Trwają intensywne prace na budowie trzeciego odcinka drogi ekspresowej S5 od Marcinowa do węzła Wrocław Północ, który realizuje włoska spółka Astaldi. Dzisiaj wykonawca złożył do Ministerstwa Infrastruktury i Rozwoju kompletny wniosek o zmianę decyzji o zezwoleniu na realizację inwestycji drogowej (ZRID), uwzględniający optymalizacje wprowadzone do projektu budowlanego.
Budowa drogi ekspresowej S5 Poznań-Wrocław realizowana jest na trzech odcinkach według systemu „Projektuj i buduj”. Zakłada on, że zanim wykonawcy przystąpią do robót budowlanych, opracowują dokumentację projektową i mogą zaproponować optymalizację rozwiązań przyjętych w projekcie budowlanym. Mają na to 10 miesięcy od podpisania umowy. Włoska spółka Astaldi, z którą Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad zawarła 10 września 2014 roku kontrakt na projekt i budowę trzeciego zadania na odcinku od km 137+500 (przed węzłem Trzebnica) do węzła Wrocław Północ, zgodnie z terminem wystąpiła do Ministerstwa Infrastruktury i Rozwoju z kompletną dokumentacją. Najważniejsze modyfikacje tego odcinka dotyczą konieczności rozwiązania pojawiających się kolizji infrastruktury drogowej z istniejącymi sieciami, m.in. gazową (zmiana kolizji gazociągu średniego ciśnienia G2), wodociągową czy telekomunikacyjnej (zabezpieczenie kanalizacji teletechnicznej od strony ul. Żmigrodzkiej). Proces optymalizacji kończy zgłoszenie wniosku o zmianę decyzji o ZDIR, przygotowanego na podstawie wykonanych projektów budowlanych oraz uzyskanych niezbędnych decyzji i uzgodnień. To dla wykonawcy pierwszy i bardzo ważny kamień milowy w procesie realizacji umowy.
Jednocześnie firma Astaldi nie zwalnia tempa na placu budowy trzeciego odcinka S5. Rozwiązano już ponad 80 proc. kolizji elektrycznych średniego i niskiego napięcia, wykarczowano i uporządkowano teren przy węzłach Kryniczno i Trzebnica, rozebrano budynki w Będkowie i Wysokim Kościele (m.in. dawną karczmę). Zarys przyszłej drogi widać najwyraźniej na odcinku Wisznia Mała - Trzebnica, gdzie przyszła S5 będzie szła bardzo blisko obecnej trasy. Rozpoczęto wykopy, trwają prace drogowe i mostowe, m.in. przy wiaduktach drogowych, które połączą Autostradową Obwodnicę Wrocławia z budowaną drogą S5 (węzeł Wrocław - Północ; tu Astaldi wykonuje palowanie przyczółków pod fundamenty mostu używając palownic do pali wierconych świdrem ciągłym „CFA”) czy wiadukcie WS-28 zlokalizowanym za Trzebnicą (prace zbrojeniowe na przyczółku mostu, wyrównywanie terenu do poziomu planowanej drogi). Przy planowanych MOP-ach Wisznia Mała zakończono palowanie i rozpoczęło się próbne obciążenie pali – w kolejnym etapie będzie można prowadzić zbrojenie i wznosić obiekt wiaduktowy. Jednocześnie trwają intensywne przygotowania do budowy mostu nad Widawą (MS-41), który będzie miał długość ponad 750 metrów i poprowadzi nad terenami zalewowymi. Na przyczółku mostu właśnie rozpoczęło się wbijanie pali Franki – finalnie będą tu pracowały trzy maszyny o łącznej wydajności ponad 20 sztuk wbitych pali na dobę. Natomiast pod koniec sierpnia br. pojawi się sprzęt do stosowanej w budowie mostów technologii nasuwania podłużnego. Gdy ten obiekt będzie już gotowy, cały sprzęt zostanie przeniesiony pod Wisznię Małą i wykorzystany do budowy mniejszego mostu nad rzeką Ławą. W sumie roboty fundamentowe rozpoczęły się na 80 proc. terenu. W najbliższych dniach zwiększą się prace żelbetowe oraz ziemne przy wykopach.
Astaldi wybuduje 19-kilometrowy odcinek drogi S5, który jest częścią dolnośląskiego fragmentu trasy Korzeńsko-Wrocław. Jest to ważny szlak komunikacyjny ułatwiający kierowcom dojazd do Poznania, ale także poprawiający płynność ruchu tranzytowego. Poprawi on zdecydowanie również ruch lokalny i zlikwiduje bardzo częste korki od ulicy Żmigrodzkiej do świateł w miejscowości Kryniczno. Gotowy odcinek zostanie oddany do użytku pod koniec 2017 r.