Spoko na pewno zrobie jak coś się ruszy :)

Machnij fotkę racer jak coś się zmieni, dzięki :)

Codziennie koło tej budowy przejeżdżam i od jakiegoś miesiąca nic sie nie dzieje.

6.04

jedynie ten jeden dom, przy jeziorku, bedzie miał dobra lokalizację. na wprost tuż za oknami będzie przestrzeń.

elagancko

30.11.2012








Gość wpisujący się w tym temacie pod kilkoma nickami, twierdził, że firma budująca ta osiedle mocno zanieczyszcza błotem ulicę Maślicką. No to zrobiłem też fotki wyjazdu z budowy na tę ulicę.

Piątek, 30.11.2012 - około godziny 12:00-12:30 :

Gdzie ten wielki syf, wielkie błoto? Takie ślady (mało widoczne, to ja zostawiam swoją osobówką, jak wyjeżdżam z jakiejś gruntowej drogi).

O tak, zapomniałem, że jest Pan ekspertem od nie zaśmiecania wątków atakami, wyrzeka się Pan prostackich ataków i pyskówek, naprawdę nie wiem jak mogłem tego nie zauważyć. Nie popiera Pan też swoich postów z klonowanych kont prowadząc ze sobą sztuczny dialog. Zwracam honor.
Przepraszam - to faktycznie był offtopic, ale sytuacja aż się prosiła
Osiedla Potokowego nie zaśmiecam, nie wiem czy Pan czytał moje posty, wszystkie odnoszą się do tematu, i moim zdaniem trochę wnoszą.

A jeśli chodzi o błoto na ulicy - proszę pytać tam gdzie ludzie coś z tym mogą zrobić, np. w Straży Miejskiej - jest to wykroczenie z art.145 KW - jeden telefon do nich, wyślą patrol, i jeśli stan ulicy jest faktycznie tak fatalny jak Pan pisze to wyegzekwują od kierownika budowy odpowiednie zachowanie. Gdyby nie chcieli z tym nic zrobić proszę podać im ten konkretny artykuł. Można też przytoczyć art.3 pkt.49 ustawy Prawo ochrony środowiska - jest tam wyczerpująca definicja "zanieczyszczenia". Trzeba działać, nie dyskutować. Na pewno zna Pan powiedzenie "krowa, która dużo ryczy, mało mleka daje".

prosze sie powstrzymać od zaśmiecania wątków atakami, panie Ojciec. bardzo Pana o to proszę. To forum jest miejscem wymiany opinii a nie prostackich ataków i pyskówek jakie Pan probuje tutaj wzniecić.
Nie starczy panu tego wątku to jeszcze Pan zaśmieca wątek osiedla Potokowego.
Niestety, internet na to do siebie, że tacy jak pan potrafią skutecznie zaśmiecić i zniszczyć kazdą, sensowną wymianę zdań.
Prosze sie powstrzymać od takich wpisów, bardzo Pana proszę.

Ja ponawiam pytanie: dlaczego deweloper zabrudza błotem i śmieciem drogę miejską publiczną i nie zmywa tego, cbociaż pobieżnie? Idzie zima, roztopy, deszcze, ta ulica będzie wkrótce błotną ślizgawką.

Widzę że Pan Brzozowicz po Brzozowym zaciszu zabrał się za temat kolejnej inwestycji sąsiadującej z innym osiedlem WPB - moim przyszłym miejscem zamieszkania - osiedlem Potokowa :) Mam nadzieję, że nie będzie Pan trollował pod różnymi nickami użytkowników tamtego tematu podobnie jak ma to miejsce tutaj.

"Orzech" napisał:
Kiedy budowano Osiedle Kozie naturalnie nie rozjeżdzano żadnej ulicy. Wszysko teleportowano

"Brzozowicz" napisał:
Prosze Ciebie... pytam nie o budowę Koziego, ktore powstawało 11 lat temu, ale o Brzozowym. I to teraz cieżarowki rozjeżdzają i brudzą błotem całą ulice ale deweloper nie poczuwa się do obowiązku zmycia tego błota.

Kali ukraść - dobrze, Kalemu ukraść - źle :) najlepiej temat pominąć :)

"Brzozowicz" napisał:
Jak ktoś robi maniane, klient to wie. Jak ta Pufa tutaj, maniana w czystej formie.

Przyznam że kolejny raz rozbawiło mnie Pańskie niekonwencjonalne spojrzenie na rzeczywistość - zastanawiam się jakby Pan nazwał swoje zagrywki w tym temacie :)

Jak Pan widzi poziom dyskusji w tym wątku sprowadził Pan do tego poziomu, że aktualnie jest to już tylko wymiana zdań wet za wet Pana z moderatorami. Ale może o to Panu chodziło.

Pozdrawiam

I nagle jednego dnia dziwnym trafem z jednej firmy 4 osoby dało się wmanewrować deweloperowi? Musieli chyba wszyscy czworo kupować jednocześnie :)


Nikt tu nie ma na naszym forum nic przeciwko sumiennej i obiektywnej, a przede wszystkim merytorycznej wymianie poglądów. Ale!! Pisanie pod kilkoma nickami, dyskutowanie samemu ze sobą i oczernianie deweloperów tylko dlatego, że przed zakupem nie zapoznali się ze szczegółami inwestycji to nie tutaj.

Szukasz mieszkania, podoba Ci się inwestycja? Wejdź do nas na forum, popytaj, poczytaj i decyduj, a nie rozlewaj pomyj wszystkim na głowę (nie piję tu personalnie do nikogo, od takie sobie podsumowanie).

Prosze Ciebie... pytam nie o budowę Koziego, ktore powstawało 11 lat temu, ale o Brzozowym. I to teraz cieżarowki rozjeżdzają i brudzą błotem całą ulice ale deweloper nie poczuwa się do obowiązku zmycia tego błota. O tym mowimy. Prawda?
Kozie nikomu niczego nie zasłaniało. Deweloper Brzozowego nic też, bo po co, nie wspomina o centralym kolektorze ściekowym z miasta, ktory leci tuż przy osiedlu, jakie powstanie. Awaria tego kolektora może tu nieźle namieszać. Ale cicho, sza. Kupić ziemię, napchać maksymalnie dużo domów, wcierać ludziom ze są urocze i unikalne.

Nie teraz, teraz jest rynek klienta. Mieszkań wbród. Jak ktoś robi maniane, klient to wie. Jak ta Pufa tutaj, maniana w czystej formie.

A co do IP, daj spokoj prosze. Powinienes wiedzec ze istnieją w firmach komputery publiczne, z ktorych korzysta kilka osob.

Kiedy budowano Osiedle Kozie naturalnie nie rozjeżdzano żadnej ulicy. Wszysko teleportowano Naturalnie Osiedle Kozie nikomu nic nie zasłoniło, zresztą to była Idylla, którą Ty wybrałeś Cud, miód i orzeszki. Żadnej reklamy

Nie podoba Ci się, przeprowadż się pod Wrocław, wybuduj sobie dom w szczerym polu z dowolnie wybranym widokiem I wykup ziemię w promieniu 10 km, będziesz miał gwarancję, że nikt i nic nie przesłoni Ci widoków :)

Pozdrawiam

ps: A na nickach i IP będę się skupiał, bo nie lubię KLONOWANIA.

Skup sie na rozjeżdzanej Maslickiej a nie ma nickach czy IP. Wiesz co cieżkie sprzęty i ciezarówy zrobią z ulicą? czemu nie zmywają z jezdni wywożonego na kołach błota?
A z oferty, takie kwiatki: "A wszystko to zaledwie 20 minut od ścisłego centrum Wrocławia". Kpina? autem może tak, komunikacją nigdy. Sama jazda zajmuje 30 minut plus dojscie do przystanku....
Dalej: "Na projekt osiedla składają się 122 urokliwe, jednopoziomowe mieszkania". Urokliwe mieszkania? Czytałeś kiedyś wiekszą bzdurę? Albo to: "Brzozowe Zacisze zostało zaprojektowane w najdrobniejszych szczegółach z myślą o komforcie i dobrym samopoczuciu mieszkańców". Coś podobnego... czyli wszyscy projektują bez szczegółów i nie myślą o komforcie? Bełkot reklamowy. Nic nie znaczy. Wciskanie ludziom taniego kitu. Każdy deweloper pisze takie same bzdury.
Napchają domów jeden przy drugim, zobacz odległosci na planie. Kupili teren i chcą upchać jak najwięcej na tym terenie: na tym polega ta dbałość o mieszkańcow. Przykładu Dachbudu z Królewieckiej chyba nie pobiją, tam to już jest szczyt upychania. Ale ci są niewiele lepsi.

"Orzech" napisał:
Spirife, Klute, combo122 i Brzozowicz - taki sam IP.

Zdecyduj się proszę na jeden nick na tym Forum.

To, że mieszkasz na Osiedlu Kozim i jak piszesz (pod postacią: combo122), że nowa inwestycja przysłoni Ci sielski widok, to nie wina Dom Developer, tylko takie jest uchwalone mpzp dla tych terenów. Jak kupowałeś/aś mieszkanie na Osiedlu Kozim trzeba było zapoznać się z mpzp i sprawdzić co będzie w przyszłości mogło stanąć obok Twojego mieszkania, domy, osiedla. Nie było by wówczas teraz zdziwienia i atakowania na oślep.

Brawo! Prawda zawsze wyjdzie na jaw! Obawiam się jednak, że teraz nam koleżka zacznie pisać z kilku lokalizacji ;)

Spirife, Klute, combo122 i Brzozowicz - taki sam IP.

Zdecyduj się proszę na jeden nick na tym Forum.

To, że mieszkasz na Osiedlu Kozim i jak piszesz (pod postacią: combo122), że nowa inwestycja przysłoni Ci sielski widok, to nie wina Dom Developer, tylko takie jest uchwalone mpzp dla tych terenów. Jak kupowałeś/aś mieszkanie na Osiedlu Kozim trzeba było zapoznać się z mpzp i sprawdzić co będzie w przyszłości mogło stanąć obok Twojego mieszkania, domy, osiedla. Nie było by wówczas teraz zdziwienia i atakowania na oślep.

Rozpieprzą cieżarówkami i cieżkim sprzętem całą Maślicką. I tak już jest w marnym stanie. Miasto nie ma kasy aby remontować tutaj ulice. Wkrótce nie da się tam w ogóle jezdzić. Deweloper powinien zadbać chociaż o czyszczenia z błota częsci Maślickiej przy budowe, bo codziennie syfu tam co niemiara.