[Wrocław] Mieszkania we Wrocławiu tanieją

tuWroclaw.com

W 2011 roku spadły we Wrocławiu średnie ceny mieszkań - zarówno tych na rynku pierwotnym, jak i wtórnym. To przede wszystkim efekt pojawiania się coraz większej ilości lokali tańszych i bardziej dopasowanych do potrzeb klientów. W tym roku raczej nic się w tej kwestii nie zmieni.

- Średnia cena transakcyjna mieszkania na rynku wtórnym we Wrocławiu wynosi obecnie około 5 700 zł za m2 i jest niższa o prawie 4% od cen z początku roku 2011. Średnia ta nie uwzględnia jednak różnic cen wynikających z metrażu, standardu i położenia lokalu. Z kolei na rynku deweloperskim średnia cena ofertowa wyniosła we Wrocławiu około 6500 zł za m2, natomiast średnia cena sprzedaży to około 6000 zł za m2 - mówi Michał Kondas z Verso Nieruchomości.

W 2011 roku spadły zarówno ceny ofertowe (czyli kwoty, jakie sprzedający chcieliby otrzymać za mieszkanie), jak i ceny transakcyjne (czyli te widniejące na umowie sprzedaży).

- We Wrocławiu różnica pomiędzy tymi cenami wynosi około 8% i jest jedną z najwyższych w kraju. Ich spadek wynika przede wszystkim z pojawiających się na rynku nowych mieszkań z segmentu popularnego: tańszych i bardziej dostosowanych do potrzeb klientów - wyjaśnia Michał Kondas.

Rok 2012 nie powinien przynieść znaczących zmian na rynku nieruchomości we Wrocławiu.

- Możemy liczyć na podtrzymanie obecnego trendu i brak nagłych zwrotów akcji na rynku. Ceny nie powinny znacząco odbiegać od tych, jakie mieliśmy pod koniec roku 2011. Zauważalne może być pozostanie cen na zbliżonym do obecnego poziomie lub ich delikatny spadek o 1-3% - dodaje ekspert.

Zmieniają się preferencje mieszkaniowe wrocławian. Co prawda nadal w naszym mieście najlepiej sprzedają się mieszkania niezbyt duże, ale większe niż kilka lat temu, a dodatkowo stosunkowo nowe.

- Prawie połowa wszystkich transakcji dotyczyła mieszkań trzypokojowych o średniej powierzchni 54,3 m2. To wyraźna zmiana na wrocławskim rynku nieruchomości. Od lat bowiem najpopularniejsze były mieszkania dwupokojowe nieprzekraczające swoją powierzchnią 47 m2. Klienci poszukują mieszkań nowych, ale niekoniecznie rozumianych jako deweloperskie. Alternatywą dla mieszkań z rynku pierwotnego są mieszkania kilkuletnie - wyjaśnia Michał Kondas.

Ze względu na dużą nadpodaż mieszkań i obecną sytuacją gospodarczą dużo inwestycji zatrzymało się na etapie projektowym bądź na etapie oczekiwania na otrzymanie pozwolenia na budowę. A wśród tych najpopularniejszych coraz częściej pojawią się mniejsze inwestycje.

- To nie największe inwestycje są najbardziej atrakcyjne na wrocławskim rynku nieruchomości. Coraz większym powodzeniem cieszą się kameralne inwestycje, realizowane przez mniejszych, a także coraz częściej przez dużych deweloperów – tłumaczy pośrednik w obrocie nieruchomościami.

W 2012 ciężej będzie o kredyt mieszkaniowy – zaostrzyły się bowiem przepisy narzucone przez Komisję Nadzoru Finansowego. Ale banki już teraz prześcigają się w pomysłach, jak te obostrzenia obejść.

- Nowe zapisy rekomendacji S utrudnią w pewnym stopniu w 2012 roku dostęp do kredytów dla około 15 – 20 proc. klientów. Wyjściem z kłopotu może być dołączenie do kredytu dochodów członków rodziny, zwiększenie wkładu własnego czy obniżka ceny mieszkania w wyniku negocjacji z deweloperem. Bez wątpienia nowe rozwiązania kredytowe przyniosą zwiększoną konkurencję na rynku kredytów hipotecznych a zwłaszcza kredytów złotowych, ponieważ rekomendacja S dotknie w największym stopniu kredyty walutowe – mówi Michał Kondas.

Autor: tm, inf. prasowa