Na Ślężnej tramwaje znów jadą szybko. Kłopoty z torowiskiem usunięte

Na Ślężnej tramwaje znów jadą szybko. Kłopoty z torowiskiem usunięte

Wrocław
tuWroclaw.com
tuWroclaw.com
REKLAMA

Rozwiązała się zagadka torów na Ślężnej, między przystankami ''Pułtuska'' a ''Jaworowa'', gdzie wg raportu ZDiUM torowisko było w stanie ''przeciętnym'', a MPK wprowadziło ograniczenie do 30 km/h. Okazało się, że nie wytrzymało ono mrozów. W nocy ze środy na czwartek robotnicy rozwiązali kłopot i ograniczenia już nie ma.

O kłopotach z tymi torami pisaliśmy kilka dni temu. ''Dziewiątki'' i ''piętnastki'' musiały zwolnić, bo zdaniem MPK tory były w tak złym stanie, że szybciej niż 30 km/h jeździć nie mogły.
Pikanterii dodawał fakt, że w ogłoszonym ledwie tydzień wcześniej raporcie zamówionym przez Zarząd Dróg i Utrzymania Miasta stan torów na Ślężnej akurat w tym miejscu eksperci zaliczyli jako ''poprawny''.
REKLAMA

 

Zagadka szybko się jednak wyjaśniła. Badania przeprowadzono w grudniu, kiedy tory nie były jeszcze złe.

- Przez siarczyste mrozy pogorszył się stan podkładów drewnianych. Żeby poprawić sytuację zamontowaliśmy trzy poprzeczki w torze na wysokości przystanku Pułtuska - tłumaczy Ewa Mazur z Zarządu Dróg i Utrzymania Miasta.

- Ograniczenie prędkości już zniknęło - dodaje.

Autor: jagr

Komentarze (0)

Napisz komentarz
REKLAMA