[Wrocław] Dworzec Główny na Euro będzie gotowy, ale obiadu tam nie zjemy

tuWroclaw.com

Kibice, którzy przyjadą do Wrocławia pociągiem na pewno będą mogli wysiąść na odnowionych peronach, kupić w kasie bilet powrotny i zasięgnąć informacji w specjalnie przygotowanym punkcie. Gorzej może być z napiciem się kawy czy zjedzeniem obiadu - przedstawiciele PKP nie są w stanie stwierdzić, ile i jakie punkty gastronomiczne zostaną otwarte przed turniejem.

Prace budowlane na wrocławskim dworcu dobiegają końca i zostanie on udostępniony pasażerom przed Euro 2012 – to najważniejsza informacja, jaką na równo miesiąc przed startem turnieju przekazali przedstawiciele PKP i firmy Budimex, głównego wykonawcy modernizacji Dworca Głównego.

Nie znaczy to jednak, że robotnicy uwiną się do Euro 2012 ze wszystkimi pracami.

- Zostały nam 23 dni do udostępnienia podstawowych funkcji dla pasażerów. Wiemy już, czego na pewno nie uda nam się zrobić. Nie będzie międzytorza między peronami, na parterze nie zdążymy z lokalem użytkowo-handlowym i klatką schodową we wschodnim skrzydle. Tunel miejski będzie gotowy – zabraknie tylko tablic reklamowych – wymienia Dariusz Blocher, prezes Budimeksu.

Więcej do zrobienia pozostało na pierwszym i drugim piętrze. Tam do Euro 2012 robotnicy nie wyrobią się m.in. z wykończeniem klatki schodowej, toalet, atrium, pasażu północnego czy pomieszczeń biurowych.

- W czasie Euro 2012 nie będą na dworcu prowadzone żadne ciężkie prace budowlane. To, z czym nie zdążymy do turnieju, skończymy najpóźniej do 31 lipca. Ale nie będzie to miało wpływu na funkcjonowanie dworca podczas mistrzostw Europy – zapewnia Dariusz Blocher.


Do końca maja, zgodnie ze słowami przedstawicieli Budimeksu, dworzec będzie gotowy w 95 procentach. Opóźnienia wynikają przede wszystkim ze względu na długi czas oczekiwania na różne decyzje miejskiego konserwatora zabytków.

Wiemy, że na pewno na dworcu będzie można kupić bilety. W holu głównym pojawi się 5 kas Intercity, trzy Przewozów Regionalnych i jedna Kolei Dolnośląskich. Sprzedaż mają wspomagać mobilni kasjerzy, od których bilet będzie można kupić ''z ręki''. Dodatkowe sześć kas znajdzie się w Pawilonie Południowym, czyli tzw. dworcu nocnym.

Gotowe będą też poczekalnie, toalety, strefa VIP czy punkty informacyjne. Rozkład jazdy ma być wyświetlany na ledowych ekranach. Gorzej może być ze zjedzeniem kanapki, napiciem się kawy czy kupnem gazety.

- Kawa i herbata nie są naszym priorytetem. Do Euro 2012 na pewno nie zostanie skomercjalizowana cała strefa handlowa, szacujemy, że uda się otworzyć od 30 do 50 procent punktów. Ale nie jestem w stanie powiedzieć, ile dokładnie ich będzie i co tam będzie można kupić - mówi Łukasz Kurpiewski, rzecznik prasowy PKP.

Obecnie na placu budowy pracuje 1300 osób, zajmujących się pracami wykończeniowymi.

Na Euro 2012 ma być gotowy parking podziemny - pomalowano już słupy, które będą wyznaczały strefy parkowania, a wykonawca kończy układanie nawierzchni betonowej.

Na powierzchni placu dworcowego nawierzchnia jest już ułożona w 90 procentach, trwa tam układanie trawy oraz nasadzenia drzewek i krzewów. Ostatnie prace trwają też na peronie trzecim - zostanie on oddany do użytku pod koniec maja.

Autor: Tomek Matejuk