Najdłuższy w Małopolsce most na ukończeniu

Najnowsza przeprawa na Wiśle pomyślnie przeszła testy obciążeniowe. Kierowcy pojadą po niej już w lipcu, bo za nieco ponad miesiąc 22 lipca zostanie oddany do użytku kolejny odcinek wschodniej obwodnicy Krakowa. Najbardziej okazały obiekt krakowskiego fragmentu drogi S7 to most wantowy na Wiśle.

Podczas gdy na most wjechały ciężarówki wypełnione po brzegi piaskiem, pod konstrukcją stał projektant oraz wykonawca inwestycji, jest to tradycja kultywowana przez inżynierów i mostowców, choć zagrożenia, że most się uszkodzi, czy zawali wcale nie było. O wiele bardziej niebezpieczne było nasuwanie stalowych przęseł, każda o długości 200 metrów.

– Tak naprawdę podczas próby obciążenia badano ugięcie nowych obiektów pod wpływem ciężaru – tłumaczy na łamach Dziennika Polskiego Iwona Mikrut z krakowskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.

Nowa przeprawa mostowa na Wiśle, a właściwie dwie przeprawy równoległe, jedna o długości 695,5 metra, a druga o długości 706 metrów, zostały podwieszone na 64 linach (wantach), zamocowanych na pylonach w kształcie litery A. Cztery pylony mają wysokość 62 metry.

Na dzień dzisiejszy nie ma tak okazałego i długiego obiektu mostowego w całej Małopolsce, lecz jeszcze dłuższa estakada powstaje na innym nowym odcinku dragi ekspresowej S7, pomiędzy Rabką a Lubniem.

Na całym 4,5 kilometrowym odcinku, nowej części wschodniej obwodnicy Krakowa oraz kolejnej części nowego odcinaka drogi ekspresowej S7, trwają prace wykończeniowe.

– Zakończono układanie nawierzchni oraz roboty palowe i fundamentowe ekranów akustycznych. Trwa jeszcze między innymi wykonywanie wałów przeciwpowodziowych, montaż barier energochłonnych, układanie kostki betonowej na dojazdach, układanie nawierzchni na kopach chodnikowych, montaż oświetlenia– wylicza Iwona Mikrut.

Zakres zaplanowanych prac zrealizowany został w 96%. Oddanie do eksploatacji nowego odcinka drogi ekspresowej S7 oraz mostu zaplanowane jest na 22 lipca, termin ten, nie jest zagrożony.