Magistrat nie zgadza się z negatywną decyzją odnośnie unijnego dofinansowania na budowę Alei Wielkiej Wyspy. Urzędnicy złożyli w tej sprawie protest. – W przypadku negatywnego rozstrzygnięcia protestu, przewidujemy realizację inwestycji w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego – tłumaczą.
W listopadzie informowaliśmy, że Unia Europejska nie dołoży się do budowy Alei Wielkiej Wyspy.
Na tę informację błyskawicznie zareagował Piotr Uhle, wrocławski radny z klubu Nowoczesnej, który złożył w tej sprawie interpelację do Rafała Dutkiewicza.
REKLAMA
W sprawie przegranego wniosku o dofinansowanie Mostu Wschodniego złożyłem wczoraj interpelację skierowaną do Prezydenta...
Opublikowany przez Piotr Uhle na 22 listopad 2016Elżbieta Urbanek, dyrektor departamentu infrastruktury i gospodarki w magistracie, w odpowiedzi na interpelację tłumaczy, że przy uchwalaniu Wieloletniego Planu Inwestycyjnego przyjęto ramowy harmonogram całego przedsięwzięcia, zakładający, że przetarg zostanie ogłoszony w I-II kwartale 2017 roku, dokumentacja powstanie między II kwartałem 2017 roku a IV kwartałem 2019 roku, a realizację przewidywano na IV kwartał 2018 - IV kwartał 2020 roku.
Urbanek podkreśla też, że inwestycja jeszcze przebiega zgodnie z harmonogramem, ale założeniem była jej realizacja w oparciu o dofinansowanie ze środków europejskich (w ramach Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko na lata 2014-2020).
– Wniosek uzyskał 9 września 2016 roku opinię negatywną instytucji organizującej konkurs (Centrum Unijnych Projektów Transportowych). W uzasadnieniu podano, że "zaplanowana przez Państwa inwestycja po zakończeniu nie będzie miała statusu drogi krajowej i nie spełnia kryterium formalnego". Tym samym wniosek nie został skierowany do dalszej oceny – tłumaczy Elżbieta Urbanek.
Gmina Wrocław – jak podkreśla Urbanek – nie zgadza się z tą argumentacją i 30 września złożyła protest.
– Przewidujemy, że do końca 2016 roku powinna być decyzja w zakresie złożonego protestu – wyjaśnia urzędniczka.
Urbanek tłumaczy, że w przypadku negatywnego rozstrzygnięcia protestu, gmina przewiduje realizację inwestycji w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego. Ale nie podaje dat rozpisania przetargów na projektanta czy generalnego wykonawcę.
– Finansowanie jest kluczowym elementem realizacji zadania - rozstrzygające kwestie i określenie kamieni milowych zostanie rozpisane po otrzymaniu opinii instytucji zarządzającej POIiŚ – dodaje Elżbieta Urbanek.
Dodajmy, że zgodnie z WPI na lata 2015-2019, budowa Alei Wielkiej Wyspy została zaplanowana na lata 2017-2020, a koszt całej inwestycji to 330 mln złotych. Urzędnicy chcieli, by Unia Europejska dołożyła do tego przedsięwzięcia prawie 210 mln złotych.
Inwestycja zapowiadana od lat
O budowie Alei Wielkiej Wyspy mówi się we Wrocławiu od dawna.
Jednak na przeszkodzie realizacji tego przedsięwzięcia przez długi czas stały protesty przeciwników inwestycji – ich zdaniem zagrozi ona zabytkom (m.in. Hali Stulecia) i może zdegradować środowisko na Wielkiej Wyspie.
Dopiero wiosną bieżącego roku Naczelny Sąd Administracyjny ostatecznie odrzucił skargę stowarzyszenia "Akcja Park Szczytnicki" i "Przyjazna Wyspa".
Aleja Wielkiej Wyspy połączy ul. Krakowską, przez mosty na Oławie i Odrze oraz trasę przecinającą ul. Olszewskiego i biegnącą wzdłuż ul. 9 maja z ul. Mickiewicza.
Początkowo urzędnicy planowali, że trasa będzie miała po dwa pasy w każdą stronę. W 2012 roku uznali jednak, że zaoszczędzą 30 proc. planowanej kwoty, jeśli będzie o połowę węższa.