[Wrocław] Przyszłość placu Nowy Targ: na dole parking, na górze jarmark

tuWroclaw.com

Skończyły się już prace nad konstrukcją parkingu podziemnego na placu Nowy Targ. Została do zrobienia cała infrastruktura wewnętrzna i nawierzchnia placu. Na pewno stanie na niej fontanna. Urzędnicy chcą również, by pojawił się tam stały jarmark, na którym wrocławianie mogliby kupować świeże produkty. - W ten sposób nawiązalibyśmy do targowej tradycji - tłumaczy wiceprezydent Wrocławia Maciej Bluj. Pierwsi kierowcy na parking wjadą w lipcu przyszłego roku.

Przypomnijmy, umowę koncesyjną na budowę parkingu podziemnego zawarto z Mota-Engil w lipcu 2010 roku. Zgodnie z kontraktem portugalska firma w całości pokryje koszty budowy obiektu (prawie 40 mln zł), a w zamian przez 40 lat będzie nim zarządzać i pobierać opłaty za parkowanie.

Większość prac budowlanych już wykonano.

- Cała konstrukcja jest już gotowa. Gdyby to był obiekt kubaturowy, moglibyśmy powiedzieć, że mamy stan surowy zamknięty. Teraz zostało do zrobienia całe wykończenie, druga rampa zjazdowa od ulicy Piaskowej, windy, instalacje wewnętrzne, a także nawierzchnia i wyposażenie placu - wylicza Marek Szempliński ze spółki Wrocławskie Inwestycje.

Na budowę trzech kondygnacji parkingu zużyto 10 tys. metrów sześciennych betonu.

- W trakcie prac nie napotkaliśmy poważniejszy utrudnień, nic niespodziewanego się nie wydarzyło, więc termin oddanie parkingu jest niezagrożony. Kierowcy zaparkują tu w lipcu 2013 roku - zapewnia Andrzej Potrzebka, kierownik budowy z firmy Mota-Engil.

Każdy poziom ma 84 metry długości i 42 szerokości. Łącznie zmieści się tam 331 samochodów. Z tego pięć miejsc zostanie przeznaczonych dla pojazdów z napędem elektrycznym. Obiekt wyposażony będzie w wewnętrzny system nawigacji. A dzięki sprzężeniu z ITS kierowcy jadący przez miasto mają widzieć, czy na parkingu są wolne miejsca.

Urzędnicy mówią, że nowy parking rozwiąże problem miejsc parkingowych w ścisłym centrum. Tłumaczą, że ceny nie mogą być takie same jak za parkowanie na ulicach, ale jednocześnie zapewniają, że nie będą wygórowane.


- Opłaty nie będą odbiegać od cen rynkowych. Stawki określi operator parkingu - w jego interesie będzie ustalić takie ceny, by miejsca parkingowe były zapełnione - wyjaśnia Maciej Bluj, wiceprezydent Wrocławia.

Nad parkingiem na placu Nowy Targ pojawi się nawierzchnia podobna do tej z Rynku.

- Ale nie będzie identyczna. Pojawią się tam płyty i płaska kostka, więc paniom w butach na szpilkach na pewno będzie łatwiej się po niej poruszać niż po bruku w Rynku - obiecuje Maciej Bluj.

Pewne jest, że na placu stanie fontanna. Magistrat wkrótce ogłosi konkurs na jej projekt. Urzędnicy chcieliby również, by pojawił się tam stały jarmark.

- Wrocławianie mogliby wtedy kilka razy w tygodniu kupić tam świeże produkty spożywcze. W ten sposób nawiązalibyśmy do targowej tradycji tego miejsca - dodaje Maciej Bluj.

Autor: Tomek Matejuk