"89paparazzi"- nie wiem czy dobrze zrozumiałem ale spróbuję ci trochę podpowiedzieć od czego należy zacząć-(wspólnota to nie firma lecz tworzą ją właściciele lokali, mieszkających w danej bramie budynku). Zarząd może być prowadzony przez samych właścicieli lub powołanego przez nich administratora lecz wykonującego polecenia tych właścicieli. Wspólnota mieszkaniowa może być dużą lub małą wspólnotą ( w zależności od ilości wyodrębnionych lokali).We wspólnocie mieszkaniowej jest tak (ustawa z dnia 24 czerwca 1994r o własności lokali Dz.U.z 2000r. Nr 80 poz.903) mówi - aby podjąć decyzję w sprawach wykraczających uprawnienia zarządu zwykłego, musi być podjęta uchwała w danej sprawie, podpisana przez wszystkich właścicieli danej wspólnoty (administrator nie ma nic do gadania).Taką uchwałę podejmuje się na zebraniu wspólnoty lub w drodze indywidualnego zbierania głosów albo w tych dwóch czynnościach jednocześnie. Uchwały zapadają większością udziałów w nieruchomości wspólnej lub 1-n właściciel 1-en głos( Polecam art. 23 pkt. 2a) - umożliwia wyeliminowanie większościowego udziałowca jeśli jego głos jest w sprzeczności z interesem wielu właścicieli ale posiadających mniejszość udziałową podaną w ich aktach notarialnych).Niestety na przebudowę. rozbudowę lub inwestycje o dużych nakładach finansowych -muszą wyrazić zgodę bezwzględnie wszyscy właściciele (o tym nie wszyscy wiedzą!!!).Chyba od tego musisz zacząć, zapoznaj się z podaną ustawą a ułatwi tobie w dążeniu do celu.Życzę powodzenia.
to już mam. Tylko nie wiem jak się za to zabrać 1. Mieszkańcy maja wszystko w dupie 2. Szef wspólnoty - nie dogada się znim człowiek 3. Wspólnota (firma) to ja nie wiem ich nigdy nie ma
Co tu robić a chciałbym żeby dach albo nowa elewacje dostał budynek przy NETTO
"Pan Tomasz" napisał: Dorzuce do tego irytujący fakt, że rynek staje się darmowym parkingiem Jestem za zakazem ruchu kołowego w rynku i okolicach, wyznaczyc godziny poranne w ktorych by mogli wjezdzac jedynie dostawcy towaru do sklepów, punktów usługowych i gastronomicznych w tej strefie. Do tego piętrowy parking na placu rycerskim (tam gdzie jest teraz, wjazd vis a vis gim nr 1, tylko trudno to nazwac parkingiem, a oplaty pobieraja). Jeszcze uporzadkowac wladze powinny 2 parkingi: na wyzwolenia - okolice bylej hurtowni odziezy Royal i chyba na Mickiewicza kolo sklepu rowerowego.
Nie budowałbym piętrowego parkingu na Rycerskiej. Tam wystarczyłby taki plac jak jest, tylko porządnie zrobiony i dojazd do prokuratury od tego placu tak, żeby na Magistrackim było czysto od samochodów (co jak co, ale uważam, że prokuratura musi mieć wygodny dojazd). Przy okazji rozjaśniłoby to tamtejsze podwórka, a o to właśnie chodzi w rewitalizacji. Dodatkowe uzasadnienie dla nie budowania piętrowego parkingu na Rycerskiej jest takie, że należy ograniczyć chłonność komunikacyjną Śródmieścia i zmusić ludzi do innego dostępu do niego (pieszo, rowerem, autobusem - linią do Rynku). Tak robi się z powodzeniem w Skandynawii - w krajach bogatszych od Polski, gdzie ludzi stać na samochody. Jednak tam mieszkańcy uważają to za bardzo dobre i atrakcyjne rozwiązania. Przy okazji odciążą to drogi dojazdowe do centrum i zmniejsza korki w mieście.
Uważam, że dobrym rozwiązaniem byłoby zbudowanie parkingu piętrowego Park&Ride na obrzeżach Śródmieścia. Idealnym miejscem jest dla mnie rejon dworca Wałbrzych Fabryczny. Dodatkowo zrobić tam czołowy dworzec autobusowy komunikacji regionalnej i mamy kolejny zrewitalizowany obszar, co jest także korzystne np. z punktu widzenia galerii Victoria - ludzie np. z Boguszowa czy Kamiennej Góry mogą z powodzeniem dojeżdżać do niej pociągiem (oczywiście po zakończeniu remontu linii kolejowej). Dobrze komponuje się to także z pomysłem zmiany koncepcji obwodnicy, która według mnie (nas) zakłada zbudowanie czegoś w stylu Obwodnicy Śródmiejskiej, aby ominąć ulicę Kolejową i Sikorskiego. W obszarze zamkniętym przez tą drogę oraz ulicę Wyzwolenia, Mickiewicza i Niepodległości mamy rewitalizowany śródmiejski obszar uspokojonego ruchu.
A poza tym władze za kilka milionów (chyba 6mln, ale nie jestem pewien, w każdym razie coś koło tego) chcą odrestaurować wszystkie kamieniczki, zrobić kilka deptakow, poprawić inrastrukture i oświetlenie, wybudować pasaż gdański, posadzić zieleń, oraz wybudować amfiteatr....
Ta kasa nie starczy na same kamieniczki, więc nie oszukujmy się że zostanie zrobione wszystko za tą kwote...
Dorzuce do tego irytujący fakt, że rynek staje się darmowym parkingiem Jestem za zakazem ruchu kołowego w rynku i okolicach, wyznaczyc godziny poranne w ktorych by mogli wjezdzac jedynie dostawcy towaru do sklepów, punktów usługowych i gastronomicznych w tej strefie. Do tego piętrowy parking na placu rycerskim (tam gdzie jest teraz, wjazd vis a vis gim nr 1, tylko trudno to nazwac parkingiem, a oplaty pobieraja). Jeszcze uporzadkowac wladze powinny 2 parkingi: na wyzwolenia - okolice bylej hurtowni odziezy Royal i chyba na Mickiewicza kolo sklepu rowerowego.
No to Panowie, mamy wielką kichę zamiast rewitalizacji. Wczoraj idąc przez Śródmieście szlag mnie jasny trafił.
Władza szumnie głosi ideę i plany rewitalizacji Śródmieścia i sama jej zaprzecza. Rewitalizacja ma polegać na przyciągnięciu ludzi i odnowie infrastruktury, prawda? (Może ja jestem w błędzie to mnie naprostujcie...) Sory, że będę krzyczał: JAK WŁADZA CHCE PRZYCIĄGNĄĆ DO CENTRUM LUDZI JAK NIE MA W NIM DLA NICH MIEJSCA?!?!?! Za to na chodnikach powstają kolejne parkingi! Kto jest ważniejszy, te setki ludzi, które codziennie chodzą ulicą Słowackiego, czy 10 osób, które przyjadą tu samochodem, co? Prawda jest taka, że potencjał centrów miast tkwi właśnie w pieszych. Kierowca nie przejdzie wzdłuż sklepów, nie obejrzy wystaw, nie wniesie do przestrzeni nic oprócz kawałka złomu i smrodu z rury wydechowej. Dalej będziemy mieli odludnioną dzielnicę, do której strach wejść po zmierzchu.
Czy ostre traktowanie samochodów w centrum nie jest dobrym rozwiązaniem chociażby ze względu na powstawanie korków w mieście? Pomyślcie w ten sposób: "Pojadę do centrum samochodem. Nie ma żadnego problemu, bo jak nie znajdę miejsca na parkingu, to stanę gdziekolwiek: na chodniku, trawniku, przystanku, kopercie dla inwalidy. Ale ja jestem fajny...". Jeśli potencjalny kierowca będzie wiedział, że w Śródmieściu ma małe szanse na zaparkowanie, to wybierze inny sposób żeby się tam dostać. Albo zaparkuje daleko od centrum.
Wynikające z tego pytanie na koniec postu: [size=200:8czb9x5h]Jak chcemy przyciągnąć do Śródmieścia ludzi, jak nie ma w nim dla nich miejsca?[/size:8czb9x5h]
Drugiego października tego roku w wałbrzyskim Ratuszu pod przewodnictwem wiceprezydenta Marka Małeckiego, rozpoczęto społeczne konsultacje na temat lokalnego programu rewitalizacji miasta Wałbrzycha na lata 2008 - 2015. Licznie przybyli mieszkańcy z ust Marka Małeckiego dowiedzieli się, że dzięki finansowemu wsparciu Unii Europejskiej, Wałbrzych może pozyskać ponad 5,7 mln EURO na działania związane z rewitalizacją oznaczającą kompleksowe, skoordynowane, procesy przemian przestrzennych, technicznych oraz społecznych prowadzonych na wybranym obszarze miasta.
Dowiedzieliśmy się, że inwestycje, które mogą liczyć na pieniądze z Unii Europejskiej, to na przykład remonty elewacji i dachów budynków mieszkalnych, budowa placów zabaw, modernizacja parków, architektury przestrzeni publicznej. Po przeprowadzonych konsultacjach społecznych zostanie określony katalog i mapa działań określająca obszar objęty "Lokalnym Programem Rewitalizacji", a następnie do końca października zostanie on przyjęty przez Radę Miasta. Wice Prezydent wyraził również nadzieję, że poznanie oczekiwań i konkretnych propozycji przedsięwzięcie mieszkańców miasta pozwoli na sformułowanie Lokalnego Programu Rewitalizacji dla Wałbrzycha, który przewidywał będzie niezbędne, zintegrowane działania przeciwdziałające strukturalno - budowlanemu i socjalnemu "rozpadowi" wybranego obszaru. W trakcie tej prezentacji ogarnęło mnie dziwne uczucie, że gdzieś już to widziałem i słyszałem. Po chwili dotarło do mnie, że taka prezentacja odbyła się już trzy lata temu w Sali Oliwkowej Urzędu Miejskiego w Wałbrzychu. Wówczas jej uczestniczy usłyszeli po raz pierwszy o planach rewitalizacji śródmiejskiej starówki. Na kolorowych slajdach zobaczyliśmy plany i wizualizację bardzo interesującego projektu, renowacji oraz zmiany przeznaczenia części miasta, autorstwa prof. Bacia. Wtedy dowiedzieliśmy się o zamiarze przykrycia szklanym dachem ulicy Gdańskiej. Pokazano nam również interesującą koncepcję zabudowy placu pomiędzy ulicami Sienkiewicza, Gdańską, a Rynkiem i pl. Magistrackim, którą nazwano Galerią Okrężną. Projekt ten przewidywał zagospodarowanie terenu zdegradowanych podwórek poprzez utworzenie pasażu handlowego na bazie istniejącego połączenia Rynku z Pl. Magistrackim.
Po środku utworzonego pasażu planowana była budowa obiektu handlowo-usługowego wpisującego się w istniejącą formę podwórek. Inną śmiałą i bardzo interesującą propozycją był plan przebudowy Pl. Magistrackiego w wyniku, którego powstać miał podziemny parking. Teren placu Magistrackiego zachować miał istniejące powiązania komunikacji pieszej z ulepszeniem przebiegu komunikacji kołowej. Zakładał on również zmianę charakteru placu z terenu zieleni na funkcje dla potrzeb imprez kulturalnych. Komunikacja piesza miała być wyprowadzona z Rynku w kierunku placu Magistrackiego, wzdłuż naturalnych osi widokowych, przez Pasaż Gdański oraz nowo utworzony pasaż Galerii Okrężnej. Autor projektu zaproponował również ciekawą i mało kosztowna zmianę terenu pomiędzy ulicami Słowackiego, Dmowskiego, Drohobycką i pl. Magistrackim, w którego centrum jak wiemy znajduje się Wałbrzyska Filharmonia. Najistotniejsza zmiana polegać miała na otworzeniu od ul. Dmowskiego przestrzeni wiodącej do filharmonii.
Zarząd miasta zlecił wówczas wykonanie wielu dużych plansz obrazujących wizualizacje wszystkich tych projektów, które następnie rozstawiono w Rynku i przed hipermarketami. Prasa szeroko prezentowała i opisywała ten interesujący i bardzo potrzebny Wałbrzychowi projekt. Po raz pierwszy wielu mieszkańców uwierzyło, że oto nareszcie zostanie stworzone ciekawe i kolorowe miejsce, które tętnić będzie życiem również po godzinie 18.00. W dalszej kolejności rozpoczęto prace pod przyszłą Galerią Okrężną, która polegała na wykupie przez miasto stojących w tym miejscu gara¿y i zamkniętej Spółdzielni introligatorskiej, a następnie obiekty te wyburzono. Okoliczni mieszkańcy oraz baczni obserwatorzy byli przekonani, iż prace, choć wolno, idą w kierunku realizacji wcześniej wytyczonego kierunku. Większość z mieszkańców, brak rozmachu w realizacje tego ciekawego i bardzo potrzebnego miastu zadania, tłumaczyła jedynie brakiem pieniędzy w miejskiej kasie.
Dziś ogłoszona przez władze Wałbrzycha nowa koncepcja dotycząca przeobrażania starówki miejskiej, w wielu z nas wzbudziła zdziwienie i niedowierzanie, gdyż z dawnego projektu pozostał jedynie Pasaż Gdański z jego szklanym dachem. W miejsce Galerii Okrężnej pojawił się pomysł budowy amfiteatru przed Teatrem Dramatycznym wraz z renowacją budynków przy ul. Lewartowskiego, a zamiast planowanej przebudowy placu Magistrackiego, władza miasta chce przebudować plac Kościelny oraz teren Muzeum. Nic też nie zostało z planów renowacji kwartału ulic Słowackiego, Drohobycką, a Dmowskiego i pl. Magistrackim, wraz z przebudowę dojścia do Filharmonii. W to miejsce władze proponują budowę Centrum Krzewienia Trzeźwości przy ul. Kościelnej, modernizację Zespołu Szkół nr 2 wraz z budową boiska sportowego, oraz przebudowę i adaptację piwnic kamienicy "Pod Czterema Atlantami". Nowy projekt przewiduje również rewitalizację kamienic położonych przy ul. Sienkiewicza i Moniuszki z powstaniem przy tej ulicy Centrum Porad Obywatelskich. Wychodziłem ze spotkania zdezorientowany. Rozumiem, że zaproponowane projekty są miastu potrzebne, ale nie mogę uwolnić się od pytania - co się stało z wcześniejszymi opracowaniami?
Zbigniew Michurski (Od redakcji: autor jest społecznikiem działającym na rzecz poprawy sytuacji osób niepełnosprawnych); http://www.30minut.pl
Zaproszenie dla przedsiębiorców na spotkanie konsultacyjne dotyczące LPR
W związku z trwającymi pracami nad Lokalnym Programem Rewitalizacji Wałbrzycha na lata 2008 - 2015, Urząd Miejski w Wałbrzychu zaprasza wszystkich przedsiębiorców do udziału w spotkaniu konsultacyjnym dotyczącym Lokalnego Programu Rewitalizacji.
Spotkanie odbędzie się 16 października (czwartek), o godz. 13:00 w sali nr 19 wałbrzyskiego Ratusza. http://www.um.walbrzych.pl/strony/do_dr ... 10/035.php
Doczytalem ten krótki artykul. Podobno zarzady obu spólek nie maja nic przeciwko polaczeniu i potrzebna jest teraz zgoda na taki ruch wydana przez rade nadzorcza. Jest tez mowa o spieniężeniu terenów Porcelany Krzysztof w centrum miasta.
Z tym Krzysztofem i Wałbrzychem to dobra sprawa, przydało by się wprowadzenie za zgodą żyjących współwłaścicieli Marki Tieschl i Kreister jako marki regionalnej - tradycji tak jak np Villeroy czy Rosenthal. Moim zdaniem rynek porcelany wychodzi na prostą. Przydało by ie więcej inwestycji w FPS Wałbrzych, bo w Krzysztofie to nie mało
Przeprowadzka "Krzysztofa" Zanosi się wręcz na rewolucyjne zmiany w historii wałbrzyskiej porcelany, która w naszym mieście wyrabiana jest ponad 150 lat. W ciągu najbliższych miesięcy może dojść do połączenia fabryk porcelany 'Krzysztof' i 'Wałbrzych'.
Zaproszenie do zgłaszania propozycji projektów mieszkaniowych do Lokalnego Programu Rewitalizacji Wałbrzycha na lata 2008 - 2015
W latach 2008 - 2015 Wałbrzych ma możliwość pozyskania ponad 5,7 mln EURO ze środków Unii Europejskiej na działania związane z rewitalizacją miasta, czyli na kompleksowe, procesy przemian przestrzennych oraz społecznych prowadzonych na wybranym obszarze miasta.
Gmina Wałbrzych przygotowuje obecnie Lokalny Program Rewitalizacji Wałbrzycha na lata 2008 - 2015, ponieważ posiadanie takiego dokumentu jest warunkiem niezbędnym do tego by móc skorzystać z pieniędzy unijnych przewidzianych na rewitalizację. Program musi zostać przyjęty przez Radę Miasta, a następnie zaakceptowany przez Dolnośląski Urząd Marszałkowski.
Niezwykle istotne znaczenie ma fakt, że wśród inwestycji, które będą mogły zostać zapisane w Programie, a następnie ubiegać się o dotacje do wysokości 70% wartości zadania, są inwestycje z dziedziny mieszkalnictwa. W tym wypadku chodzi o renowację części wspólnych wielorodzinnych budynków mieszkalnych, które będą obejmować: a) modernizację dachów, elewacji zewnętrznych, stolarki okiennej i drzwiowej, klatek schodowych, korytarzy i bram wejściowych, b) modernizację instalacji technicznych w budynku, c) ocieplenie budynków (termomodernizację),
Wśród instytucji mogących zgłaszać propozycje swoich projektów do Lokalnego Programu Rewitalizacji są: a) wspólnoty mieszkaniowe, b) spółdzielnie mieszkaniowe, c) Towarzystwa Budownictwa Społecznego, d) inne jednostki organizacyjne posiadające prawo do dysponowania budynkiem mieszkalnym.
Zgodnie z wytycznymi Ministerstwa Rozwoju Regionalnego w Lokalnym Programie Rewitalizacji koniecznym było wyznaczenie tak zwanego "obszaru wsparcia", a więc terenu miasta, który zostanie poddany rewitalizacji w najbliższych latach. Do tego celu służyły wskaźniki związane z poziomem ubóstwa i wykluczenia społecznego, poziomem bezrobocia, a także określające stan techniczny budynków mieszkalnych.
Po analizie tych danych za obszar wsparcia uznany został teren Śródmieścia Wałbrzycha. Aktualnie tworzona jest lista inwestycji, które będą realizowane w ramach rewitalizacji. W związku z tym Urząd Miejski w Wałbrzychu ogłasza:
Otwarty nabór propozycji projektów mieszkaniowych z obszaru wsparcia - terenu Śródmieścia Wałbrzycha do Lokalnego Programu Rewitalizacji Wałbrzycha na lata 2008 - 2015.
1. Propozycje projektów należy składać w formie „Kart Włączenia Inwestycji Mieszkaniowych”, które są dostępne na stronie internetowej http://www.um.walbrzych.pl/rewitalizacja, w Biurze Obsługi Klienta Urzędu Miejskiego przy ul. Sienkiewicza 8 oraz Biurze Funduszy Europejskich i Zarządzania Projektami Urzędu Miejskiego przy ulicy Matejki 3. Informacje telefoniczne w tej sprawie udzielane są pod numerami (074) 6655323; (074) 6655329 i (074) 6655325.
http://www.um.walbrzych.pl/rewitalizacja
2. Zgodnie z zapisami Rozporządzenia Wspólnoty Europejskiej nr 1080/2006 w sprawie Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego na wsparcie projektów z dziedziny mieszkalnictwa można przeznaczyć nie więcej niż 25% uśrednionej kwoty przewidzianej dla danego miasta na rewitalizację – w przypadku Wałbrzycha jest to:1 442 706 euro.
3. Maksymalny poziom dofinansowania inwestycji z dziedziny mieszkalnictwa wynosi 70% wartości zadania (kosztów kwalifikowanych).
4. Rozpatrywane będą projekty planowane do realizacji w latach 2008 – 2015.
5. Propozycje projektów należy składać w Biurze Funduszy Europejskich i Zarządzania Projektami przy ulicy Matejki 3, pokój 22, w terminie do 31 października 2008 roku.
6. Rozpatrzenia złożonych propozycji projektów w formie „Kart Włączenia Inwestycji Mieszkaniowych” dokona Komisja Konkursowa powołana przez Prezydenta Miasta Wałbrzycha
7. Komisja Konkursowa przedłoży Prezydentowi Miasta do zatwierdzenia listę wybranych propozycji projektów w terminie do 7 listopada 2008 roku. http://www.um.walbrzych.pl/strony/do_dr ... 10/011.php
Tak mniej więcej w temacie, choć wiem, że autora tekstu często ponosi fantazja...a może czytał to forum
[i:occm3065]"Przeprowadzka Krzysztofa"-dwie fabryki stworzą jedną[/i:occm3065] Zanosi się wręcz na rewolucyjne zmiany w historii wałbrzyskiej porcelany, która w naszym mieście wyrabiana jest ponad 150 lat. W ciągu najbliższych miesięcy może dojść do połączenia fabryk porcelany "Krzysztof" i "Wałbrzych". Obie strony nie chcą się jeszcze oficjalnie na ten temat wypowiadać, ale doszło już do kilku spotkań w celu omówienia strategii połączenia obu firm. Jak dowiedzieliśmy się z bardzo wiarygodnych źródeł, zarządy obu spółek są za połączeniem, ale zgodę na to musi wydać Walne Zgromadzenie obu spółek. Nie jest wykluczone, że nastąpi to jeszcze w tym roku. Obecnie trwają także działania pozyskania kolejnego partnera, który by dekapitalizował nową spółkę, powstałą na bazie obu wałbrzyskich fabryk. Powodem, tych dość rewolucyjnych zmian, jest trudna sytuacja na rynku sprzedaży porcelany, a także korzystne warunki lokalizacji, jakie posiada FP Krzysztof. Teren znajdujący się w samym centrum miasta można godnie spieniężyć, przenosząc produkcję na teren obecnej FP Wałbrzych. Taki jest też główny projekt scenariusza połączenia obu fabryk. (bskib); http://www.tygodnik.walbrzyski.pl
Panghy, zanim coś napiszesz poczytaj coś o tym, Kreister może by niezłą atrakcją turystyczną. A początki Kreistera sięgają początków XIX wieku i była druga fabryką po Tieschlu, w końcu Kreister był uczniem Tieschla
Proszę o określenie Państwa propozycji rozwiązania problemu oświetlenia miejskiego na skwerze przy placu Kościelnym w Wałbrzychu. Obecna sytuacja wskazuje na brak oświetlenia w/w obszaru.
ODPOWIEDŹ Oświetlenie to będzie elementem projektu rewaloryzacji pl. Kościelnego, który przewidziany jest do realizacji w ramach lokalnego programu rewitalizacji śródmieścia. http://www.um.walbrzych.pl/strony/aktua ... _pm_32.htm
Tak, aż dziwne że do tej pory Cersanit sie tym nie zainteresował. W końcu ta bocznica przebiega ok 100m od ich zakładu, nie mogliby sobie wybudować jakiejś podziemnej bocznicy pod zakładem ? Czy załadunek towaru widlakiem bezpośrednio na wagony nie byłby tańszy niż wożenie tego towaru pare kilometrów tirem ?
Albo WSSE mogłoby by postawić, tak jak mówisz, centrum przeładunkowe na tej działce między Cersanitem a linią kolejową. Zwróciłoby im sie z opłat za udostępnianie tego centrum.
Też się ostatnio zastanawiałem nad tym zakładem jak tamtędy szedłem... Ale wątpię, że taka przeprowadzka jest możliwa. Może wypowie się ktoś bardziej kompetentny?
A co do bocznicy kolejowej do porcelany, jest ona w takim stanie, że pojedzie chyba nią tylko samochód mocno terenowy... Zresztą jakikolwiek pojazd szynowy nie zdoła nawet na nią wjechać - jest odcięta od linii kolejowej przy początku na Wałbrzychu-Szczawienko. Swoją drogą ja ją widzę jako bocznicę "zakładową" dla WSSE. Przedłużyć, zawinąć w stronę Cersanitu i Toyoty i zbudować tam centrum przeładunkowe. Idealna rzecz dla ciężkiego i wydajnego przemysłu: tani masowy transport bez niszczenia infrastruktury i środowiska. Cersanit już korzysta z kolei, tylko wykorzystuje starą rampę na Wałbrzychu Szczawienko. A że trochę ciężko do niej dojechać... (ruchliwe korkujące się skrzyżowanie, droga krajowa itd.) Szczegół... Dodatkowo możnaby zbudować przystanek osobowy i wozić ludzi do strefy koleją np. z Kamiennej Góry zamiast autobusami. Przecież tory się remontują w Wałbrzychu i Boguszowie...
A co historia ma do tego ? Budynki "Krzysztofa" nie są chyba jakimiś zabytkami ? Tak, wiem że "Książ" ktoś kupił, ale może ten sam inwestor dokupi jeszcze "Krzysztofa" i "Wałbrzych" i skonsoliduje wałbrzyski rynek porcelany. :P Po co te zakłady mają ze sobą konkurować ? Poza tym wyprowadzka "Krzysztofa" z centrum to tylko kwestia czasu - to musi nastąpić prędzej czy później. Kto to widział taki wielki zakład w samym sercu miasta ? A że z wałbrzyskich porcelan "Książ" jest najlepiej umiejscowiony (własna bocznica kolejowa, w miare dobry układ drogowy, tereny do dalszej rozbudowy) to właśnie tam bym widział wałbrzyskie zagłębie porcelanowe . Tym sposobem uzyskujemy potężny teren do zagospodarowania tuż obok rynku.
Jest to niemożliwe, po pierwsze historia... po drugie porcelana Krzysztof to S.A. a po trzecie porcelane Książ już wykupił jakiś zagraniczny inwestor Ale nie wiadomo co ma zamiar tam zrobić...
A ja proponuję wyprowadzić z centrum FP "Krzysztof" (powinni ją byli połączyć z "Książem") i na tak uzyskanym terenie zrobic jakiś mały park + budynki mieszkalne.
Na remont starówki prawie 6 mln euro da Unia Europejska. To niewiele w odniesieniu do potrzeb remontowych Śródmieścia. Dlatego gmina postanowiła zaangażować także działające tu firmy, instytucje i wspólnoty mieszkaniowe.
Remonty walką z patologiami Najbliższe 7 lat to okres, w którym niekorzystny wizerunek wałbrzyskiej starówki ma zmienić się na lepsze. Z Unii Europejskiej miasto dostanie co najmniej 5,7 mln euro na działania związane np. z remontami elewacji i dachów kamienic, modernizacją parków i budową placów zabaw. Władze miejskie liczą jednak na zwiększenie puli, bo potrzeby są dużo większe. –Na Dolnym Śląsku podobne kwoty na ten cel ma dostać też Legnica i Jelenia Góra – wyjaśnia Piotr Kruczkowski, prezydent Wałbrzycha. – Dlatego staramy się, by w urzędzie marszałkowskim zwiększono fundusze dla Wałbrzycha ze względu na większą liczbę mieszkańców.
Aby przedsięwzięcie się powiodło, do udziału w nim włodarze chcą również zachęcić działające w tej części Wałbrzycha firmy, instytucje i wspólnoty mieszkaniowe. Połączenie inwestycji remontowych gwarantowałoby odrestaurowanie wszystkich kamienic, a nie tylko pojedynczych budynków. Na razie dla zainteresowanych magistrat przygotował karty projektu dostępne również na stronie internetowej http://www.um.walbrzych.pl. Opinie mieszkańców będą zbierane do 31 października 2008 roku. Później na ich podstawie zostanie przygotowany lokalny plan rewitalizacji, który jest podstawowym wymogiem ubiegania się o dotację unijną. – Śródmieście jest jednym z największych skupisk ubóstwa, bezrobocia, przestępczości i niskiego poziomu wartości zasobów mieszkaniowych. Powodzenie projektu to nie tylko szansa poprawy wizerunku dzielnicy, ale również eliminowanie występujących w niej patologii – mówi Marek Małecki, wiceprezydent miasta. Renowacja Śródmieścia otwiera też możliwość dofinansowania z UE również projektów społecznych, np. walki z alkoholizmem.
Trakt śródmiejski Renowacja ma się zacząć od pl. Teatralnego. Ma tam być ograniczony ruch samochodów i powstać niewielki park i amfiteatr – miejsce spotkań mieszkańców. Następnie odnawiane mają być ulice Lewartowskiego, Słowackiego, Gdańska, Sienkiewicza i Moniuszki oraz pl. Kościelny. – Prace powinny się rozpocząć już w przyszłym roku. Jednak największy rozmach planujemy na rok 2010 –mówi Marek Małecki.