Trzy firmy zgłosiły się ponownego przetargu na przebudowę 250-metrowego odcinka ulicy Starogroblowej. Postępowanie trzeba było powtórzyć, bo zwycięzca pierwszego postępowania nie był w stanie wypełnić warunków kontraktu. Przebudowa ulicy zbiegnie się w czasie z remontem biegnącego nad nią wiaduktu kolejowego.
Przypomnijmy, drugi przetarg na przebudowę 250-metrowego odcinka ulicy Starogroblowej został ogłoszony, bo w pierwszym postępowaniu jeden z wykonawców zrezygnował z podjęcia się zadania, a druga z firm okazał się za drogą dla urzędników.
– W przetargu wygrała firma Ziajka, ale jak nas poinformowano, nie jest w stanie wypełnić warunków kontraktu, dotyczących gwarancji rzetelnego wykonania zadania – tłumaczył Marek Szempliński z Wrocławskich Inwestycji.
Tym razem do przetargu stanęły trzy firmy. Ziajka, zwycięzca pierwszego postępowania zaoferował najwyższą cenę – ponad 6,15 mln złotych. W środku stawki znalazła się oferta przedsiębiorstwa Fittig (ponad 5,5 mln zł), a najmniejszą kwotę, bo niespełna 4,8 mln zł, życzy sobie za wykonanie remontu Drobud.
Jak podkreślają przedstawiciele Wrocławskich Inwestycji, wykonawca przebudowy fragmentu ulicy Starogroblowej pod wiaduktem kolejowym zostanie wybrany jak najszybciej, a wszystkie formalności mają zostać zamknięte jeszcze w trakcie tego lata.
Urzędnicy chcą przebudować 250-metrowy fragment drogi pod wiaduktem, tak by poszerzyć go do dwóch pasów w każdym kierunku oraz przygotować teren do poprowadzenia obok w przyszłości torowiska Tramwaju Plus. W tym samym czasie PKP zajmie się przebudową samego wiaduktu.
Obecnie wiadukt kolejowy nad tą ulicą jest bardzo wąski. Podczas gdy ulice Popowicka i Starogroblowa (trasa równoległa do Legnickiej-Lotniczej) mają dwie jezdnie - pod wiaduktem droga zwęża się do jednego pasa w każdą stronę, na dodatek nie ma chodnika. Właśnie to się zmieni. Nowy - 46 metrowy wiadukt będzie o ponad cztery razy dłuższy od obecnego. Zmieszczą się pod nim dwie jezdnie, będzie też wydzielone torowisko dla tramwajów.