Międzynarodowa renoma Pomorza nie słabnie. Województwo ponownie zostało sklasyfikowane wśród najbardziej atrakcyjnych dla biznesu regionów w Europie, wyprzedzając m.in. West Yorkshire i prowincję Marsylii. Prestiżowy ranking przygotowany przez Financial Times (fDi European Cities and Regions of the Future 2024) docenił strategię gospodarczą województwa.
Już po raz 10 specjaliści fDi Intelligence, portalu będącego częścią struktury Financial Times, opracowali ranking europejskich miast i regionów przyszłości. W tegorocznej edycji fDi European Cities and Regions of the Future 2024 analizie poddano niemal 90 regionów, odznaczających się szczególnym doświadczeniem w kreowaniu klimatu inwestycyjnego. Pomorze utrzymało wysokie 5. miejsce za skuteczną strategię pozyskiwania bezpośrednich inwestycji zagranicznych (BIZ) w kategorii regionów średniej wielkości. Ponadto region doceniono 7. lokatą w klasyfikacji dotyczącej kreowania przyjaznych warunków do rozwoju biznesu.
Warto podkreślić, że ranking przygotowany przez fDi Intelligence został ogłoszony niedługo po opublikowaniu raportu Komisji Europejskiej „Report on the quality of life in European cities, 2023”. Gdańsk znalazł się w nim w pierwszej piątce europejskich miast najwyżej ocenionych pod względem poziomu zadowolenia mieszkańców z jakości życia, optymalnych warunków dla rodzin z dziećmi oraz poczucia możliwości otrzymania wsparcia materialnego w potrzebie.
Za sukcesem stoją twarde dane
Z wyżej wymienionych rankingów wyłania się obraz pomorskiego jako miejsca atrakcyjnego zarówno do prowadzenia biznesu jak i do życia. Za utrzymywaną od lat wysoką pozycją w rankingu miast i regionów przyszłości stoją konkretne dane. Wartość BIZ na Pomorzu osiągnęła już 7 mld USD, a liczba pracowników usług dla biznesu przekroczyła 40 tys. Dzięki stale rosnącej konkurencyjności stopa bezrobocia w grudniu ubiegłego roku wynosiła zaledwie 2,5%. W porównaniu z rokiem 2022 to spadek o całe 2 punkty procentowe! Dla porównania, w popularnej turystycznie Andaluzji wskaźnik ten sięga 19%.
Nowe inwestycje, szczególnie rozpoznawalne marki takie jak Intel, Northvolt, Nike, Amazon czy Boeing przyciągają i zachęcają do przeprowadzki z innych części kraju a także z zagranicy osoby poszukujące zatrudnienia.
Globalne firmy zatrzymują w regionie absolwentów wyższych uczelni i napędzają PKB województwa (21,3% przyrostu w stosunku do roku poprzedniego, drugi wynik w kraju). To z kolei inicjuje rozwój obszarów metropolitarnych, sieci komunikacyjnych i telekomunikacyjnych. I choć średnie koszty nieruchomości mieszkalnych w ostatnich latach wzrosły, to w ślad za nimi podążyło średnie wynagrodzenie (8032,96 zł brutto).
– Rozwój regionu możliwy jest przy zachowaniu równowagi pomiędzy rozwojem gospodarczym a infrastrukturalnym. Dlatego dbamy o zrównoważony transport, wspieramy lokalnych przedsiębiorców, zapewniamy mieszkańcom dogodne warunki do pracy i życia. Stały napływ inwestycji zagranicznych cieszy, jest bowiem sukcesem konsekwentnie realizowanej strategii przyciągania inwestycji zagranicznych opracowanej przez ekspertów z Banku Światowego – mówi Mieczysław Struk, marszałek województwa pomorskiego.
Nic nie dzieje się samo
Konkurencyjność na rynku pracy jest efektem działań takich podmiotów jak Invest in Pomerania, samorządowa inicjatywa koordynowana przez Agencję Rozwoju Pomorza, a także InvestGda czy specjalnych stref ekonomicznych oraz głównych miast regionu. W ciągu 12 lat działalności Invest in Pomerania utworzyła ponad 24 000 miejsc pracy. Liczba zrealizowanych przez nią projektów, a więc akomodacja inwestycji zagranicznych na Pomorzu, już wkrótce przekroczy 200.
– Lata doświadczeń nauczyły nas, że zawsze można wykonać kolejny krok – komentuje Wojciech Tyborowski, dyrektor Invest in Pomerania. – Animujemy więc środowisko biznesowe, wspieramy największe wydarzenia branżowe, poszerzamy zakres usług. Najbardziej cieszą nas informacje o rozwoju działalności partnerów, jak choćby niedawne ogłoszenie inwestycji Northvoltu.
Pomorze – jak i cała Polska – dawno przestało być postrzegane jako zaplecze taniej siły roboczej dla realizacji prostych operacji przez międzynarodowe korporacje. Takie firmy jak State Street, PwC czy Bayer przetwarzają i wytwarzają tutaj najbardziej skomplikowane finansowe procesy, a w laboratoriach Intela i Aptivu opracowywane są technologie stosowane w mikroprocesorach i samochodach na całym świecie. A to zaledwie kilka przykładów ilustrujących potencjał pomorskiego talent pool. W całym województwie studiuje ponad 80 000 osób, których kompetencje niezbędne są do dalszego rozwoju regionu. Wysoka liczba wykwalifikowanych pracowników stanowi jedną z największych zalet Pomorza.
– Pytanie o talent pool jest jednym z pierwszych, jakie zadaje inwestor podczas konsultacji z nami. Wysokiej jakości budynki biurowe są w wielu lokalizacjach, podobnie jak dobrze rozwinięta infrastruktura drogowa. Tymczasem konkretne kompetencje naszych pracowników są ponad wszelką wątpliwość bezcenne – przyznaje Piotr Ciechowicz, wiceprezes Agencji Rozwoju Pomorza.
Pomorskie patrzy w przyszłość
Region bardzo aktywnie zaangażowany jest m.in. w promocję branży półprzewodników. To najszybciej rozwijający się sektor przemysłowy na świecie, do 2030 roku osiągnie wartość 1 billiona $. Pandemiczny kryzys w branży chipów, który spowodował wielomiesięczne opóźnienia w transporcie podzespołów elektronicznych, wymusił proces częściowego przenoszenia łańcucha dostaw do Europy. Aby umocnić popartą rankingami międzynarodową pozycję, Pomorze już dziś włącza się do walki o inwestorów powiązanych z półprzewodnikami.
Pierwszym poważnym krokiem było przygotowanie parku przemysłowego w Rusocinie, kolejnym – przystąpienie Invest in Pomerania i PSSE do SEMI – międzynarodowego stowarzyszenia zrzeszającego producentów półprzewodników. Konsekwencją tych działań już wkrótce stać się może ogłoszenie kolejnej polskiej fabryki chipów właśnie na Pomorzu. Prognozy rynkowe pokazują, że jest to tylko kwestią czasu. To jedna z ważnych szans dla regionu na nowe perspektywy rozwoju.