Starostwo Powiatowe we Wrocławiu rozstrzygnęło przetarg na rozbudowę swojej siedziby, znajdującej si...

Według najnowszego raportu Trends Radar firmy Cushman & Wakefield, ponad 50% polskich konsumentów spodziewa się, że ich styl życia będzie ewoluował i stanie się skromniejszy. Na trend ten wskazuje już teraz spadający wskaźnik sprzedaży detalicznej, który w 2023 roku może wynieść ok. 5,0%. Czasy szczuplejszych budżetów zakupowych paradoksalnie stanowi szansę rozwoju dla części rynku handlowego i wcale nie chodzi tutaj tylko o segment value, ale również producentów kosmetyków czy marki modowe. Długofalowo natomiast, na znaczeniu mogą zyskiwać koncepty i działania wpisujące się w strategie zrównoważonego rozwoju.

10% – o tyle mogą spaść ceny nieruchomości, gdy pojawi się informacja o budowie elektrowni atomowej w ich pobliżu. Gdy jednak elektrownia faktycznie powstanie, to ceny idą w górę. Trudno się temu dziwić – wielomiliardowe inwestycje potrafią zmienić jakość życia okolicznych mieszkańców. Dla niektórych może to być interes życia.

1 marca 2023 r. wejdą w życie przepisy ustawy o kooperatywach mieszkaniowych oraz zasadach zbywania nieruchomości należących do gminnego zasobu nieruchomości w celu wsparcia realizacji inwestycji mieszkaniowych. Ułatwią one realizację inwestycji mieszkaniowych grupom osób fizycznych, które chciałyby zbudować dom własnymi siłami. Działania inwestycyjne w tej formule to również większa szansa na mieszkanie dopasowane do potrzeb rodziny. Ustawa została właśnie opublikowana w Dzienniku Ustaw.

Polska doświadczyła jednego z najszybszych wzrostów czynszów w całej Unii Europejskiej w ostatnich pięciu latach – w największych miastach wzrosty te były dwucyfrowe. Zwiększone koszty finansowania, inflacja, napływ ludności do miast – to niektóre powody tej zmiany. Jak wskazują eksperci międzynarodowej agencji doradczej Cushman & Wakefield w raporcie “Mieszkaniówka na rozdrożu 2.0”, średnie czynsze za 2-pokojowe mieszkanie w Warszawie są wyższe niż w Pradze, Wiedniu czy Bratysławie, na szczęście daleko im do tych z Londynu, Zurychu czy Dublina.

Przez ostatnie 10 lat w Polsce zbudowano ponad 1,7 mln nowych mieszkań, pomimo tego wciąż jak mantrę powtarza się, że nad Wisłą brakuje ich 1,5-2 mln, a na tle innych krajów europejskich sytuujemy się w grupie państw o najniższym poziomie nasycenia. Jak więc jest naprawdę? Odpowiedź brzmi banalnie — to zależy, bo "diabeł tkwi w szczegółach". W istocie obliczenie luki mieszkaniowej przy wielu zmieniających się czynnikach, od których jesteśmy zależni, nie jest wcale zadaniem prostym.

Rynek wtórny – dominacja wielkiej płyty Szukający małych mieszkań na rynku wtórnym w największych...

Firma Red Real Estate Development Sp. z o.o. zyskała uznanie Kapituły Programu Najwyższa Jakość Qual...

Tylko pojedyncze nowe mieszkania na krakowskim rynku będzie można kupić na kredyt z dopłatą w ramach...

Najwyższa od lat aktywność najemców i deweloperów, najniższy wskaźnik powierzchni niewynajętej w cał...

Architektoniczny krajobraz Polski ewoluuje i zmienia się na lepsze, wpływając na jakość naszego codz...

Wiosna to ożywienie na rynku nieruchomości. Biura sprzedaży i banki przeżywają oblężenie ze względu...

W pierwszym postępowaniu najtańsza oferta przekroczyła budżet o prawie 6 milionów złotych, dlatego u...