Drugi przetarg na budowę kolejki nad Odrą unieważniony

Drugi przetarg na budowę kolejki nad Odrą unieważniony

Wrocław
REKLAMA

Władzom Politechniki Wrocławskiej znowu nie udało się rozstrzygnąć przetargu na budowę kolejki nad Odrą - do postępowania zgłosiła się ta sama firma, co za pierwszym razem i znów zaproponowała cenę przewyższającą możliwości finansowe uczelni. PWr jednak się nie poddaje i chce spróbować trzeci raz, a o alternatywie w postaci kładki nad rzeką nawet nie myśli.

Niepowodzeniem zakończyła się druga próba znalezienia firmy, która wybuduje kolejkę nad Odrą. Oferty można było składać do 3 września.

- Drugi przetarg, podobnie jak pierwszy, został unieważniony ze względu na zbyt wysoką cenę zaproponowaną przez oferenta. Zgłosiła się ta sama firma, co za pierwszym razem. Kwota zawarta w ofercie była trochę niższa, ale nadal zdecydowanie ponad nasze możliwości - tłumaczy Agnieszka Niczewska z Politechniki Wrocławskiej.

Politechnika Wrocławska chce na budowę kolejki linowej wydać nie więcej niż 8 mln złotych. Połowę tej kwoty ma pokryć magistrat.

Władze uczelni są zdeterminowane, by kolejkę wybudować. Jak tłumaczą przedstawiciele PWr, budowa kładki, proponowanej m.in. przez Towarzystwo Upiększania Miasta Wrocławia i Wrocławską Inicjatywę Rowerową nie wchodzi w grę.

- Na przeszkodzie stoją względy formalne i prawne. My nie możemy niczego wybudować na terenie należącym do miasta, a kolejka nad Odrą to jedyna możliwość by połączyć nasze kampusy przy Wybrzeżu Wyspiańskiego i ulicy Na Grobli. I nadal chcemy zrealizować tę inwestycję - podkreśla Agnieszka Niczewska.

Teraz komisja przetargowa ma się zastanowić, co zrobić, by zmniejszyć koszty budowy kolejki. Następnie rozpisze trzecie postępowanie. Przedstawiciele uczelni na razie nie wiedzą, co stanie się w sytuacji, gdy kolejne podejście do próby wyłonienia wykonawcy zakończy się fiaskiem.

Przypomnijmy, swój sprzeciw wobec budowy kolejki nad Odrą, oprócz TUMW i WIR, wyrazili m.in. politycy Nowej Prawicy, a jeden z doktorantów PWr zaproponował jako alternatywę najdłuższą na świecie kładkę typu tensegrity.

A Waszym zdaniem kolejka nad Odrą jest potrzebna w naszym mieście? Czy może bardziej sprawdziłaby się kładka?

REKLAMA
Autor: Tomek Matejuk

Komentarze (0)

Napisz komentarz
REKLAMA