Zakończyła się modernizacja sortowni w Zakładzie Utylizacyjnym w GdańskuMateriały prasowe

Zakończyła się modernizacja sortowni w Zakładzie Utylizacyjnym w Gdańsku

Orzech
Orzech
REKLAMA

Pełna automatyzacja procesu sortowania, odzyskiwanie dwa razy więcej surowców ze wszystkich odpadów trafiających na instalację oraz gwarancja spełnienia wyśrubowanych norm dotyczących poziomów recyklingu przez gminy – to tylko niektóre z efektów zakończonej właśnie modernizacji sortowni odpadów w gdańskim Zakładzie Utylizacyjnym. Generalny wykonawca zastosował separatory optyczne AUTOSORT firmy TOMRA Sorting, które odpowiadają za ilość i jakość frakcji materiałowych przeznaczanych do recyklingu.

Modernizacja sortowni w Zakładzie Utylizacyjnym w Gdańsku była możliwa dzięki dofinansowaniu z Funduszy Europejskich w ramach działania 2.2. Gospodarka odpadami komunalnymi, oś priorytetowa II Ochrona Środowiska, w tym adaptacja do zmian klimatu Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko 2014-2020. Całkowity koszt inwestycji wynosił 68.880.000,00 PLN brutto, z kolei projekt otrzymał dofinansowanie unijne w wysokości 38.080.000,00 PLN netto – stanowi to 85% kwoty wydatków kwalifikowanych.

– Prace przy modernizacji sortowni trwały ponad rok. Dzisiaj jesteśmy po trzymiesięcznych testach nowej instalacji. Już teraz, po jej rozruchu, wiemy, że nasze miasto ma unikatową instalację do sortowania odpadów zbieranych selektywnie oraz zmieszanych. Nasza sortownia cechuje się najwyższą przepustowością w Polsce. Dzięki zamontowanym urządzeniom – separatorom optycznym – możemy wyprodukować 14 rodzajów surowców wtórnych – mówi Grzegorz Orzeszko, prezes Zakładu Utylizacyjnego. – Nasza instalacja jest bardzo elastyczna, możemy reagować na potrzeby naszych odbiorców oraz szybko dostosować się do zmian w składzie odpadów, które do nas trafiają. Dzięki temu surowce pozostają w obiegu zamkniętym, oszczędzamy w ten sposób zasoby naturalne i redukujemy emisję CO2 – dodaje Grzegorz Orzeszko.

Poza korzyściami środowiskowymi związanymi z przygotowaniem i skierowaniem większej ilości surowców do powtórnego przetworzenia w procesach recyklingu, zamiast przekazywania ich do spalenia, są również te związane z finansami. A konkretnie – bardzo istotne ograniczanie potencjalnych kosztów i kar, które poniosłaby gmina, gdyby nie spełniła wyśrubowanych norm poziomu recyklingu. W 2022 roku samorządy miały obowiązek odzyskiwać 25% odpadów do ponownego przetworzenia, a za dwa lata, czyli w 2025 roku, będzie to 55%.

– Obecnie nie jesteśmy w stanie osiągnąć celów recyklingowych, które będą w przyszłości jeszcze rosnąć. Dlatego potrzebne jest holistyczne podejście do gospodarowania odpadami, które zakłada usprawnienie dotychczasowych systemów zbiórki odpadów w ramach różnych frakcji oraz ich sortowania, a także dodanie nowych elementów jak system kaucyjny czy sortowanie całego strumienia odpadów zmieszanych. Konieczne są zmiany nie tylko w infrastrukturze odpadowej, ale przede wszystkim w podejściu do surowców, które możemy coraz lepiej odzyskiwać i ponownie wykorzystywać – mówi Anna Sapota, wiceprezes ds. public affairs dla Europy Północno-Wschodniej w grupie TOMRA.

Modernizacja instalacji jest kolejnym elementem systemu gospodarki odpadami, dzięki któremu gdański Zakład Utylizacyjny będzie w stanie utrzymać wymagane prawem poziomy recyklingu, a co za tym idzie, Gdańsk spełni wymogi prawne i uniknie kar.

Materiały prasowe
Materiały prasowe

Czym charakteryzuje się zmodernizowana sortownia odpadów?

REKLAMA

– W ramach projektu zostały zastosowane najnowszej generacji separatory optyczne AUTOSORT wykorzystujące przełomową technologię TOMRA Sorting - FLYING BEAM®, którą cechuje zwiększona precyzja sortowania, przy jednoczesnym niższym zużyciu energii. Dzięki temu, jak również zastosowanym rozwiązaniom technologicznym procesu, umożliwione jest uzyskanie najwyższej dostępnej jakości wydzielanych frakcji materiałowych, nieróżniącej się od tej uzyskiwanej na najbardziej zaawansowanych instalacjach do sortowania funkcjonujących na innych rynkach np. w Norwegii czy Szwecji. Warto dodać, że w ramach modernizacji, oprócz kilkunastu nowych urządzeń, wykorzystano również separatory optyczne AUTOSORT działające w zakładzie już od 2010 roku, które jeszcze przez kilka lat będą skutecznie wspierały proces sortowania odpadów. Realizacja tak ambitnych i zorientowanych na przyszłość projektów nie jest łatwa. Szczególnie w sytuacji, kiedy w Polsce nie ma jasnej perspektywy wdrożenia efektywnego systemu ROP. Tym bardziej na uznanie zasługuje realizacja projektu o tak dużym potencjale i stwarzającego tak wiele możliwości – mówi Mariusz Rajca, prezes TOMRA Sorting.

Dzięki wdrożonym rozwiązaniom w sortowni można odzyskiwać 85% surowców ze wszystkich trafiających do sekcji sortowania. To aż dwa razy więcej, niż przed modernizacją. Separatory optyczne, które potrafią rozpoznać materiał oraz barwę poszczególnych surowców, mają możliwość szybkiej zmiany ustawień, a tym samym zmiany rodzaju materiału wyodrębnianego na danym urządzeniu.

Automatyzacja procesu przełożyła się również na bezpieczeństwo i poprawę warunków pracy osób pracujących na liniach sortowniczych. Po modernizacji zaczęli pełnić funkcję kontrolerów czystości surowców przed trafieniem do magazynów. Czystość surowców wychodzących ze strefy separatorów wynosi co najmniej 85%, a dzięki doczyszczaniu przez pracowników, jeszcze rośnie.

Sortownia producentem surowców

Wśród 14 rodzajów odzyskiwanych w instalacji surowców są: butelka PET transparentny, butelka PET niebieski, butelka PET zielony, butelka PET kolorowy, tacka PET, kartony do płynnej żywności, folia transparentna (LDPE), folia kolorowa (LDPE), makulatura, metale nieżelazne, metale żelazne, opakowania z: PEHD, PP, PS.

Po trzech miesiącach testów wyliczono szacunkowe uśrednione dane. Gdańska sortownia może odzyskać 950 ton surowca z butelek PET transparentnych. Z kolei z niebieskich butelek PET – aż 900 ton, zielonych – 150 ton, kolorowych – 900 ton. Przewidywany odzysk surowca z tacek PET wynosi 900 ton, kartonów do płynnej żywności – 500 ton, folii PE transparentnej – 1500 ton, folii PE kolorowej – 3500 ton, makulatury – 4000 ton, metali nieżelaznych – 492 tony, metali żelaznych – aż 1150 ton. Z PEHD Zakład Utylizacyjny w Gdańsku odzyska szacunkowo 660 ton, z PP 1050 ton, a z PS – 350 ton surowca.

Możliwości instalacji są znacznie większe. Są one zależne zarówno od ilości, jak i składu odpadów.

Komentarze (0)

Napisz komentarz
REKLAMA