Trwa proces administracyjny, poprzedzający budowę kolejnego budynku mieszkalnego przy ulicy Gwiaździstej. Do swoich inwestycji przygotowują się także deweloperzy, którzy na terenie pierwotnie planowanym pod Centrum Południowe będą stawiać biurowce.
Przypomnijmy, że w pierwszym etapie Centrum Południowego od strony ulicy Gwiaździstej powstał budynek z ponad 300 mieszkaniami. Budowa ruszyła wiosną 2014 roku i zakończyła się pod koniec 2015 roku, a w styczniu 2016 roku inwestycja uzyskała pozwolenie na użytkowanie.
A jesienią 2017 roku ruszyła budowa drugiego budynku mieszkalnego wielorodzinnego przy ulicy Gwiaździstej. Jak informuje na swojej stronie internetowej inwestor, planowany termin zakończenia budowy to lipiec 2019 roku.
Tymczasem spółka GPI Centrum Południowe rozpoczęła już przygotowania do realizacji kolejnego etapu całego przedsięwzięcia. W grudniu 2017 roku firma złożyła bowiem wniosek o pozwolenie na budowę budynku mieszkalnego wielorodzinnego przy ulicy Gwiaździstej, na działkach oznaczonych numerami 17/6 i 17/5. To tereny sąsiadujące z budową II etapu Centrum Południowego.
Z kolei pod koniec marca 2018 roku prezydent Wrocławia wydał decyzję o braku potrzeby przeprowadzania oceny oddziaływania tej inwestycji na środowisko.
UM Wrocławia
Obok staną biurowce
Część terenów, pierwotnie przeznaczonych pod Centrum Południowe, ma już nowych właścicieli. Do swojej inwestycji szykuje się już Skanska. Przypomnijmy, najpierw – w 2016 roku – szwedzka firma kupiła grunt przy ulicy Powstańców Śląskich 45-71. Potem, w ubiegłym roku, dokupiła kolejną działkę, znajdującą się od ulicy Gwiaździstej (nr 17/4). Ma tam powstać zespół budynków biurowo-usługowych.
– Jesteśmy na etapie przygotowywania inwestycji biurowej, którą planujemy zrealizować przy ul. Powstańców Śląskich i Szczęśliwej. Obecnie, wraz z wybraną pracownią, pracujemy nad projektem. Jest jeszcze zbyt wcześnie, by mówić o szczegółach dotyczących inwestycji – mówił nam w lutym Mariusz Krzak, dyrektor regionalny w spółce biurowej Skanska.
W zeszłym roku donosiliśmy również, że sąsiedni teren przy ulicy Powstańców Śląskich kupił inny, duży ogólnopolski deweloper, czyli Echo Investment.
– Działkę kupiliśmy od spółki GPI Silver (dawniej GP-Investments). Działka ta jest zlokalizowana od strony ulicy Powstańców Śląskich pomiędzy hotelem Wrocław a nowo zrealizowaną inwestycją mieszkaniową Centrum Południowe – wyjaśniał Paweł Słupski z Echo Investment.
Informacja o transakcji pojawiła się także w raporcie finansowym spółki za I kwartał 2017 roku.
– Po 31 marca 2017 roku Grupa zakupiła działki o powierzchni 7,9 tys. metrów kwadratowych przy ulicy Powstańców Śląskich we Wrocławiu, na których może powstać 37,8 tys. metrów kwadratowych powierzchni najmu biur – czytamy w raporcie.
Plany były ambitne
Przypomnijmy, polska spółka GP-Investments, w całości należąca do hiszpańskiej Grupo PRASA, w listopadzie 2006 roku wygrała przetarg na ogromny teren pomiędzy ulicami Powstańców Śląskich i Gwiaździstą o powierzchni 44 777 metrów kwadratowych.
Hiszpanie wylicytowali nieruchomość za 369 mln złotych i pokonali największego dewelopera Europy Środkowej – węgierski TriGranit, kieleckie Echo Investment oraz LC Corp, należące do Leszka Czarneckiego.
Inwestor zaprezentował wówczas bardzo ambitną koncepcję zagospodarowania terenu – miał tam powstać m.in. hotel, zespół budynków biurowych i usługowych, wieżowce mieszkalne i deptak.
Zgodnie z zapisami umowy sprzedaży, do końca grudnia 2008 roku deweloper miał wybudować fundamenty inwestycji, a w ciągu 5 lat od nabycia gruntu – budynki w stanie surowym o powierzchni co najmniej 40 tys. metrów kwadratowych. Jak wiemy, z tych planów nic nie wyszło.
Urzędnicy w końcu (w 2012 roku) stracili cierpliwość i wezwali właściciela nieruchomości do zapłaty kary umownej w wysokości 3 mln euro. Sprawa trafiła do sądu (bo Hiszpanie nie kwapili się do zapłaty), który na początku 2013 roku nakazał zapłatę kary.
Na początku 2014 roku komornik wszczął postępowanie egzekucyjne, inwestor z kolei wniósł do sądu okręgowego pozew o pozbawienie tytułu wykonalności. Potem postępowanie prowadzone przed sądem zostało zawieszone, a ostatecznie magistrat zawarł z deweloperem ugodę opiewającą na 5 mln złotych.