Zwolnienia grupowe w PKP CARGO Fot. PKP CARGO

Zwolnienia grupowe w PKP CARGO

Orzech
Orzech
REKLAMA

Zarząd spółki PKP CARGO roku podjął decyzję o przeprowadzeniu zwolnień grupowych przez Zakłady i Centralę. To jeden z elementów planu restrukturyzacji spółki. Zwolnieniami grupowymi zostanie objętych do 30% zatrudnionych w PKP CARGO, tzn. maksymalnie 4142 pracowników w różnych grupach zawodowych, w terminie określonym w porozumieniach albo regulaminach.

Pracownikom, w związku z rozwiązaniem stosunku pracy w ramach grupowego zwolnienia, przysługiwać będzie odprawa pieniężna uzależniona od okresu zatrudnienia. Konsekwencją podjęcia decyzji zarządu będzie podpisanie porozumień w sprawie przeprowadzenia zwolnień grupowych albo wydanie regulaminów zwolnień grupowych w siedmiu Zakładach spółki i Centrali PKP CARGO. PKP Cargo SA jest spółką, w której Skarb Państwa nie posiada bezpośrednio akcji. Głównym akcjonariuszem, posiadającym 33% akcji, jest spółka PKP SA. Natomiast pozostałe 67% kapitału zakładowego jest w ręku inwestorów giełdowych – to są fundusze emerytalne, inwestycyjne, prywatni inwestorzy.

– My jesteśmy de facto prywatną spółką. Natomiast jeśli chodzi o zwolnienia grupowe – przestrzegamy wszelkich obowiązujących przepisów, czyli ustawy o tzw. zwolnieniach grupowych, która daje pracownikom poza normalnym wynagrodzeniem za okres wypowiedzenia odprawy z tytułu zwolnień grupowych – powiedział serwisowi eNewsroom.pl dr Marcin Wojewódka, p.o. Prezesa Zarządu PKP CARGO w restrukturyzacji.

REKLAMA

– To są odprawy liczone jako krotność wynagrodzenia – między jednym, a trzema wynagrodzeniami w zależności od stażu pracy danego pracownika. Z uwagi na staż pracy naszych pracowników, których większość pracuje 8 lat i więcej, to będzie 3-krotność ich wynagrodzeń jako odprawa w przypadku zwolnienia grupowego. Do tego dochodzą świadczenia, które wynikają z postanowień Zakładowego Układu Zbiorowego Pracy, plus dłuższe okresy powiedzenia – na przykład 6 miesięczne. Są też osoby, które będą odchodziły na emeryturę, więc będą też otrzymywały odprawy emerytalne. Mamy pełną świadomość, że niestety to, co oferujemy w ramach zwolnień grupowych, to nie są bardzo wygórowane kwoty – ale mamy taką, a nie inną sytuację finansową. Przestrzegamy wszelkich przepisów i dołożymy wszelkich starań, żeby to rozstanie ze spółką przez naszych pracowników było jak najmniej dotkliwe. Po to między innymi zapewniamy poduszki bezpieczeństwa – czyli możliwości pozyskania nowych miejsc pracy przez naszych pracowników – tłumaczy dr Marcin Wojewódka.

Źródło: eNewsroom.pl

Komentarze (0)

Napisz komentarz
REKLAMA