Moje rodzinne okolice. Wspaniały obiekt. 3mam kciuki za Dolny Śląsk i te nasze wszystkie zamki i pałace. Możemy być światowym centrum tego typu obiektów, nigdzie tyle nie ma jak u nas :)
Czy ja dobrze widzę, czy znowu wydmuszka? Sklep mógłby mieć połowę tej wysokości, żeby spełniać swoją rolę, a będzie miał jakieś puste przestrzenie, żeby spełniać wymogi formalne. Czy może być coś bardziej idiotycznego, niż idiotyczne i nieekonomiczne wypełnianie przepisów przestrzeniami z dupy??? Przecież to może biurowiec z ciekawą architekturą i dyskontem w parterze, albo mieszkania. Czy jest jeszcze jakiś inny kraj na ziemi, w którym domeną przedsiębiorcy jest wydymać ustawodawcę?
Może i marudziłem na te wszystkie drewniane ozdobniki na Daszyńskiego, chyba szczególnie na koszt inwestycji w relacji do jakości i projektu, ale tu się robi naprawdę nieźle! Tysiące ludzi, którzy zamieszkają nowe inwestycje na Kleczkowie, czy w Browarach prędzej czy później wyleje się między przedwojenne kamienice, szukając usług, sklepów, szkół, restauracji. Jest kwestią czasu wymieszanie się różnych środowisk, tylko jaki będzie tego efekt? Będą równać do góry, czy w dół?