[Kraków] Kraków wciąż najdroższy

Kajtman

Najnowszy raport Metrohouse, Szybko.pl i Expandera pokazuje, że w Krakowie wciąż znajdziemy jedne z najdroższych mieszkań w Polsce. Jednak jak podkreślają eksperci, skuteczne negocjacje mogą przynieść nawet 10% obniżki cen. Pozytywną wiadomością jest również znaczne zmniejszenie rat kredytów. Te, obniżyły się w Krakowie aż o 642 zł, stanowiąc, zaraz po Warszawie, największy spadek w kraju.

 

Ceny mieszkań bez zmian

Jak wskazuje raport rynku nieruchomości wtórnych, w najbliższych tygodniach nie należy spodziewać się zmian w cenach mieszkań. Ceny ofertowe w ostatnim czasie plasują się bowiem na zbliżonym poziomie. – Kraków znajduje się w ścisłej czołówce najdroższych polskich lokalizacji – zauważa Marta Kosińska, ekspert Szybko.pl. – Przy średniej cenie wynoszącej 6460 zł za mkw., najtańsza kawalerka zlokalizowana na Podgórzu, była wystawiona na sprzedaż za 110 tys. zł za 27 mkw. powierzchni. Dla porównania, w najtańszej obecnie Łodzi, 18-metrową kawalerkę można kupić już za 55 tys. zł, czyli połowę tej kwoty.

 

Warto się targować

Eksperci podkreślają, że mimo wysokiej średniej ceny transakcyjnej używanego mieszkania, można tu znaleźć przykłady dużo tańszych ofert. – Ostatni miesiąc potwierdził, że bez problemów znajdziemy lokal w cenie nie przekraczającej 5000 zł za mkw. – mówi Marcin Jańczuk, ekspert Metrohouse. – Mieszkania w tej cenie znajdują się między innymi w Nowej Hucie i na Podgórzu. Z kolei najpopularniejszymi dzielnicami są Prądnik Biały, Grzegórzki i Stare Miasto. To w tych lokalizacjach najczęściej zawierane były transakcje w II kwartale tego roku. Jak podkreślają eksperci, wysokie ceny ofertowe skłaniają klientów do negocjacji. Dzięki nim można zyskać aż 10% ceny.

 

Krakowianie kupują pod wynajem

Coraz większą popularnością wśród Krakowian cieszy się zakup nieruchomości w celach inwestycyjnych. – Regularnie spadające oprocentowanie lokat spowodowało zwiększenie zainteresowania mieszkaniami przeznaczonymi pod wynajem – mówi Tomasz Kuś, ekspert firmy Expander, Kraków. – Przy średniej rentowności z najmu plasującej się na poziomie 6% rocznie, nawet po odjęciu zryczałtowanego podatku wynoszącego 8,5%, zostaje nam 5,5% zysku. Jest to prawie dwukrotnie więcej niż z lokaty rocznej, której średnie oprocentowanie oscyluje w granicach 2,89% brutto.

 

Pomimo rozpoczęcia okresu wakacyjnego, na Krakowskim rynku nieruchomości nie odnotowano spadku zainteresowania zakupem mieszkania. – Taki stan rzeczy może być spowodowany zbliżającymi się zmianami w Rekomendacji S – zauważa Tomasz Kuś, Expander. – Zalecenia Komisji Nadzoru Finansowego nałożą bowiem od przyszłego roku na kredytobiorcę wymóg posiadania wkładu własnego. Tym samym banki przestaną udzielać kredytów hipotecznych na 100 proc. wartości transakcji zakupu mieszkania. Może się okazać, że instytucje finansowe nie będą się wstrzymywały z wprowadzeniem zmian do końca roku i w efekcie na jesień wprowadzą obostrzenia. Z tego powodu wielu Polaków już teraz szuka swojej wymarzonego M.

 

Do decyzji o zakupie mieszkania mogą skłaniać również aktualnie spadające raty kredytów, wynikające z kolejnego cięcia stóp procentowych. Wraz z obniżkami oprocentowania, wzrasta dostępność kredytów. Obecnie można więc uzyskać kwotę średnio o 15% wyższą niż jeszcze we wrześniu ubiegłego roku. – Nałożenie się dwóch czynników: decyzji RPP o kolejnej obniżce stóp procentowych wraz ze spadkiem cen nieruchomości powoduje, że rata kredytu zaciągniętego na zakup mieszkania o powierzchni 60 mkw. w Krakowie spadła od września 2012 roku aż o 642 zł, co stanowi drugą po Warszawie, największą obniżkę w skali kraju – twierdzi Jarosław Sadowski, Główny Analityk firmy Expander.