Zakończyły się warsztaty z udziałem specjalistów i przedstawicieli magistratu, a mieszkańcy z inicjatywy Tramwajem na zielony Ołtaszyn przygotowali własną analizę zaproponowanych ośmiu wariantów przebiegu trasy. Konsultacje trwają do 2 października.
Pierwsze warsztaty zostały przeprowadzone 19 września.
– Jedynym wspólnym głosem okazało się odrzucenie przez każdą z grup wariantu 2b w ul. Wojszyckiej i Ołtaszyńskiej. Wariant ten nie powinien według uczestników być rozważany przede wszystkim ze względu na chęć zachowania zabytkowego szpaleru drzew oraz brak potrzebnej przestrzeni – wyjaśniają urzędnicy.
Z powodu różnicy zdań, nie zdołano jednoznacznie określić, który wariant cieszy się największym poparciem.
– Mieszkańcy zgodnie wskazywali, że trudności komunikacyjne na Ołtaszynie szczególnie w rejonie ul. Zwycięskiej trzeba rozwiązać kompleksowo. Zagadnieniem złożonym i trudnym szczególnie pod względem formalno-prawnym jest w opinii uczestników spotkania przekroczenie tramwajem linii kolejowej 285 w jednym poziomie. Dotyczy to bowiem wszystkich przedstawionych wariantów – dodają przedstawiciele magistratu.
Przybyli wyszli z kilkoma nowymi propozycjami. Wśród nich były modyfikacje wariantów i wykazanie nowych, zmiany usytuowania pętli, czy sugerowane lokalizacje parkingó P&R.
Mieszkańcy zabierają głos w ocenie wariantów
Po przygotowaniu przez miasto szczegółowej analizy wariantów, o podobną pokusili się mieszkańcy zebrani wokół inicjatywy Tramwajem na zielony Ołtaszyn.
– Konsultacje skupiają się na trasie biegnącej do pętli przy ul. Zwycięskiej. Niestety miasto nie planuje przedłużenia trasy do Wysokiej (mając rezerwy terenu wzdłuż ul. Ołtaszyńskiej od toru wyścigów konnych do ogródków działkowych lub inną trasą). Nie wiemy, dlaczego nie podejmuje dialogu z gminą Kobierzyce w tym zakresie, a zachowujemy się jak przysłowiowi sąsiedzi – dobrym przykładem jest zdublowana ulica przy ul. Poczty Gdańskiej. Podobnie jest z tramwajem na Ołtaszyn – oceniają. – Wszystkie planowane trasy nie pomogą w odkorkowaniu Ołtaszyna, a jedynie zatkają usta mieszkańcom, którzy i tak w korkach będą stali. Miasto powie wtedy, że to wina ludzi, bo z tramwaju nie korzystają, ale jak korzystać, skoro ma on pętlę na Zwycięskiej, a nie na obrzeżach miasta.
Jednak po ostatnich warsztatach mieszkańcy są zdania, że miasto słucha ich głosu i możliwe są rozmowy na temat przedłużenia trasy do Wysokiej.
Jak dodają, warianty przygotowano odpowiednio. Jest ich nawet za dużo, ponieważ, ich zdaniem, realne do zrealizowania są tylko te oznaczone numerem 2A, 3 i 5.
UM Wrocławia
Wariant 1: Równolegle do Agrestowej – tereny wojskowe przy Zwycięskiej
– Teoretycznie najtańszy do wykonania oraz bezproblemowy z punktu widzenia urzędnika. Nie wzięto jednak pod uwagę społecznego i ekologicznego uwarunkowania tego wariantu. Planowana linia przecina cenne tereny zielone, w tym zabytkowe formacje drzew należące do tak zwanej Drogi Richtera, służące spacerom i rekreacji mieszkańców tych okolic. Tereny zielone wzdłuż ul. Agrestowej (od strony Ołtaszyna) mają być w najbliższej przyszłości tematem projektów w ramach WBO – wyjaśnia przedstawiciel inicjatywy.
Zaznacza, że trasa ma przebiegać w bliskiej odległości od domów jednorodzinnych przy ul. Agrestowej i Jagodowej, przez co narazi mieszkańców na hałas wielokrotnie przekraczający dopuszczalne normy akustyczna dla istniejącej zabudowy. Zauważa też, że trasa jest trudna do przeprowadzenia pod względem technicznym, przez co kosztowna.
– Tramwaj w zaproponowanym przebiegu nie spełnia swojego celu, ponieważ nie stanowi atrakcyjnego środka transportu dla większości mieszkańców osiedli, dla których jest przeznaczony.
UM Wrocławia
Wariant 2: Wyścigowa – Zwycięska
– To jedna z tras zaproponowana przez naszą inicjatywę. Tramwaj wzdłuż ul. Wyścigowej wymaga wydzielenia torowiska w jednym pasie jezdni, zważywszy, że częstotliwość przejazdu tramwaju ma odbywać się co około piętnaście minut to uważamy, że tramwaj wzdłuż ul. Wyścigowej nie będzie wpływał na powstawanie korków w tym miejscu.
Problem za to może stanowić m.in. historyczny szpaler drzew, znajdujący się przy ul. Wyścigowej i Karkonoskiej.
UM Wrocławia
Wariant 2a: Wyścigowa – Ołtaszyńska
Podobnie jak w przypadku poprzedniego wariantu, mieszkańcy oceniają, że poprowadzenie linii tramwajowej tą trasą nie będzie wpływało na powstawanie korków.
– Minusem jest zbliżenie do budynków jednorodzinnych wzdłuż ulicy Ołtaszyńskiej.
UM Wrocławia
Wariant 2b: Ołtaszyńska
– To trasa nierealna, bo biegnąca przez dopiero co wyremontowaną ulicę Ołtaszyńską, dlatego w ogóle jej nie rozpatrujemy – krótko podsumowują.
UM Wrocławia
Wariant 3: Karkonoska – Zwycięska
Zdaniem przedstawicieli inicjatywy Tramwajem na zielony Ołaszyn, tramwaj wzdłuż Zwycięskiej będzie mało uciążliwy.
– Problemem może być jednak historyczny szpaler drzew przy ul. Wyścigowej i Al. Karkonoskiej. Dodatkowo tramwaj wzdłuż ul. Zwycięskiej wymaga wydzielenia torowiska w pasie przy ulicy oraz przecięcia ronda Ojca Pio, co wydaje się kolejnym elementem korkującym Zwycięską.
UM Wrocławia
Wariant 4: Agrestowa – Zwycięska i Wariant 4a: Agrestowa
– Są to pokrewne wariantu pierwszego. Wydaje się, że zrobione tylko "na sztukę", ponieważ bardzo ingerują w zabudowę wielorodzinną. Nierealne jest prowadzenie tramwaju do skrzyżowania z ul. Zwycięską i skręt 90 stopni (brak miejsca).
Tych wariantów inicjatywa Tramwajem na zielony Ołtaszyn również nie bierze pod uwagę.
UM Wrocławia
UM Wrocławia
Wariant 5: Weigla – Spiska – Orawska – Łubinowa – Agrestowa – Zwycięska
– Ciekawa propozycja, obarczona jednym głównym problemem, który może ten wariant blokować – prowadzenie linii tramwajowej wzdłuż niezabudowanych terenów – zauważają mieszkańcy.
Jak dodają, jest to jednak dobra alternatywa dla skomunikowania szpitali oraz centrum Ołtaszyna.
UM Wrocławia
Stworzyć optymalną trasę
– Naszymi oczekiwaniami jest stworzenie optymalnej trasy, która obsłuży największą liczbę zarówno mieszkańców, jak i pracowników biurowców, którzy codziennie w liczbie kilku tysięcy osób dojeżdżają do swoich miejsc pracy samochodami, przyczyniając się do gigantycznych korków – zauważa przedstawiciel inicjatywy "Tramwajem na zielony Ołtaszyn".
Jego zdaniem miasto niesłusznie skupia się jedynie na mieszkańcach i wyznaczaniu stref liczby osób, które z tramwaju będą mogły skorzystać.
– W naszym odczuciu to troszkę błędne, bo budynki biurowe przy ul. Wyścigowej i planowane oraz w budowie przy ul. Zwycięskiej będą generować ruch w liczbie kilku tysięcy osób codziennie, nie wspominając o odwiedzających na przykład tor wyścigów konnych. Ważne dla nas jest również, aby trasa tramwaju nie ingerowała w ciche tereny zabudowy jednorodzinnej (ul. Agrestowa, Jagodowa, Ołtaszyńska), a żeby skupiła się na terenach zurbanizowanych, które wykorzystają tramwaj w stu procentach lub aby była ona prowadzona w odległości niestwarzającej mieszkańcom utrudnień w życiu codziennym, takich jak hałas, drgania, czy zagrożenie dla bezpieczeństwa.