciałem jutro tą deklarację złożyć.

Delikatnie mówiąc "wkurza" mnie spółdzielnia!!! Natomiast nie chce ponosić kosztów nie zapłacenia podatku śmieciowego + ewentualnych odsetek, a takie będą czy to ze strony miasta czy spółdzielni, która powinna dostać kary za nie wypełnienie obowiązku ustawowego.
(w ustawie wszystko jest nie jasno po określane)

Spółdzielnia działa na naszą niekorzyść i chroni siebie przy okazji/a przede wszystkim od kar z miasta.
Wiedzą, że nie mają mechanizmu aby sprawdzać czy będziemy np. wszyscy segregować. A zdarzy się taka sytuacja to dostaną karę!
Więc wolą abyśmy sami je wypełniali bo jak ktoś z nas nie posegreguję to Ekosystem nie będzie miał kogo obciążyć.


Natomiast odnosząc się do:
"""""
Jeśli złożymy deklaracje samodzielnie, to ekosystem tak, czy siak zastosują wobec spółdzielni regres i spółdzielnia poniesie z tego tytułu koszta. Spółdzielnie = my, więc nam się może oberwać po kieszeni [ale jest na to sposób].
"""""

Jeżeli ktoś sam złożył deklaracje i płaci już to nie może oberwać po kieszeni. Oberwą ci co nic nie złożyli i nie płacili!

Miłego popołudnia piątkowego mogę jedynie życzyć, choć w.ur.iony jestem niesamowicie!

Big_luk

[color=#FF0000:3aoxz38c]UWAGA ! ! ![/color:3aoxz38c]

Przed chwilą wróciłem ze spotkania z Panią Jolantą Pitułą (Dyrektor ds. Opłat i Administracji Ekosystemu).
Czego się dowiedziałem (będę posiłkował się wypowiedziami Kolegi):

"big_luk" napisał:


Rozmawiałem ze spółdzielnią, krótko:

- zawiązani konsorcjum 80 spółdzielni i nie składają deklaracji mają na to pozwolenie od Wice Prezydenta i Ekosystemu
Tego pozwolenia nie ma nigdzie do wglądu. Jest jeszcze w sądzie i czeka jakiegoś rozstrzygnięcia.

--> Ekosystem nie ma nawiązanego porozumienia ze spółdzielnią.
--> Wice Prezydent Wrocławia podtrzymuje stanowisko, że to zarządcy, bądź spółdzielnie mają obowiązek składania deklaracji w naszym imieniu.
--> Czy ktoś z Was widział porozumienie między Wice Prezydentem a spółdzielniami? ... Nikt.
--> Pani Dyrektor oficjalnie powiedziała również, że ekosystem nie ma wypracowanego w tej sprawie stanowiska ze spółdzielniami.

"big_luk" napisał:
Witam sąsiadów,

- dodatkowo złożenie deklaracji do spółdzielni też nic nie da. Oni nie prześlą jej dalej.

--> Spółdzielnie (i zarządcy) w świetle prawa mają obowiązek złożenia deklaracji za nas i świadczą o tym odpowiednie zapisy prawne (gospodarowanie odpadami)!

"big_luk" napisał:


Rozmawiałem ze ekosystemem, krótko:

- jak nie złoży się deklaracji samemu (gdy zarządca nie chce tego zrobić za nas to):

* opłaty będą naliczane i tak + odsetki za nie płacenie. Jak nie będą płacone to EKOSYSTEM zwróci się do zarządcy o uiszczenie. Zarządca do nas i będzie chciał zapłaty za to przez osoby które nie złożyły deklaracji.
Dodatkowo, naliczenie z Ekosystemu będzie nie po 19zł tylko po 28,5zł bo oni zakładają że się nie segreguję + odsetki.

--> Jak już wcześniej wspominałem: zarządca/ spółdzielnia mają obowiązek złożenia deklaracji w naszym imieniu!
--> Jeśli złożymy deklaracje samodzielnie, to ekosystem tak, czy siak zastosują wobec spółdzielni regres i spółdzielnia poniesie z tego tytułu koszta. Spółdzielnie = my, więc nam się może oberwać po kieszeni [ale jest na to sposób].
--> Spółdzielnie odwróciły kota ogonem, bo ekosystem nie może odmówić przyjęcia deklaracji przez osoby prywatne. Spółdzielnie zastosowały tutaj myk i tłumaczą się wyimaginowanym porozumieniem, którego nikt nie widział! EKOSYSTEM [color=#0040FF:3aoxz38c]NIE umieszczał[/color:3aoxz38c] deklaracji we własnym zakresie, więc możemy wnioskować, iż zrobiła to spółdzielnia. [color=#008000:3aoxz38c]Nie będę tego komentował, każda logicznie myśląca osoba dojdzie do swoich wniosków.[/color:3aoxz38c]

Podsumowując:
1) Jeśli nawet sami złożymy deklaracje to i tak zostanie ustawowo nałożona kara na spółdzielnię, bo ona się na nas wypina.
2) Spółdzielnia ewidentnie działa na naszą szkodę.
3) Nie mieli na tyle oleju w głowie, by porozumieć się z nami i ustalić wspólne stanowisko.
4) Mamy możliwość wygrania sprawy, jednak nie zdradzę szczegółów na forum, bo podetniemy sobie możliwość wygrania sporu.

[color=#008040:3aoxz38c]DOBRE WIEŚCI :)[/color:3aoxz38c]
Po rozmowie z Panią Jolantą Pitułą mieszkańcy naszej spółdzielni Stoczniowiec otrzymują możliwość złożenia deklaracji do końca przyszłego tygodnia (tj. 19-07-2013) bez jakichkolwiek konsekwencji! Mamy zatem czas do namysłu, bo nie chcę podejmować decyzji sam (tak jak Wszystkim Sąsiadom obiecaliśmy). Szanujemy decyzje każdego z nas.

Dodatkowo mamy bezpośredni namiar na Panią Jolantę Pitułę, bo jeśli zdecydujemy się na odważne kroki, to pomoże nam w sporze ze spółdzielnią.

[color=#008080:3aoxz38c]CO PROPONUJEMY?[/color:3aoxz38c]
Spotkanie
oraz
nagłaśnianie sprawy i dzielenie się informacjami z bliskimi.

Pozdrawiamy

"big_luk" napisał:
Witam sąsiadów,


Z dzisiejszej rozmowy mojej ze Stoczniowcem i Ekosystemem

Rozmawiałem ze spółdzielnią, krótko:

- zawiązani konsorcjum 80 spółdzielni i nie składają deklaracji mają na to pozwolenie od Wice Prezydenta i Ekosystemu
Tego pozwolenia nie ma nigdzie do wglądu. Jest jeszcze w sądzie i czeka jakiegoś rozstrzygnięcia.

- oni nie chcą składać za nas, bo twierdzą, że jak wszyscy napiszą że będą segregować a ktoś nie będzie to Ekosystem nałoży karę i oni by musieli ją podzielić na wszystkich, egzekwować lub sami pokryć
A tak jak ktoś wrzuci nie posegregowane to tobie osobiście ekosystem musi udowodnić że to byłaś ty! Reasumując płacisz tyle ile się zadeklarowało!

- dodatkowo twierdzą, że jak się nie złoży deklaracji śmieciowej, to nie do nich przyjdzie pismo z ponagleniem złożenia tylko bezpośrednio do nas.

- dodatkowo złożenie deklaracji do spółdzielni też nic nie da. Oni nie prześlą jej dalej

- twierdzą, że jeszcze przez 3 miesiące Ekosystem nie dostarczy odpowiednich koszów




Rozmawiałem ze ekosystemem, krótko:

- zmieniły się stawki: segregacja 19zł ; nie segregacja 28,50zł - chyba było wcześniej 25zł

- maja czynne BOK w sobotę: 10-15

- jak nie złoży się deklaracji samemu (gdy zarządca nie chce tego zrobić za nas to):

* opłaty będą naliczane i tak + odsetki za nie płacenie. Jak nie będą płacone to EKOSYSTEM zwróci się do zarządcy o uiszczenie. Zarządca do nas i będzie chciał zapłaty za to przez osoby które nie złożyły deklaracji.
Dodatkowo, naliczenie z Ekosystemu będzie nie po 19zł tylko po 28,5zł bo oni zakładają że się nie segreguję + odsetki.

* kobieta w BOK twierdziła, że żadnych takich ustaleń pomiędzy nimi, spółdzielniami,a vice prezydentem nie ma!!!

- jeżeli złożymy deklarację sami to przynajmniej mamy pewność że będziemy płacić po 19zł póki co (do podwyżek:) )!
jak Ekosystem naliczy kary za nie zapłacone śmieci zarządcy to Stoczniowiec nie będzie mógł nas nimi obciążyć bo my płacimy bezpośrednio już do miasta

- jeżeli będziemy segregować, a sąsiad nie to nie zmienią nam opłaty bo i tak nie są w stanie nam udowodnić kto segreguje a kto nie!
Dlatego chcieli aby zarządcy zrobili spotkanie z mieszkańcami i wspólnie ustalili czy segregujemy czy nie i aby wypełnili te deklarację za swoich mieszkańców!!!

Ogólnie będzie lipa i walki w sądzie...

Zawsze będzie klops, a jaka nigdzie nie będziemy płacić w ogóle to po jakimś czasie poniesiemy koszty tych nie zapłaconych miesięcy + odsetki.
Jak Spółdzielnia przegra w sądzie to ona będzie musiała od nas je wyegzekwować.

Jak sąd nakaże naszej spółdzielni zbierać od nas opłaty to wówczas ci co złożyli deklarację w Ekosystemie przestaną płacić płacić na konto miasta tylko zaczną do spółdzielni!!!
Tylko jeżeli tak się stanie to spółdzielnia będzie musiała zapłacić zaległości i odsetki za ludzi którzy nie złożyli deklaracji i przez cały cas nic nie płacili.
Więc będą cisnąć o to swoich mieszkańców.

Natomiast ci mieszkańcy co złożą deklarację i będą płacić to przynajmniej nie będą obciązeni kosztami kar i kosztami automatycznego założenia że nie sortujemy.


kończąc: mogą być niektóre moje zwroty nie jasne ale jestem w..r.iony na ustawy polskie, rządy itd....

Każdy zrobi jak uważa. Natomiast jakoś płacić trzeba bo to podatek jest. jak się nie płaci to będzie rósł dług+ odsetki i czy nakaże nam to póżniej płacić Wrocław czy będzie egzekwować Spółdzielnia to i tak będzie trzeba zapłacić i będzie drożej (bo policzą odsetki + nie posegregowane śmieci)!

Płaci się póki co na ogólne konto. Tytuł przelewu adres mieszkania i osoba z deklaracji.
Płaci się po miesiącu. Czyli za lipiec w dniu 18 sierpnia

Dzięki Kolego za te informacje!
Widzę, że burdel jest niesamowity. Sam dzisiaj próbowałem uzyskać informacje od Ekosystemu, ale nie mogłem się dodzwonić przez 2 godziny -chyba mnie wyprzedziłeś ;)
Poza tym miałem lecieć do Ekosystemu, bo ostatnio przez telefon piep**yli co innego i chciałem mieć na piśmie to potwierdzone co ostatnio mówili.

Podsumowując: burdel na kółkach.

Witam sąsiadów,


Z dzisiejszej rozmowy mojej ze Stoczniowcem i Ekosystemem

Rozmawiałem ze spółdzielnią, krótko:

- zawiązani konsorcjum 80 spółdzielni i nie składają deklaracji mają na to pozwolenie od Wice Prezydenta i Ekosystemu
Tego pozwolenia nie ma nigdzie do wglądu. Jest jeszcze w sądzie i czeka jakiegoś rozstrzygnięcia.

- oni nie chcą składać za nas, bo twierdzą, że jak wszyscy napiszą że będą segregować a ktoś nie będzie to Ekosystem nałoży karę i oni by musieli ją podzielić na wszystkich, egzekwować lub sami pokryć
A tak jak ktoś wrzuci nie posegregowane to tobie osobiście ekosystem musi udowodnić że to byłaś ty! Reasumując płacisz tyle ile się zadeklarowało!

- dodatkowo twierdzą, że jak się nie złoży deklaracji śmieciowej, to nie do nich przyjdzie pismo z ponagleniem złożenia tylko bezpośrednio do nas.

- dodatkowo złożenie deklaracji do spółdzielni też nic nie da. Oni nie prześlą jej dalej

- twierdzą, że jeszcze przez 3 miesiące Ekosystem nie dostarczy odpowiednich koszów




Rozmawiałem ze ekosystemem, krótko:

- zmieniły się stawki: segregacja 19zł ; nie segregacja 28,50zł - chyba było wcześniej 25zł

- maja czynne BOK w sobotę: 10-15

- jak nie złoży się deklaracji samemu (gdy zarządca nie chce tego zrobić za nas to):

* opłaty będą naliczane i tak + odsetki za nie płacenie. Jak nie będą płacone to EKOSYSTEM zwróci się do zarządcy o uiszczenie. Zarządca do nas i będzie chciał zapłaty za to przez osoby które nie złożyły deklaracji.
Dodatkowo, naliczenie z Ekosystemu będzie nie po 19zł tylko po 28,5zł bo oni zakładają że się nie segreguję + odsetki.

* kobieta w BOK twierdziła, że żadnych takich ustaleń pomiędzy nimi, spółdzielniami,a vice prezydentem nie ma!!!

- jeżeli złożymy deklarację sami to przynajmniej mamy pewność że będziemy płacić po 19zł póki co (do podwyżek:) )!
jak Ekosystem naliczy kary za nie zapłacone śmieci zarządcy to Stoczniowiec nie będzie mógł nas nimi obciążyć bo my płacimy bezpośrednio już do miasta

- jeżeli będziemy segregować, a sąsiad nie to nie zmienią nam opłaty bo i tak nie są w stanie nam udowodnić kto segreguje a kto nie!
Dlatego chcieli aby zarządcy zrobili spotkanie z mieszkańcami i wspólnie ustalili czy segregujemy czy nie i aby wypełnili te deklarację za swoich mieszkańców!!!

Ogólnie będzie lipa i walki w sądzie...

Zawsze będzie klops, a jaka nigdzie nie będziemy płacić w ogóle to po jakimś czasie poniesiemy koszty tych nie zapłaconych miesięcy + odsetki.
Jak Spółdzielnia przegra w sądzie to ona będzie musiała od nas je wyegzekwować.

Jak sąd nakaże naszej spółdzielni zbierać od nas opłaty to wówczas ci co złożyli deklarację w Ekosystemie przestaną płacić płacić na konto miasta tylko zaczną do spółdzielni!!!
Tylko jeżeli tak się stanie to spółdzielnia będzie musiała zapłacić zaległości i odsetki za ludzi którzy nie złożyli deklaracji i przez cały cas nic nie płacili.
Więc będą cisnąć o to swoich mieszkańców.

Natomiast ci mieszkańcy co złożą deklarację i będą płacić to przynajmniej nie będą obciązeni kosztami kar i kosztami automatycznego założenia że nie sortujemy.


kończąc: mogą być niektóre moje zwroty nie jasne ale jestem w..r.iony na ustawy polskie, rządy itd....

Każdy zrobi jak uważa. Natomiast jakoś płacić trzeba bo to podatek jest. jak się nie płaci to będzie rósł dług+ odsetki i czy nakaże nam to póżniej płacić Wrocław czy będzie egzekwować Spółdzielnia to i tak będzie trzeba zapłacić i będzie drożej (bo policzą odsetki + nie posegregowane śmieci)!

Płaci się póki co na ogólne konto. Tytuł przelewu adres mieszkania i osoba z deklaracji.
Płaci się po miesiącu. Czyli za lipiec w dniu 18 sierpnia

Moi mili, Sąsiadki i Sąsiedzi!

W imieniu Koleżanek i Kolegów dziękujemy za chęć poparcia wspólnej inicjatywy, za Wasze deklaracje i chęć współpracy.
Do dnia dzisiejszego zebraliśmy kilkadziesiąt podpisów, a jeszcze nie skończyliśmy. :)
Będziemy Was informować na bieżąco.

Pozdrawiamy,
Zespół Zbieraczy Podpisów ;)

"se7en" napisał:
[quote="monika80":1r6euotr]Czy ktoś może jutro pozbierać z 82?

Monika80, ja pozbieram -mam karniaka ;)
Dopiero wróciłem na chatę.[/quote:1r6euotr]

I jak tam se7en zbierasz dziś podpisy?