[quote:1hrlw545] Kolejny mecz reprezentacji Polski we Wrocławiu

Polska zmierzy się z Mołdawią 11 września, w ramach eliminacji do mistrzostw świata.

Niewiele ponad miesiąc później, bo 16 października, we Wrocławiu odbędzie się towarzyski mecz Brazylia - Japonia. [/quote:1hrlw545]

Żródło: Gazeta Wyborcza

Zaczęli wielkie pranie ;)

Jeszcze filmik wideo z dzisiejszego mycia membrany: http://www.tvn24.pl/-1,1739397,0,1,wiel ... omosc.html

Na pewno miasto jako inwestor stało się zakładnikiem tej całej sytuacji, presja upływającego czasu spowodowała, że przymknęło oko na pewne sprawy,które w normalnych sytuacjach byłyby niedopuszczalne. Winny na pewno jest też wykonawca, gdyż problem z elektryką a raczej jej wykonawcą był znany już od dawna. Można było dla tak ważnej inwestycji zapewnić elektryków z trochę wyższej półki.

Gdyby stadion dalej budował Mostostal Warszawa to stadion pewnie do tej pory stadion byłby w budowie (korona). Z dwojga złego, to ja już wolę ten gotowy stadion, z pewnymi niedoróbkami, ale gotowy.

Co nie oznacza, że nie powinno wyciągnąć się pewnych konsekwencji, za to co działo i dzieje się wokół tej inwestycji.

"Orzech" napisał:
Bardzo dobrze. Niech zrobią wszystko jak należy, a póżniej niech stadion otworzą. Koniec z prowizorką!

To cały efekt braku nadzoru, amatorszczyzny(spółki 2012,urzędników miejskich). Oczywiście nikt za to głową nie odpowie. A dla mnie sprawa nadaje się do głębokiego przebadania. Śmierdzi mi to wszystko od czasu gdy Max Boegl w dość dziwnych i nietypowych okolicznościach dostał ten kontrakt.

Bardzo dobrze. Niech zrobią wszystko jak należy, a póżniej niech stadion otworzą. Koniec z prowizorką!

KOMANTARZ:

Śląsk bardzo starał się, aby na pucharowym meczu z Arką Gdynia nowy stadion we Wrocławiu nie świecił pustkami. Drużyna z rozgrywek odpadła, ale klub odniósł sukces, bo spotkanie obejrzało ponad 20 tys. widzów.

http://www.sport.pl/sport-wroclaw/1,123 ... encja.html



Teraz mecz-test prawdy o frekwencji.

Tak, jak jeszcze Cracovia i Arka, pomimo zajmowanych lokat w swoich ligach nie są może atrakcyjne sportowo, to jednak ze wzgledu na "zaszłości" z lat poprzednich - są dość atrakcyjnym towarem dla wrocławskich kibiców, tak już następny mecz na Stadionie Miejskim z GKS Bełchatów - zespołem, który nigdy, nawet na Oporowską nie przyciągał zbyt wielu kibiców - okaże się TESTEM dla wrocławskich kibiców. Jak na meczu będzie więcej niż 15 000 osób, to według mnie będzie to wielki sukces.