UM Białystok: Dostarczanie ciepła nie jest zadaniem własnym gminy

UM Białystok: Dostarczanie ciepła nie jest zadaniem własnym gminy

Białystok
RynekInfrastruktury
RynekInfrastruktury
REKLAMA
- Białystok kilku lat bardzo intensywnie rozwija się, m.in. dzięki inwestycjom realizowanym z funduszy europejskich. Jednak, aby móc realizować projekty dotowane z UE, niezbędne jest zapewnienie wkładu własnego. Dochody uzyskane ze sprzedaży MPEC pozwolą na spłatę zadłużenia (które powstało właśnie w związku z realizacją inwestycji i finansowaniem wkładu własnego) oraz realizację kolejnych, prorozwojowych przedsięwzięć w Białymstoku w kolejnej perspektywie finansowej – mówi portalowi „rynekinfrastruktury.pl” Urszula Mirończuk, rzecznik prasowy prezydenta miasta Białegostoku.

Mirończuk zaznacza jednocześnie, że środki ze zbycia udziałów w Miejskim Przedsiębiorstwie Energetyki Cieplnej zasilą budżet miasta najwcześniej w 2014 roku.


Przypomnijmy, że białostocki PiS oraz regionalne oddziały innych organizacji politycznych, społecznych i związków zawodowych chcą doprowadzić do referendum lokalnego w sprawie sprzedaży MPEC.

 

Rada Miejska zdecydowała o przeznaczeniu do zbycia 100 proc. udziałów w spółce, w drodze negocjacji. Ponadto, w ramach transakcji utworzona zostanie rezerwa stanowiąca maksymalnie 15 proc. całkowitej liczby udziałów MPEC. Rezerwa ta będzie przeznaczona dla obecnych i byłych pracowników, którzy mają prawo do nieodpłatnego nabycia udziałów w spółce. O wyborze nabywcy zdecydują dwa kryteria: zaproponowana cena za udziały oraz zakres i wartość inwestycji, które zrealizuje w przedsiębiorstwie nowy właściciel.

 

REKLAMA

Jakiej wielkości środki zamierza uzyskać białostocki samorząd z prywatyzacji? - Obecnie trwają prace nad SIWZ dotyczącego wyboru doradcy prywatyzacyjnego, którego zadaniem będzie m.in. analiza spółki. Przed przeprowadzeniem tej analizy nie jest możliwe podanie jakichkolwiek wiarygodnych kwot - mówi portalowi „rynekinfrastruktury.pl” Urszula Mirończuk.

 

Tymczasem organizatorzy akcji zbierania podpisów pod wnioskiem o referendum twierdzą m.in., że nowy właściciel radykalnie podniesie ceny za energię cieplną, będzie nastawiony na maksymalny zysk, bo będzie chciał odzyskać pieniądze wyłożone na zakup firmy. Twierdzą też, że Białystok sprzedając MPEC, pozbędzie się tzw. srebra rodowego, czyli najlepszej komunalnej spółki, której właścicielami są wszyscy białostoczanie.


- Argumenty te są nieuzasadnione – odpowiada Mirończuk i wyjaśnia: - Jeśli chodzi o wzrost cen – analiza dynamiki cen za dostarczanie ciepła w poszczególnych miastach przeczy tezie, że prywatyzacja przedsiębiorstwa energetyki cieplnej zawsze oznacza wzrost cen. Niejednokrotnie, ceny usługi świadczonej przez komunalne przedsiębiorstwo są wyższe niż ceny dostarczenia ciepła przez PEC, należące do prywatnego właściciela. Należy także pamiętać, że MPEC nie produkuje, a jedynie przesyła ciepło zakupione od podmiotu zewnętrznego (w przypadku Białegostoku jest to EC Białystok, która już od kilku lat należy do prywatnego podmiotu). A zatem cena ciepła, która stanowi najważniejszy koszt, jest całkowicie niezależna od MPEC. Pamiętajmy także, że samorząd jako właściciel MPEC nie ma w zasadzie wpływu na ceny ciepła. Te podlegają odgórnym regulacjom – taryfy są zatwierdzane przez Prezesa Urzędu Regulacji Energetyki.


Rzecznik prasowy białostockiego magistratu dodaje również, że dochód do budżetu w formie dywidendy z MPEC w ciągu ostatnich kilku lat kształtował się na niskim poziomie, łącznie ok.7 – 9 mln zł. - A zatem korzyść ze sprzedaży MPEC i uzyskanie w ten sposób poważnych środków finansowych, które zostaną spożytkowane na prorozwojowe inwestycje, służące białostoczanom, jest zdecydowanie większa niż niewielki w skali roku dochód z dywidendy, tym bardziej, że dostarczanie ciepła nie jest zadaniem własnym gminy - podsumowuje.

Komentarze (0)

Napisz komentarz
REKLAMA