[Katowice] Na Rynek w Katowicach poczekamy jeszcze długo

graviteo

Piotr Uszok się nie poddaje. Dziś na konferencji prasowej w Urzędzie Miasta poinformował o panach związanych z przebudową rynku w Katowicach.

Na początku Prezydent Uszok ustosunkował się do ostatniego konkursu i wyjaśnił, dlaczego nie przyznano pierwszej nagrody. Otóż, 16 prac, jakie wpłynęły do Urzędu miasta z biur projektowych, nie spełniły wymagań dotyczących zagospodarowania przestrzeni pomiędzy Domem Prasy a Zenitem, nie były w nich także dopracowane dojścia do portyków budynków w bliskim otoczeniu Rynku, zwłaszcza budynku Muzeum Śląskiego.


- Katowice są młodym miastem i nigdy nie miały swojego rynku, jak np. Kraów czy Warszawa. Istniał jedynie plac na terenie dzisiejszego placu przed Skarbkiem, który nazywano rynkiem, ale nigdy rynkiem nie była przestrzeń pomiędzy Domem Prasy a Zenitem - powiedział Uszok. - Pomysł na zagospodarowanie tej przestrzeni jest bardzo trudny, zwłaszcza że przez tę przestrzeń przebiegają linie tramwajowe i koryto Rawy - dodał Prezydent.


Jak zatem maluje się przyszłośc rynku w stolicy województwa śląskiego? Czas pokaże. Dziś Prezydent Uszok zapowiedział, że wkrótce zostanie ogłoszony tzw. przetarg ograniczony: Urząd Miasta postawi wysokie wymagania architektoniczne i finansowe. Biuro projektowe zostanie qwybrane do końca roku. Do połowy 2013 r. ma powstać szczegółowy projekt. Przebudowa będzie przebiegać w dwóch etapach.


W najbliższej przyszłości dużo czasu zajmie wzmacnianie koryta Rawy, które jest bardzo skomplikowane. W poniedziałek zostanie wybrany główny wykonawca nowych torów tramwajowych.

 

Aleksandra Gil