Kupno pierwszego mieszkania to nie lada wyzwanie, zwłaszcza w obecnej sytuacji. Rosnące stopy procentowe czy obecne stawki WIBOR stanowią dla wielu barierę nie do przejścia, w związku z czym musieli oni porzucić myśl o kupnie własnego M. Rozwiązaniem na tę sytuację ma być program Pierwsze Mieszkanie, przyjęty przez rząd w marcu br. Na czym polega i na jakie dopłaty mogą liczyć Polacy? Komentuje Emil Basta, specjalista ds. sprzedaży WPBM "Mój Dom" S.A.
Program Pierwsze Mieszkanie jest rozwiązaniem, na które składają się dwa instrumenty – Bezpieczny Kredyt 2%, czyli system dopłat do kredytu na zakup pierwszego M oraz Konto Mieszkaniowe – dla oszczędzających na zakup pierwszego mieszkania.
Bezpieczny Kredyt 2%
Pierwsze z zaproponowanych rozwiązań zakłada wsparcie w spłacie kredytu hipotecznego. Z tej formuły będzie mogła skorzystać każda osoba do 45. roku życia, która nie ma i nie miała mieszkania, domu ani spółdzielczego prawa do lokalu do domu.
W przypadku małżeństwa lub rodziców co najmniej jednego wspólnego dziecka, warunek ten będzie musiało spełnić przynajmniej jedno z nich. – Korzystając z tego rozwiązania, możemy liczyć na to, że budżet państwa przez najbliższe 10 lat będzie dopłacał różnicę między stałą stopą a oprocentowaniem kredytu zgodnie ze stopą 2% – tłumaczy Emil Basta. Jak dodaje: – Maksymalna wysokość kredytu, jaki możemy uzyskać, wynosi 500 tys. zł, a w przypadku małżeństw lub rodziców z co najmniej jednym dzieckiem – 600 tys. zł. Ile w tej sytuacji będzie wynosić rata kredytu? Dla przykładu, kupując mieszkanie w jednej z oferowanych przez nas inwestycji – Zielona Lutynia lub Nowa Winnica, o wartości 400 tys. zł, przy okresie spłaty kredytu: 20 lat, pierwsza rata po dopłacie wyniesie nas 2 615,33 zł. Po 10 latach wysokość stałej raty to 2475,44 zł*.
Konto Mieszkaniowe
Drugim rozwiązaniem przygotowanym przez rząd jest specjalne konto oszczędnościowe, prowadzone przez banki komercyjne. Z tej oferty również będę mogły skorzystać osoby, które nie mają i nie miały mieszkania (w tym domu jednorodzinnego lub spółdzielczego prawa dotyczącego lokalu mieszkalnego albo domu jednorodzinnego).
Wyjątkiem są: mieszkania nabyte w drodze dziedziczenia w okresie po rozpoczęciu oszczędzania, mieszkania lub domy wyłączone z użytkowania w związku z katastrofą budowlaną lub wskutek działania żywiołu czy też zostało ustanowione w wyniku roszczenia, o których mowa w art. 15 ust. 2 ustawy z dnia z dnia 15 grudnia 2000 r. o spółdzielniach mieszkaniowych (dotyczy spółdzielczego prawa do lokalu). W tym przypadku z programu może skorzystać także osoba, która w jednym posiadanym niewielkim lokalu mieszka z co najmniej dwójką własnych lub przysposobionych dzieci. – W przypadku tego rozwiązania zakładamy, że minimalny okres oszczędzania wynosi 3 lata, maksymalny – 10. Systematyczne wpłaty na konto oszczędnościowe – co najmniej 11 wpłat o określonej wysokości stanowią w tym przypadku gwarancję uzyskania dodatkowej premii mieszkaniowej z budżetu państwa. Zgromadzone pieniądze będziemy mogli wydać na zakup pierwszego mieszkania, domu lub na wkład finansowy w inwestycję – dodaje Emil Basta.
Zdaniem eksperta WPBM "Mój Dom" S.A. wprowadzony program ma szansę wpłynąć na poprawę sytuacji. – Program skierowany do osób planujących zakup pierwszego mieszkania jest atrakcyjny i stanowi duże wsparcie dla kupujących. Niewątpliwie jest to szansa dla osób, które w obecnej sytuacji nie były w stanie pozwolić sobie na zakup pierwszego M – kończy Emil Basta.
*przy założeniu, że warunki pozostają bez zmian