Jeszcze w tym roku na Wyspie Daliowej stanie rzeźba zaprojektowana przez Oskara Ziętę. Właśnie ruszają przygotowania do tej inwestycji.
O rzeźbie na Wyspie Daliowej głośno zrobiło się w lipcu, gdy w trakcie sesji rady miejskiej wrocławscy rajcy zdecydowali o przekazaniu 1,9 mln złotych na jej wykonanie i posadowienie wraz z zagospodarowaniem terenu.
W tej kwocie mieścił się zakup praw autorskich od projektanta Oskara Zięty, prace projektowe, wykonanie i montaż rzeźby. Temat wzbudził wiele kontrowersji.
W tej kwocie mieścił się zakup praw autorskich od projektanta Oskara Zięty, prace projektowe, wykonanie i montaż rzeźby. Temat wzbudził wiele kontrowersji.
– Po raz kolejny opadają mi ręce na festiwal kuriozalnych pomysłów artystycznych, ale znowu nie wiadomo, komu służących. Czy nie ma w tym mieście innych wydatków niż finansowanie rzeźby na Wyspie Daliowej? – mówił w trakcie sesji Sebastian Lorenc.
Teraz miasto zabiera się za realizację całego przedsięwzięcia. Właśnie ogłoszono przetarg na przebudowę Wyspy Daliowej, wraz z wykonaniem fundamentów pod rzeźbę.
– Wykonawca zobowiązany jest do wykonania w pierwszej kolejności fundamentów pod rzeźbę oraz zorganizowania prac na Wyspie Daliowej w taki sposób, by firma Zieta Prozessdesign mogła montować rzeźbę, podczas realizacji przez wykonawcę pozostałej części projektu – czytamy w dokumentacji przetargowej.
Wyłoniona w postępowaniu firma, oprócz fundamentów, zajmie się m.in. wykonaniem układu kompozycyjnego ścieżek i alejek, zieleńców i placów, niskich górek terenowych, szerokich schodów terenowych z "zanikającymi" stopniami czy renowacją murów i stróżówki.
Całe zamówienie powinno być gotowe do 30 grudnia 2016 roku, a fundamenty – do 24 listopada 2016 roku.
NAWA na Wyspie Daliowej
Rzeźba NAWA, zaprojektowana przez Oskara Ziętę, stanie na Wyspie Daliowej i będzie częścią obchodów Europejskiej Stolicy Kultury 2016, których hasłem przewodnim są "metamorfozy kultury" – przemiany zachodzące w obszarze kultury, wspólnoty i samego miasta.
– Metamorfoza leży także u podstaw rzeźby NAWA – zaznaczają projektanci.
W ciągu ostatnich dekad Wyspa Daliowa bardzo się zmieniała. Przed II wojną światową tętniła życiem, podczas wojny mocno zniszczona, po wojnie odbudowana, a w ostatnich latach została niemal zapomniana.
Bionika i społeczna funkcja
Silną inspiracją dla Oskara Zięty jest bionika – to nauka pozwalająca wymyślać rozwiązania techniczne naśladujące działania żywych organizmów. Poszukiwania formalne doprowadziły artystę do stworzenia konstrukcji z połączonych ze sobą łuków o bionicznych kształtach. Rzeźba z jednej strony ma nawiązywać do otaczającej przyrody, z drugiej współgrać z okolicznymi zabudowaniami.
– Mimo artystycznego charakteru, rzeźba będzie pełniła też funkcje społeczne w przestrzeni publicznej. W procesie jej projektowania równie ważne, co estetyka, było badanie społecznego oddziaływania. Zastanawiano się jak NAWA wpisuje się w otoczenie i jak będzie działać na odbiorców – zarówno mijających ją z zewnątrz, jak i przechodzących pod nią – tłumaczą przedstawiciele Zieta Prozessdesign.
Polerowana powierzchnia ze stali będzie odbijać okoliczną zieleń, przepływającą rzekę i zabytkową architekturę. W zależności od pogody i pory dnia, rzeźba będzie wyglądała za każdym razem inaczej.
Ultralekka konstrukcja, pod którą będzie można przejść
Dzięki usytuowaniu i formie przypominającej bramę, rzeźbę będzie można podziwiać od wewnątrz i z zewnątrz. Dodatkowa kładka zbudowana u jej wyjścia sprawi, że wyspa stanie się przechodnia.
Organiczne łuki uzyskano w wyniku procesu projektowania parametrycznego.
– Ta innowacyjna dziedzina, rozwijająca się w architekturze, inżynierii i urbanistyce, polega na zastosowaniu programów komputerowych pozwalających generować bryły na podstawie kombinacji zadanych parametrów. W wyniku modelowania komputerowego powstają zaskakujące formy, których nie przewidziałby nawet sam twórca. Dzięki wyjściowym parametrom, ostateczne kształty spełniają praktyczne cele, jak np. optymalna wielkość, ciężar, dostosowanie do otoczenia – wyjaśniają projektanci.
Ogromna rzeźba zbudowana jest z materiału o grubości zaledwie 2 mm. Moduły sięgają wysokości kilku metrów, a największy waży tylko 450 kg.
Ultralekka konstrukcja możliwa jest dzięki FiDU – innowacyjnej technologii wymyślonej przez Oskara Ziętę. Pozwala na deformację elementów stworzonych z zespawanych ze sobą dwóch części stalowej blachy. Dzięki "nadmuchaniu" sprzężonym powietrzem, metalowe formy stają się stabilne i wytrzymałe, zachowując jednocześnie lekkość.
NAWA będzie pierwszą realizacją w technologii FiDU w tak dużej skali.