Dzień dobry.
Proszę o opinie użytkowników mieszkań przy ul. Mochnackiego 39 i 41 co sądzicie o wysokości stawek czynszowych oraz ogólnych cen zaproponowanych przez Naszego zarządce ?

Pozdrawiam

Witam.
Proszę o informacje jaka firma ma świadczyć usługi tv+internet przy Mochnackiego 41 ?
Jaka firma jest zarządcą budynku przy Mochnackiego 41
Czy ktoś ma do wynajęcia miejsce postojowy w budynku oddanym w Maju 2014r.
Pozdrawiam.

Pani Gujda :) czeka również na przeprowadzkę - stąd ta niepochamowana radość!

Rozumiem teraz, Pani Gujda to Pani od developera. :) z stąd te posty

Budynek A oddany do użytkowania - jest decyzja od 28 maja br. ;) Szykujcie się do remontów i przeprowadzek :) Pa

Ja też jestem ciekawa - jak sie Wam mieszka drodzy sąsiedzi? :) Ja jestem zadowolona póki co :)

Witam Wszystkich.

W ostatnim czasie nasze forum coś ucichło .
Odświeżając trochę tematy więc mam pytanie do mieszkańców budynku A , gdyż domyślam się że niektórzy już się wprowadzili:
Jak pierwsze wrażania mieszkańców w nowych lokalach oraz jak się układa współpraca z Zarządcą ?

Pozdrawiam

@flowerbomb - musisz brać po uwagę że część stawki które są uwzględnione w zestawieniu od zarządcy to tzw. zaliczki na media które będą wyrównywane z tego co wiem 3 x do roku nadpłatą lub niedopłatą. Jednakże przeglądając oferty krakowskich zarządców ta oferta jest powiedzmy dość wysoka , być może będzie się to przekładało na jakość i sumienność zarządzania - co jest najważniejszą rzeczą.Czas pokaże.

Pozdrawiam.

Witam ponownie, otrzymałam zestawienie opłat od dewelopera i opłata eksploatacyjna jest rzeczywiście bardzo wysoka. Kontaktowałam się z zarządcą i dostałam odpowiedź taką, że w cenie są ujęte różne koszty, które niektórzy zarządcy podają oddzielnie, ale wiadomo jak jest...

"gość mochnackiego" napisał:
Natomiast co do wysokości zaliczek dla budynku oddanego B to zaskoczyło mnie to że nie są to stawki niskie a wręcz dość wysokie.

Kolejny argument przemawiający za zmianą zarządcy.

Próbowałem uzyskać informację dotyczącą wysokości zaliczek orientacyjnie dla budynku A jednakże nie udzielą takiej informacji ponieważ niewiedzą czy będą zarządcą dla tego bloku czy też będzie ktoś inny.

Natomiast co do wysokości zaliczek dla budynku oddanego B to zaskoczyło mnie to że nie są to stawki niskie a wręcz dość wysokie.

Odpowiadając na pytanie o koszty to powiem tak, to zależy. Powierzchnia mieszkania, miejsce parkingowe, komórka lokatorska itd. flowerbomb jesli jesteś zainteresowana zakupem mieszkania, to pewnie masz juz upatrzony konkretny lokal. W tej sytuacji najlepiej bedzie skontaktować się bezpośrednio z zarządca i zapytać jaki byłby przewidywany koszt zaliczek. Przy okazji dodam, że wysokośc opłat jest zmienna, w miesiącach letnich przewidywane są niższe zaliczki, natomiast wzrastaja one w miesiącach jesienno zimowych.

Kontakt do zarządcy:
"BETA" Nierychomości, ul. Św. Wawrzyńca 38/8, 31-502 Kraków
tel. 668-161-000, e-mail: betazagorec@onet.eu

@ flowerbomb - co do kosztów związanych z mediami to ciężko jeszcze stwierdzić jakie to będą opłaty a na pewno będą one uzależnione od użytkowania , natomiast wysokość czynszu z tego co mi wiadomo to 2,5 zł / m2 , ale sądzę że osoby które odebrały mieszkania w budynku B orientują się dużo lepiej.

Co do postępów wykończenia w budynku A to niestety mróz wstrzymał i zwolnił tempo pracy . Odwiedziłem dzisiaj budowę i firma zajmuję się montażem m.in balkonów , gdyż niestety takie sprawy jak wylewki czy tynki w wewnątrz mieszkań są wstrzymane ze względu na wspomnianą ujemną temperaturę .

Witam serdecznie, jestem zainteresowana zakupem mieszkania przy ul. Mochanckiego, czy ktoś z Państwa orientuje się jak kształtują się opłaty - czynsz, media. Co prawda otrzymałam informację odnośnie kosztów od pani z biura sprzedaży, jednak są one mocno nieczytelne, a pani twierdzi że ona tymi rzeczami się nie zajmuje, więc nie do końca potrafi wytłumaczyć jaki jest realny koszt utrzymania takiego mieszkania. Będę wdzięczna za odpowiedź

Tak jak już wspomniałem wspólnota zawiązuje się w momencie podpisania pierwszego aktu notarialnego. Tak więc na dzień dzisiejszy zarządcę już mamy, teraz pozostaje kwestia jak go zmienić, a to już zalezy od świadomości, zaangażowania i chęci lokatorów. I w tym dopatrywałbym się największego problemu. Bo sama procedura do łatwych nie nalezy ale jest wykonalna, zreszta chyba wszystkie wspólnoty mieszkaniowe przez to przechodzą. Szkoda tylko że tak mało osób sie tym interesuje, może kiedy wiecej osób już zamieszka to sytuacja się zmieni. Przydałby się ktoś kto ma czas, żeby się w to zaangażować. A jak to się potoczy z blokiem A to już nie mam pojecia.

@ mieszkaniec mochnackiego - i jakie są szanse na zmianę zarządcy nieruchomości waszego bloku B czy już " klamka zapadła " i nic nie da się z tym zrobić ?
Bardzo dziwi mi to co wcześniej napisałeś , bo faktycznie w zapisie umowy developerskiej widnieje termin wybranego zarządcy 1 ROK wiec czemu zmienili to w akcie notarialnym...i z stąd moje pytanie jakie są i czy są szanse na zmianę tego zapisu..
I także dobre pytanie z tymi kontenerami wspólnymi ..
Co to zagospodarowania teren na przeciwko naszych bloków i możliwości "postawienia " tam czegoś , to faktycznie z grę wchodziło by tylko miejsce tych dwóch działek które sąsiadują z firmą budowlaną na ul. Sławka , ale o jakimś terminie i szczegółach inwestycji nikt nic nie wie, a gdyby nawet coś miało powstać to nie sądzę że kolidowało by to z apartamentami Mochnackiego np. poprzez zacienienie itp.

@ Gujda – maczinis pytał o mieszkanie dwupoziomowe, a nie dwupokojowe

@ gość mochnackiego – zgadzam się z Tobą, jednak myślę że sprawa zarządcy siłą rzeczy musi toczyć się dwutorowo. Z jednaj strony blok B już został na siłę uszczęśliwiony i ciekawe co z tym zrobimy, wszystko zależy od zaangażowania sąsiadów. Z kolei mieszkańcy bloku A są w o tyle lepszej sytuacji, że jeszcze mają czas na zorganizowanie się i ewentualne skorzystanie z doświadczeń sąsiadów z bloku B. Pamiętajcie, że wspólnota zawiązuje się w momencie podpisania pierwszego aktu notarialnego.

Swoją drogą ktoś tu wspominał, że blok A ma być oddany w II kwartale tego roku, a wiadomo skąd to opóźnienie, bo wcześniej cały czas była mowa o I kwartale. Tak pytam z czystej ciekawości bo przecież pogoda im dopisuje.

@ beatkaw – chyba się nie zrozumieliśmy, chociaż nigdzie nie wspominałem o bloku A. Na przeciwko tzw. apartamentów Mochnackiego są dwie wolne działki. Pierwsza faktycznie naprzeciwko bloku A na rogu że tak powiem, z tym że jest ona zbyt mała żeby postawić tam coś co zasłoniłoby widok, z tego co wiem to jest to teren jednego z sąsiadów i co tam sobie postawi garaż, dom czy zostawi tak jak jest to jego sprawa. Natomiast naprzeciwko wyjazdu z garażu bloku B jest działka, która ciągnie się w kierunku ul. Sławka i z tego co słyszałem od robotników przeznaczona jest pod zabudowę wielorodzinną czyli blok lub bloki. Pytanie tylko jak wielkie ma to być. I o tym na pewno pracownicy Wawelu wiedzieli i wiedzą. A gdzie to sprawdzić? No najpewniej w urzędzie miasta, może w wydziale architektury albo planowania, nie mam pojęcia. Możesz też napisać do rady dzielnicy. Stronę wcześniej w poście rozsądnego znajdziesz namiary. Aha daj znać jak się czegoś dowiesz.

Wpadłem dziś na Mochnackiego zobaczyć jak idzie mojej ekipie z płytkami. Przy okazji zobaczyłem ogłoszenia zarządcy, jedno z danymi kontaktowymi (dobre i to bo strona WWW nie działa), a drugie odnośnie śmieci. Ciekawe bo na razie mamy korzystać z kontenera wspólnie z robotnikami wykańczającymi blok A. Zapytałem jednego z nich jak to ma być docelowo to powiedział, że będzie jedno pomieszczenie na pojemniki w budynku A. No i ciekawe jak to będzie skoro to będą dwie odrębne wspólnoty?

Pozdrawiam

Mieszkańcu Mochnackiego-skąd masz informację o tym, że coś ma powstać naprzeciwko budynku A? Bardzo mnie to interesuje bo kupiłam tam mieszkanie od ul. Mochnackiego. Czy informacja ta jest na 100 %?Gdzie to ewentualnie można sprawdzić?Developer nic nie wspominał o tym, że działka ta została kupiona. Gdy z nim rozmawiałam twierdził, że jest wystawiona na sprzedaż. Bardzo proszę o odpowiedź.

Witam ponownie.
Faktycznie to prawda że na 32 sprzedane mieszkania tylko nieliczne grono mieszkańców odwiedza fora internetowe.
Największym na razie Naszym problemem jest zbieżność w zapisie umowy developerskiej a w późniejszym czasie podpisanie aktu notarialnego.
Uważam że najlepsze funkcjonowanie bloków a co za tym idzie ich użytkowanie będzie możliwe tylko w tedy jeżeli będzie odpowiedni zarządca nieruchomości czyli nie ten o którym Państwo tutaj wspominacie.

POZDRAWIAM

@maczinis - z tego co widziałam na stronce WS, zostało już rylko 1 mieszkanie dwupokojowe w budynku B na drugim piętrze, ale najlepiej będzie spytać w biurze sprzedaży.

@mieszkaniec mochnackiego - fajnie, że ktoś tak zgrabnie wszystko opisał! Świetny post!

Do zobaczenia kiedyś na naszym osiedlu :)

@ maczinis –z tego co się orientuję to są, pytanie tylko który blok i jakie mieszkanie cie interesuje, bo są one różne, najlepiej sprawdź na stronie dewelopera albo podjedź do któregoś z punktów sprzedaży

@ gość Mochnackiego – tak, mieszkanie w już oddanym bloku B, moja ekipa już zaczęła prace

@ magdalenam – porównując ilość sprzedanych już mieszkań do aktywności w tym wątku widać, że nie zagląda tu wiele osób, tak więc z mobilizacją sąsiadów trzeba poczekać do chwili kiedy już większość się wprowadzi, tak czy inaczej też jestem dobrej myśli chociaż wiem że łatwo nie będzie

Witam,

Mieszkaniec Mochnackiego - świetny post, i mam nadzieję, że każdy przed podpisaniem aktu notarialnego będzie w stanie przemyśleć temat!!!
Potraktujmy więc to forum jako narzędzie do współpracy.
1. Zarządca wedle moje rozumienia reprezentuje nas, mieszkańców. Jeśli się nie wywiązuje z obowiązków, a z pewnością najlepszym tego dowodem jest nie podjęcie się zorganizowania funduszu remontowego, należy SZYBKO się go pozbyć. Rozwiązanie jest, tym lepiej szybko się poznać, zaktywizować mieszkańców w największych metrażowo mieszkaniach i przy okazji się zorientować, kto będzie dosyć aktywnym ogniwem z naszej strony...
2. Jak w takim razie wygląda współdzielenie kosztów dopóki wszystkie mieszkania nie są sprzedane?
3. Piszę pro forma, bo to powinno być jasne - fundusz remontowy w tym ogrodzenie - konieczne. Oferowane gazony to żadne rozwiązanie.
4. Zauważyłam, że podzielili działki, fakt. Mimo to, powinniśmy się trzymać razem, bo będzie z czasem wiele kwestii wspólnych, jak np. w/w parkowanie na chodnikach, segregowanie śmieci (śmietnik jest w pomieszczeniu w budynku-dla niezorientowanych), czy nawet zorganizowanie wspólnego monitoringu, czy wyceny podobnego ogrodzenia dla bloków, by utrzymać ład estetyczny:), zobaczmy jak się akcja rozwinie.

Ja tez trzymam kciuki za udane sąsiedztwo:)

M. (z bloku A)

Do mieszkaniec Mochnackiego
W którym bloku zakupiłeś mieszkanie , gdyż domyślam się że jeżeli zamierzasz już urządzać mieszkanie to mówimy już oddanym do użytku bloku B. ?

Pozdrawiam

Witam wszystkich
Niedawno zakupiłem mieszkanie w bloku (tak właśnie, mieszkanie w ciekawym bloku, a nie apartament) przy Mochnackiego i myślę, że należałoby tu uporządkować lub wyjaśnić kilka spraw zarówno dla tych którzy już kupili mieszkanie, jak i dla tych którzy dopiero się do tego przymierzają. Ja dopiero przymierzam się do urządzania mieszkania.
1) Co do pewnego uroczego sąsiada, który był łaskaw wypowiedzieć się w tym wątku to z tego co wiem nie udało mu się uzyskać od dewelopera tyle ile chciał lub tyle ile uzyskali inni sąsiedzi. Na działce o której wspomniał owszem będzie stawiany budynek, jednak wykonawcą nie jest Wawel Serwis. Co do miejsc parkingowych to fakt, już jest to koszmar a będzie jeszcze gorzej, zwłaszcza, że WS zamienił aż trzy miejsca parkingowe w garażu podziemnym na komórki lokatorskie. Dlaczego? Ano dlatego, że na kawalerki nie było i nie ma chętnych więc postanowiono zwabić potencjalnych kupców gratisową komórką. Parkowanie na chodniku przed blokiem może i sprawdza się teraz, jednak w przyszłości temat wróci bo myślę, że sami mieszkańcy bloku, jak i okoliczni mieszkańcy będą chcieli korzystać z chodnika a nie przeciskać się między autami. Nie wiem co zrobią osoby starsze czy mamusie z wózkami.
2) Osobiście nie mogę narzekać na współpracę z Wawel Serwis, chociaż przyznam, że na każdym kroku trzeba im patrzeć na ręce. Generalnie firma działa tak, jak każdy inny deweloper czyli chce „wyciągnąć” jak najwięcej dla siebie. Można się na nich obrażać i psy na nich wieszać ale to oni mają towar który nas interesuje i albo się zgadzamy na pewne ich warunki albo szukamy innego lokalu. Takie są prawa wolnego rynku i nie ma co o tym nawet dyskutować.
3) Co do samego wykonania to nie mam większych zastrzeżeń i tutaj Wawel nawet w miarę pozytywnie wybija się na tle krakowskiego rynku. Nie wiem tylko czy dobrze to świadczy o Wawelu a raczej jego podwykonawcach, czy też nienajlepiej o innych deweloperach w Krakowie. Mimo wszystko przy odbiorze mieszkania radziłbym posiłkować się wynajętym inspektorem budowlanym, tak na wszelki wypadek. Kolory jednym się podobają innym nie. Sam przyznam, że strasznie mnie kuły po oczach i miałem podobne odczucia co do zestawienia kolorystycznego z pojęciem apartamenty ale po kilku lub kilkunastu wizytach na budowie przyzwyczaiłem się i powiem szczerze, że teraz nie zwracam już na to uwagi. O kotłowni było wiadomo od początku więc nad tym tez nie ma co deliberować, albo się to akceptuje albo szuka mieszkania ogrzewanego przez mpec. O ogrodzeniu napiszę dalej.
4) Akt notarialny. No i tu się zaczynają schody. Oczywiście opisać mogę jedynie jak to wyglądało w przypadku już oddanego budynku, bo w tym dopiero wykańczanym może być inaczej (zwłaszcza, że ma ponoć w nim mieszkać jeden z dyrektorów WS). Przede wszystkim treść aktu została zmieniona w stosunku do umowy wstępnej bez informowania nabywców. O wszystkim dowiadywali się już w kancelarii w momencie odczytywania dokumentu. Pomimo prób kilku przyszłych lokatorów niestety nie udało się nic z tym zrobić gdyż pierwsze akty zostały już podpisane, a tym samym wspólnota się zawiązała i ma już zarządcę. Jako przykład mogę podać firmę zarządzającą. W umowie wstępnej był zapis o jednym roku, w akcie notarialnym już okres dwunastu! Lat. Podobnie jak wszelkie inne pełnomocnictwa.
5) Wszelkie zapisy zarówno o zarządcy, reklamach jak i pełnomocnictwach da się zmienić jednak do tego potrzebna jest większość mieszkańców wspólnoty, jeśli taka będzie można to zmienić. O sposobie jak to należy zrobić nie czas i miejsce dyskutować, ważne żeby mieszkańcy mieli świadomość, że zmiany są możliwe. A z tego co widzę to nawet konieczne. A dlaczego? A dlatego, że zgodnie z obowiązującymi aktami mieszkańcy pozbawieni są jakiegokolwiek wpływu na losy wspólnoty. O WSZYSTKIM decyduje zarządca, zgodnie zresztą z udzielonymi pełnomocnictwami. Wystarczy popytać mieszkańców ukończonego już bloku, jakie mają naliczone stawki, na jakiej podstawie itd. jednak najważniejszy problem jest z tym, że zarządca wybrany przez Wawel Serwis nie wyegzekwuje od Wawel Serwis koniecznych poprawek, napraw czy chociażby współdzielenia kosztów do czasu sprzedaży wszystkich lokali. Problem dotyczy jednak wszystkich nowych wspólnot w mieście. Wystarczy poczytać różne fora. Rozwiązanie jest tylko jedno JAK NAJSZYBCIEJ zmienić zarządcę.
6) Jeżeli chodzi o wybór lub zmianę dostawcy usług internetowych to nie będzie tak kolorowo. Z treści aktów notarialnych jednoznacznie wynika, że właścicielem całej infrastruktury tj., okablowanie itd. jest taka i taka firma (nie chcę podawać nazwy bo nie to jest ważne). Wobec powyższego przyszli lokatorzy skazani są na konkretnego dostawcę usług telewizji kablowej i Internetu. Nie mówię, że złego ale o możliwości wyboru można pomarzyć.
7) Na koniec chciałem jeszcze poruszyć kwestię wspomnianego ogrodzenia. Wspomniana inwestycja to proszę mi wierzyć dość duże koszty, a z tego co pytałem osoby już mieszkające w bloku to w wyliczeniu które dostali nie ma pozycji „fundusz remontowy”, a to oznacza, że wszelkie inwestycje, czy większe naprawy (np. naprawa dachu czy elewacji za kilka) będą musieli jednorazowo pokryć mieszkańcy. Wszystkie wspólnoty rozpoczynają od utworzenia takiego funduszu po to żeby pieniądze odłożone na specjalnym subkoncie zarabiały i były gotowe do wykorzystania w razie potrzeby.
8 Na koniec jeszcze jedna bardzo ważna kwestia. Przed podpisaniem pierwszych aktów notarialnych Wawel Serwis scalił wszystkie działki a następnie wyodrębnił dwie działki na których stoją bloki. Jeden blok na jedna działkę, a to oznacza że w myśl obowiązującego prawa będą to dwie CAŁKOWICIE ODRĘBNE wspólnoty mieszkaniowe. Całkiem więc możliwe, ze niedługo będą też dwaj różni zarządcy, koszty itd. O problemach z tego wynikających nawet nie ma co pisać.


Generalnie nie napisałem tego żeby kogokolwiek odwieść od zakupu mieszkania w tej lokalizacji, wręcz przeciwnie sam jestem bardzo zadowolony i mam nadzieję, że z czasem wszystko sie ułoży i trafię na świetnych sąsiadów. Trzeba tylko pamiętać, że sam zakup mieszkania i urządzenie sie to dopiero początek, a to jak się nam wszystkim będzie mieszkało zależy tylko i wyłącznie od nas samych. jeśli uda się nam zmobilizować to myślę, że damy radę nie tylko zmienić fatalne dla nas zapisy ale i stworzyć naprawdę fajne miejsce do mieszkania.

pozdrawiam

Fajne mieszkania, troszkę daleko do centrum, ale wiecie może czy są jeszcze wole te mieszkania dwupoziomowe?

Ogrzewanie w własnych kotłów gazowych , a ogrodzenie pewnie powstanie ale dopiero po zawiązaniu się wspólnoty ( bo ogrodzić teren wypada ).
Co do tego co koleżanko piszesz o Halszki to nie wiem ile w tym prawdy , gdyż reklamy na blokach wiszą i będą wisieć jeszcze przez ok 2 lata wiec chyba do końca się nie dogadali w sprawie tych reklam z WS.
Co do zarządcy na ul. Halszki to była porażka , podniesiony został czynsz i ogólnie firma była fatalna !!! Mam nadzieje że tego zarządcy na Mochnackiego nigdy nie będzie.
Co do kolorów na klatce to się wypowiedziałem i mam nadzieje że trafią te posty do developera i zmieni fatalne i tandetne kolory w wykańczanym bloku.

Witam,

kupiłam mieszkanie - bardzo mi się podoba lokalizacja ( 5 min do sklepu, na przystanek, do szkoły, etc.), blok i plan samego mieszkania (teraz stawiają same smutne bloki, klocki w Krakowie lub koszmarne ceny), ale... żałuję, że dopiero dziś rozmawiałam z koleżanką, która w WS kupiła mieszkanie na Halszki, gdzie:
1. Lipa z firmą zarządzającą obiektem - trzeba uważać na zapis w umowie- w sumie w akcie notarialnym- tam mieszkańcy się zebrali i wspólnie oddali akty notarialne do oceny prawnika, więc zapisy np. o reklamach na bloku, sposobie zarządzania nieruchomością, etc - wywalili, choć po bojach. Nie skorzystali z notariusza rekomendowanego przez WS!!! Chętnie więc poznam sąsiadów z bloku, który ma zostać oddany w drugim kwartale, bo w grupie z pewnością lepiej nam pójdzie, trzeba będzie zawiązać wspólnotę i działać! Ogrodzenia nie będzie, ogrzewanie = kotłownia w bloku. Ważna jest też firma wybrana na dostarczenie internetu. Kolory na klatce - lekko ich poniosło, ale ważne, że dosyć praktycznie rozwiązane pod kątem czystości (teraz mieszkam w nowym budownictwie, gdzie na ścianach nie ma fliz, więc jasna ściana jest ubrudzona od pierwszego tygodnia funkcjonowania bloku...).

Czekam na kontakt od przyszłych sąsiadów!

M.
magdalena.mochnackiego@gmail.com

Witam ponownie.
Jane że o gustach się nie dyskutuje tylko znam opinie zainteresowanych jak i swoją i chciałem się tym podzielić..

hej, ja kupiłam mieszkanie na Mochnackiego - jestem naprawdę zadowolona, a co do klatek schodowych i części wspólnych - wiadomo, o gustach się nie dyskutuje. Moim zdaniem wyglądają one wesoło, inaczej, ale przede wszystkim są dobrze wykończone - płytki równe, balustrady stabilne - mnie to wystarczy. W mieszkaniu będzie już po mojemu ;) Pozdrawiam!

Witam Wszystkich.

Przeglądam właśnie stronę wawel service i apartamenty Mochnackiego gdyż jesteśmy zainteresowani zakupem mieszkania w tym apartamentowcu i wszystko naprawdę na zdjęciach i na żywo wygląda dobrze czyli elewacja, kolor dachu, nowoczesne balkony itp... ale kolory wnętrza klatek schodowych tzn. ścian a przede wszystkim płytek podłogowych są koszmarne . Jak można w "apartamentowcach " zdecydować się na tak bardzo jaskrawe ściany jak na zdjęciach budynku B - oddanego już do użytku w kolorach żółtych a także te fatalnie wyglądające ( tandetnie ) kolorowe drzwiczki gazowe na korytarzach a zupełnym nieporozumieniem i szczytem są pomarańczowo - niebiesko - żółte płytki na korytarzu!! NIEDOPUSZCZALNE W TAK REKLAMOWANYCH JAKO APARTAMENTY MIESZKANIACH !!

Chciałbym poznać opinię innych osób na forum które kupili już bądź przeglądają oferty tych mieszkań , gdyż nie jest to tylko moje spostrzeżenie ale także kilku osób które wiem że interesowały się tymi mieszkaniami.
Wystarczyło zastosować podstawowe kolory : biel, beż , brąz , grafit- i wyglądało by to naprawdę lepiej niż ten misz-masz kolorów

Chcemy kupić mieszkanie w budynku B1 który się buduje i mamy cichą nadzieje że developer zobaczy jak wygląda fatalny kolorowy efekt klatek schodowych i korytarzy w budynku B i w budowanym budynku korytarze będą w kolorach dopasowanych do całości elewacji budynku i będzie wyglądało to naprawdę elegancko i z klasą jak na " apartamenty " przystało.

Proszę o opinię.