Netia kupuje wrocławski Dialog. To będzie oznaczało zwolnienia we Wrocławiu

Zgodnie z umową cena sprzedaży akcji wyniesie 944 miliony złotych. Nabycie akcji nastąpi na podstawie umowy rozporządzającej po spełnieniu się warunku zawieszającego w postaci uzyskania przez Netię do dnia 30 czerwca 2012 r. zgody organu antymonopolowego na dokonanie akwizycji. W przeciwnym wypadku umowa ulegnie rozwiązaniu.

Netia większą część pieniędzy (650 mln zł) chce uzyskać z kredytu.

Jaki może być skutek sfinalizowania tej transakcji? Z Wrocławia prawie na pewno zniknęłyby etaty managerskie. Trudno się także spodziewać, żeby Netia chciała mieć dwa zespoły ds. marketingu, czy choćby prawne. Jest więc bardzo prawdopodobne, że fuzja oznacza zwolnienia we Wrocławiu.

Oznacza także stratę dochodów dla budżetu miasta, bo Dialog płacił podatki, z których część trafiała właśnie do naszej kasy. Netia siedziby we Wrocławiu nie ma - i takiego zastrzyku nie będzie (chodzi przynajmniej o kilka milionów rocznie).

Dialog ma siedzibę w biurowcu przy pl. Jana Pawła II. Z myślą o nim w lutym 2009 roku rozstrzygnięto konkurs na centrum konferencyjno-hotelowe, które miało stanąć w miejscu biurowca.

W kwartale ulic Podwala, Sokolniczej i Sikorskiego, miało powstać nowoczesne centrum konferencyjno-hotelowego. Jego kształt możecie zobaczyć na wizualizacji.

Kiedy i czy w ogóle kompleks powstanie nie było pewne dwa lata temu i nie wiadomo tego do dziś. Bo choć rzeczywiście KGHM chciał wyburzyć dzisiejszy biurowiec, to na razie przynosi on zyski z wynajmu. A koszt inwestycji szacowany na co najmniej 300 mln zł i panujący kryzys studzą od dawna zapały.

Dziś nie wiadomo co będzie dalej z tym projektem. Biurowiec jest własnością KGHM CUPRUM sp. z o.o. Centrum Badawczo-Rozwojowe a Dialog wynajmuje je w całości.

Autor: Bartłomiej Knapik