Jak nieoficjalnie dowiedział się portal Investmap.pl, okolicami Legnicy (a dokładniej terenami w pobliżu budowanego nowego węzła autostradowego "Legnica" na A-4), interesuje się duża chińska firma, która planuje w Polsce lub Czechach budowę swojego centrum dystrybucyjno-magazynowego na Polskę, Czechy, Słowację i Niemcy.
Firma zamierza zainwestować w swój projekt kilkadziesiąt milionów dolarów i wybudować magazyny o powierzchni około 50 tys. mkw. (I etap). Z centrum magazynowego ma się odbywać dystrybucja różnych chińskich towarów (głównie sprzęt elektroniczny, ale również małe AGD). Towary do centrum dostarczane mają być z jednego z portów morskich za pomocą kolei (kontenery) oraz tradycyjnego transportu drogowego (także za pomocą kontenerów).
Firma zamierza zainwestować w swój projekt kilkadziesiąt milionów dolarów i wybudować magazyny o powierzchni około 50 tys. mkw. (I etap). Z centrum magazynowego ma się odbywać dystrybucja różnych chińskich towarów (głównie sprzęt elektroniczny, ale również małe AGD). Towary do centrum dostarczane mają być z jednego z portów morskich za pomocą kolei (kontenery) oraz tradycyjnego transportu drogowego (także za pomocą kontenerów).
Konkurencyjnymi lokalizacjami dla tej inwestycji jest jeszcze jedna lokalizacja w Polsce, w okolicach Zielonej Góry, Nowej Soli, a także dwie lokalizacje w północnych Czechach.
REKLAMA
Pozostaje tylko pytanie czy chiński inwestor zdecyduje się na Dolny Śląsk i lokalizację pod Legnicą, gdzie działki pod inwestycje są coraz droższe, a przede wszystkim w związku z planowaną, wielką inwestycją Daimlera (fabryka silników Mercedesa) i kilkunastoma innymi, mniejszymi inwestycjami w pobliżu, Chińczycy mogą mieć problemy ze znalezieniem odpowiedniej ilości pracowników (w grę wchodzi około 300-400 osób), którzy mieliby pracować za dość niskie wynagrodzenie?