Potężny, 750-metrowy most nad Widawą nabiera wyraźnych kształtów – gotowa jest już część obiektu od strony Wrocławia, rozpocznie się też nasuwanie segmentów od północy. Poważną zmianę zauważyć można również na rondzie Obrońców Grodna, gdzie zakończono montaż deskowań pod ustrój nośny na jednym z wiaduktów w ramach powstającej łącznicy. Na podwrocławskim odcinku trasy ekspresowej S5 widać coraz większe zmiany.
Prace na budowie trzeciego odcinka drogi ekspresowej od Marcinowa do węzła Wrocław Północ, realizowanego przez firmę Astaldi, postępują zgodnie z harmonogramem. Wraz z poprawą warunków atmosferycznych zwiększono roboty drogowe, m.in. przy wykonywaniu nasypów w okolicach węzłów Trzebnica i Kryniczno oraz miejscowości Będkowo i Ligota Piękna. W miejscu, gdzie powstaną oba wspomniane węzły drogowe, wzmacniano też podłoże przy łącznicach. Koło Marcinowa robotnicy profilowali trasę główną i zagęszczali warstwę z kruszywa łamanego, przy wiadukcie WS-28 (na samym początku trzeciego odcinka) oraz w okolicy Kryniczna kładziono już warstwę wiążącą, służącą do przekazywania naprężeń na podbudowę. Na terenie dwóch powstających MOP-ów Wisznia Mała budowa sieci sanitarnej i wodociągowej zbliża się już do końca.
Generalny wykonawca osiągnął na przełomie maja i kwietnia trzeci i ostatni kamień milowy inwestycji założony w kontrakcie, polegający na zrealizowaniu w terminie 20 miesięcy od rozpoczęcia robót o wartości nie mniejszej niż 30 proc. wartości kontraktu. Obecny poziom zaawansowania robót drogowych wynosi około 35 proc. zaplanowanych prac, natomiast robót mostowych – 40 proc. W przypadku prac inżynieryjnych na kilku wiaduktach (okolice Trzebnicy oraz węzła Kryniczno) wykonawca wykonał żelbetowe ustroje nośne, a na najbardziej zaawansowanych obiektach (przy Marcinowie i obok Wysokiego Kościoła) zamontowano krawężniki i kapy chodnikowe, czyli elementy wyposażenia. W kilku miejscach robotnicy rozpoczęli już działania związane ze wzmacnianiem podłoża i wykonywaniem bloków odciążających za przyczółkami oraz skrzydeł obiektów mostowych z gruntu zbrojonego.
REKLAMA
Dużo dzieje się na placu budowy nasuwanego mostu nad Widawą (MS-41). Część obiektu od strony Wrocławia o długości ok. 300 metrów już stoi, gotowe jest przeniesione na drugą stronę rzeki stanowisko do nasuwania, zamontowano też dzioby prowadzące (awanbeki). Lada chwila rozpocznie się nasuwanie pierwszych segmentów od strony Poznania – tym razem wyłącznie po linii prostej. Cały most nad Widawą będzie miał trzynaście przęseł i 750 metrów długości, według planów ma być gotowy pod koniec tego roku. Postępy widać również na placu budowy MS-36, czyli drugiego z mostów, po którym kierowcy pokonywać będą rzekę Ławę w okolicach Wiszni Małej. Zabetonowano już słupy na podporach od P2 do P5 obu nitek przyszłej jezdni. Tutaj prace związane z nasuwaniem mostu rozpoczną się dopiero po zakończeniu budowy mostu nad Widawą.
Coraz wyraźniej dostrzec można przyszłe łącznice powstające w ramach rozbudowywanego węzła Wrocław Północ, które pozwolą połączyć budowaną drogę S5 z Autostradową Obwodnicą Wrocławia i ul. Żmigrodzką. Przy wiadukcie nad ul. Polanowicką (WD-44) robotnicy zamontowali krawężniki, przygotowali wykopy pod mury oporowe i rozpoczęli prace związane z wykonywaniem bloków odciążających, a przy obiekcie budowanym od strony zjazdu z AOW (WD-45A) zabezpieczono ściankami szczelnymi wykopy pod fundamenty, trwa skuwanie głowic pali i wykonywanie betonu podkładowego pod fundamenty. Zdecydowaną zmianę widać na samym rondzie Obrońców Grodna, gdzie kierowcy przejeżdżają już pod zamontowanym rusztowaniem wiaduktu WD-43 postawionego wewnątrz ronda. Obecnie trwa tu montaż zbrojenia ustroju nośnego. Co ważne, prace budowlane w ramach ronda Obrońców Grodna są tak zorganizowane, aby uczestnicy ruchu w jak najmniejszym stopniu odczuwali ewentualne niedogodności związane z robotami przy wiaduktach – mimo obecności barier betonowych, które chronią podpory wiaduktu, kierowcy poruszają się tak jak dotychczas po dwóch pasach ruchu.
Astaldi wybuduje prawie 20-kilometrowy odcinek drogi S5, który jest częścią dolnośląskiego fragmentu trasy Korzeńsko-Wrocław. Jest to ważny szlak komunikacyjny ułatwiający kierowcom dojazd do Poznania, ale także poprawiający płynność ruchu tranzytowego. Poprawi on zdecydowanie również ruch lokalny i zlikwiduje bardzo częste korki od ulicy Żmigrodzkiej do świateł w miejscowości Kryniczno. Gotowy odcinek zostanie oddany do użytku pod koniec 2017 r.