Zgadzam się z użytkownikiem "sinobrody", przejeżdżam koło tej kamienicy codziennie i mimo że faktycznie wygląda inaczej niż większość nowych inwestycji i jako tako wpisuje się w klimat Nadodrza (np. użycie cegły itp) to jednak przytłacza te piękne kamienice obok. A szkoda bo mogła wyjść z tego spójna całość.
Czyli jedna czy więcej? Może ktoś mnie wyprowadzi z błędu? Bo rzuty, która oglądałem rok temu gdy interesowałem się mieszkaniem - wskazywały na jedną windę na 72 mieszkania W komunie budowano 3-4 mieszkania na piętrze x 9 (pomijam parter) to daje 27-36 mieszkań na windę. Z jasnymi klatkami schodowymi z naturalnym światłem. I dziś ta "wielka płyta" jest synonimem masówy i taniochy. Czego synonimem za 20 lat będą "rezydencje i apartamenty"? Bo La Boheme nie jest lepsza - w lewej klatce na windę przypada 66 mieszkań..? Większośc kupowane w celach inwestycyjnych więc i skłonność do remontów i konserwacji nie będzie duża. De facto w Rezydencji Dubois, na niewielkiej w sumie działce, upchnięto 10-cio piętrowy, dwuklatkowy budynek.
Ale grunt, że dobrze wyglądają przylepione "ceglane" panele. Nikt nie myśli jak tam się będzie mieszkać.
Tył - owszem. Ale front nie pasuje do otoczenia. Zarówno stylem jak i bryłą. Przytłacza kamienice po bokach. Kwestia druga - poda ktoś inny przykład gdzie jedna winda przypada na 72 mieszkania? Z czystej ciekawości.