Od poniedziałkowego poranka trwa rozbiórka strefy kibica w centrum miasta. Potrwa jeszcze kilka dni, ale już teraz wrocławianie i turyści swobodniej niż przez ostatni miesiąc mogą poruszać się w rejonie głównej atrakcji Wrocławia.
Oficjalny fanzone UEFA, który powstał na czas mistrzostw Europy rozgrywanych również w stolicy Dolnego Śląska, działał przez ponad 3 tygodnie. Został otwarty 7 czerwca. Demontaż rozpoczął się dzień po finale imprezy - 2 lipca.
Już w poniedziałek nieco łatwiej, wydzielonymi korytarzami można było się przedostawać z jednej strony Rynku na drugi. Płoty okalające strefę zniknęły jednak dopiero we wtorek. Nie ma już też przenośnych toalet. Pierwsze wycieczki turystów z zagranicy mogły spokojnie z bliska zobaczyć Ratusz.
- W pierwszej kolejności zależało nam na udrożnieniu traktów spacerowych i zapewnieniu swobodnej komunikacji dla wrocławian i przyjezdnych - mówi Julia Wach z biura prasowego magistratu.
Na placu Solnym, w Rynku oraz na części ulicy Świdnickiej przez najbliższe kilka dni wciąż będą trwały prace rozbiórkowe. Trzeba m.in. złożyć za pomocą dźwigów konstrukcje telebimów czy wieży dla mediów. Do kiedy uda się przeprowadzić wszystkie prace, tak żeby Rynek wrócił do pierwotnego wyglądu, zanim rozstawiono na nim fanzonę dla kibiców futbolu?
- Prace demontażowe są zaplanowane do 7 lipca, ale chcemy zakończyć je możliwie jak najszybciej - dodaje Julia Wach. Niewykluczone więc, że jeszcze przed weekendem miasteczko UEFA całkowicie zniknie.