Koniec roku, a budynek ciagle bez odbioru...

15.09

8.05

30.03

"Rafis" napisał:


– Zmieniamy jedynie materiały, bo od czasu, gdy powstał projekt, na rynku pojawiły się nowsze. Poza tym większych zmian nie będzie – mówi Edward Jończyk.

Zmieniamy materiały - ale nie dlatego, że sa nowsze na rynku tylko dlatego, że chcemy dac tańsze - tak powinno to brzmieć...
Przecież powszechnie wiadomo jakim budżetem dysponował inwestor i za ile konczy tę budowę. Po prostu to nie wystarcza na te materiały które były w projekcie lub ich współczesne równowazniki.
A swoja drogą to nie wiem jak to jest z tymi najemcami - ostatnio znajomi mówili mi, że bez problemów można tam wynając 200, 500 a nawet 700 m2 biur.

Na początku maja we Wrocławiu przy Legnickiej zostanie otwarty kolejny biurowiec. Za sześć tygodni skończy się jedna z najdłuższych budów w powojennym Wrocławiu. Do biurowca, który od 2001 roku był najoryginalniejszym szkieletem w mieście, za kilka tygodni wprowadzą się bankierzy i informatycy


Chodzi o budynek przy skrzyżowaniu ul. Legnickiej z Niedźwiedzią, w miejscu autokomisu, obok byłych zakładów mięsnych. Przez wiele lat stał tam tylko betonowy szkielet, przypominający leżącą beczkę. Teraz prace są już na ukończeniu.

Auta nie tylko w podziemiu
– To już ostatni szlif. Od maja w budynku będą normalnie pracować ludzie – obiecuje Edward Jończyk z firmy Accord’Nex, która zajmuje się tą budową. Większość powierzchni ma zostać wynajęta trzem dużym firmom. Jończak nie chce jednak jeszcze ujawniać ich nazw. – To duże instytucje z branży finansowej i komputerowej – dodaje. Pozostali najemcy to kancelarie prawne i firmy projektowe.
Budynek ma osiem kondygnacji, czyli parking w garażu, parter i sześć pięter. Na parterze będzie bank i zakłady usługowe. W podziemnym garażu znajdzie się miejsce na 50 aut, a kolejnych 120 ma parkować na placu wokół budynku. W biurowcu będzie pracowało około 500 osób.
W ciągu sześciu lat mieszkańcy zachodnich dzielnic Wrocławia do szkieletu Zojan Finance Center zdążyli się przyzwyczaić. Biurowiec przy skrzyżowaniu ul. Legnickiej z Niedźwiedzią miał powstać już dawno. Prace ruszyły w 2001 roku i po kilkudziesięciu miesiącach stanęły. We Wrocławiu rozpoczął się kryzys w całej branży budowlanej.
Recesja na rynku nieruchomości zbiegła się z kłopotami finansowymi firmy, która szukała wspólnika. Inwestorzy zapowiadali powrót na plac budowy dwa lata temu, gdy okazało się, że w stolicy Dolnego Śląska brakuje wysokiej klasy biur. Jednak i wtedy się nie udało.

Zmiana nazwy
Teraz firma buduje samodzielnie, a roboty idą pełną parą. Biurowiec powstanie według tego samego projektu.
– Zmieniamy jedynie materiały, bo od czasu, gdy powstał projekt, na rynku pojawiły się nowsze. Poza tym większych zmian nie będzie – mówi Edward Jończyk.
Najpoważniejszą z nich jest nowa nazwa: budynek nazywa się Legnicka Buissness House.