Organizacja Igrzysk Sportów Nieolimpijskich we Wrocławiu będzie kosztować kilkadziesiąt milionów dolarów. Ale władze miasta zapewniają, że wpływy do kasy miejskiej będą większe niż wydatki, a do stolicy Dolnego Śląska może przyjechać nawet pół miliona kibiców. Możliwe, że wśród dyscyplin rozgrywanych w 2017 r. znajdzie się żużel.
W finale rywalizacji o organizację Igrzysk Sportów Nieolimpijskich Wrocław pokonał Budapeszt. W przeddzień rozstrzygnięcia z wyścigu wycofał się Kapsztad.
Na przygotowania do imprezy mamy ponad 5 lat. Większość niezbędnej infrastruktury sportowej już we Wrocławiu jest. Brakuje pięćdziesięciometrowego basenu pływackiego i toru wrotkarskiego. Jak podkreślają przedstawiciele magistratu, budowa tych obiektów była w planach niezależnie od starań o organizację The World Games - mają służyć one przede wszystkim mieszkańcom naszego miasta.
- Bardzo dobrą lokalizacją pod basen wydają się być okolice Stadionu Olimpijskiego, natomiast tor wrotkarski chcemy zbudować w jednym z parków, by mogli z niego też bez przeszkód korzystać wszyscy wrocławianie - wyjaśnia Piotr Mazur, dyrektor biura sportu we wrocławskim magistracie.
Organizacja imprezy to wydatek rzędu 35-45 mln dolarów. Z tego miasto będzie musiało pokryć około 60 proc.
- The World Games tym różnią się np. od Igrzysk Olimpijskich, że większość wpływów z imprezy wpływa do kasy organizatora. Na pewno więcej na tym zarobimy niż wydamy - podkreśla Rafał Dutkiewicz.
Tajwańskie miasto Kaohsiung, gospodarz Igrzysk Sportów Nieolimpijskich w 2009 r. na organizacji imprezy zarobił ponad 600 mln dolarów.
We Wrocławiu rozegranych zostanie 28 dyscyplin, które już są zrzeszone w IWGA. Pięć dodatkowych, które nie należą do rodziny World Games jako gospodarz zaproponuje Wrocław. Ma na to czas do końca marca.
- Już zgłosiliśmy lacrosse i kickboxing. Pozostałe trzy propozycje wybiorą wrocławianie - mówi Rafał Dutkiewicz.
Wśród potencjalnych dyscyplin, które mogą pojawić się w 2017 w programie The World Games najczęściej pojawia się żużel.
- Co prawda jest to dyscyplina mało znana nawet wśród samych członków IWGA, ale są oni otwarci na wszystkie propozycje. Żużel ma więc szanse pojawić się podczas The World Games - podkreśla Michał Janicki, wiceprezydent Wrocławia.
Ostateczne porozumienie z International World Games Association zostanie podpisane 21 maja w kanadyjskim mieście Quebec.