Byliśmy klientem agencji prawie 2 lata. W marcu 23 zauważyłem, że od dawna nic nie robią, nie zrealizowali nawet obiecanych 3-mce wcześniej działań. Zrobiłem awanturę i zerwałem umowę. Pani Aleksandra (nasz opiekun) została zwolniona w trybie natychmiastowym. Mimo oczywistości całej sytuacji pan Bartłomiej (szef) nie tylko odmówił anulowania faktur za poprzednie miesiące, ale wystawił kolejną. Oczywiście jej nie zapłaciłem i poprosiłem o zestawienie tego co zrobili w ostatnim czasie. Zamiast tego dostałem wezwanie do zapłaty od firmy windykacyjnej. Jeśli jesteście ich klientem to sprawdzajcie czy ich aktywność nie ogranicza się do wystawiania faktur.