Zdjęcia i informacje: Pankracy z forum Skyscrapercity
[quote:rei5akr9]Jeszcze dwa zdjęcia makiety:
Przeszklona klatka schodowa z restauracjami na górze:
Ułożenie posadzki i murków na placu Czystym, będą tworzyły obrys stojącego tam niegdyś kościoła (spalonego aby można było postawić kamienice). Widać to na wizualce: http://i293.photobucket.com/albums/mm45/piotrex7/investmap/renoma_03.jpg być może będzie też miniatura tego kościoła (widoczna przy stolikach)
Numer Ostdeutsche Bau-Zeitung z 1928r, z wynikami konkursu na Wertheima: http://www.bibliotekacyfrowa.pl/dlibra/doccontent?id=12505 Jak widać koncepcja Dernburga znacznie ewoluowała. W końcu było to dzieło jego życia.[/quote:rei5akr9]
Wrocławska Renoma powiększa się nie tylko o nowe skrzydło, ale i o nowych najemców
Kolejne, nowe we Wrocławiu marki zajmują powierzchnie handlowe przy Świdnickiej. Na pół roku przed planowanym otwarciem powierzchnia handlowa została wynajęta w 95%.
Firmy, które po raz pierwszy zawitają do Wrocławia, to m.in. Liu Jo - znana na całym świecie włoska marka oferującą odzież dla młodych kobiet, Tommy Hilifiger – amerykańska sieć sklepów odzieżowych; Hegos – włoska linia obuwnicza, Arrow – oferująca wysokiej jakości koszule męskie, Furla ‐ włoski koncern, specjalizujący się głównie w eleganckich torebkach oraz zegarkach, Coccinelle ‐ oferująca galanterię skórzaną, a także Hemtex – skandynawski gigant z branży tekstylnej.
Wśród licznych sklepów z asortymentem dla dzieci, pojawią się między innymi MotherCare, Hot Oil, Benetton Kids oraz, otwierający pierwszy swój sklep we Wrocławiu, ELC ‐ słynący z edukacyjnych zabawek.
W nowo otwartej Renomie pojawi się również DKNY (Donna Karen New York), oferująca odzież zaprojektowaną głównie dla młodzieży. Firma ta nie tylko wchodzi dopiero na rynek wrocławski, ale również po raz pierwszy otwiera swój sklep w Polsce.
Największe powierzchnie w Renomie zajmą m.in.: salon Royal Collection (3400 m2 na dwóch kondygnacjach), Empik (ok. 3000 m2), ZARA (1800 m2 na trzech kondygnacjach), Galeria Centrum (ok. 1900 m2 na dwóch piętrach), Smyk (1800 m2), delikatesy Alma (2200 m2) oraz Exi Sport (ok. 1100 m2).
Wśród pozostałych najemców znajdą się na pewno tacy giganci jak: MEXX, Esprit, Wallis, Hugo Boss, Sisley, Max Mara, Pinko, Motivi czy Marlboro. Nie zabraknie również asortymentów firmy Goertz 17, Ferre, Marc o′Polo, Max & Co, Turnover oraz Samsonite.
Wrocławianie będą mogli skorzystać również z oferty sklepów Francesco Basia, Furli czy Coccinelle. Swoje firmowe stoiska przygotuje także Palmers wiodący producent ekskluzywnej bielizny, perfumeria Sephora oraz salon optyczny Paris Optique.
W sumie, na pięciu kondygnacjach w obu połączonych skrzydłach budynku, znajdzie się ponad 120 sklepów i butików.
Niewątpliwą atrakcją będzie część restauracyjna na trzecim piętrze Renomy, ulokowana przy przeszklonej elewacji – wrocławianie i turyści będą mogli oglądać imponującą panoramę Starego Miasta Wrocławia, z zielonymi bulwarami nad fosą, Operą Wrocławską i Teatrem Lalek na pierwszym planie. Kawiarnie znajdą się na wszystkich piętrach galerii. Wrocławianie będą mogli zrobić pierwsze zakupy w nowej Renomie już w marcu 2009 roku.
Powierzchnia całkowita obiektu to 99 500 m2 w tym powierzchnia handlowa (5 kondygnacji) to 31 000 m2. a powierzchnia biurowa (3 kondygnacje) to 10 068 m2. Planowany jest także parking dla klientów na około 630 miejsc parkingowych
Za dwa lata pierwsze zrewitalizowane handlowe zabytki otworzą swe podwoje
Nowa Renoma będzie liczyć 100 tys. mkw.
W czasach, gdy je budowano, były same dla siebie klasą. Dziś, po latach zapomnienia, dawne domy handlowe rozpoczynają nowe życie.
Spółka Centrum Development & Investments, która jest ich właścicielem i zarządcą, rozpoczęła rewitalizację. Skala przedsięwzięcia jest ogromna. Chodzi o 20 obiektów w piętnastu miastach Polski. Do 2013 roku 13 z nich doczeka się rewitalizacji i rozbudowy.
Wśród nich są zarówno budynki wybudowane przed wojną, jak i te, które powstały w czasach PRL. Cały proces potrwa lata.
Nowa jakość
Na początek metamorfozę przejdą wrocławska Renoma, poznański Okrąglak, Posejdon w Szczecinie, a także Dukat w Olsztynie i dom handlowy Jedynak w Bydgoszczy. Rewitalizacji doczeka się też podobny obiekt w Kielcach.
Według planów firmy CDI Renoma zamieni się w luksusowy dom handlowy, a Okrąglak — w nowoczesny biurowiec, podobnie jak Posejdon w Szczecinie. Handlowe funkcje zachowają za to m.in. Dukat w Olsztynie i bydgoski Jedynak.
— Chcemy je przywrócić do życia, tworząc nową jakość w istniejącej przestrzeni
Kontynuacja
To niezwykle trudne, bo każdy z rewitalizowanych budynków ma wyjątkowe miejsce w historii — tłumaczy Agata Mikołajczak, dyrektor PR w firmie CDI.
Jej zdaniem, dawne domy handlowe tylko na tym zyskają. Po rewitalizacji zmieni się nie tylko ich wygląd, lecz także powierzchnia, a często i przeznaczenie gmachów.
Przykład? Budynek wrocławskiej Renomy. Powstał w 1930 r. Był wówczas największym i najnowocześniejszym domem handlowym w tej części Europy. O jego ówczesnym komercyjnym sukcesie zdecydowały niebanalna architektura, nowoczesne wyposażenie i bogaty asortyment.
Dziś ma być podobnie. Współczesny projekt mo- dernizacji i przebudowy zakłada renowację istniejącego budynku i dobudowanie do niego nowej części. Renoma po rozbudowie będzie miała dwukrotnie większą powierzchnię, niemal 100 tys. mkw. Galeria handlowa na pięciu kondygnacjach pomieści niemal 120 markowych sklepów i butików na powierzchni 31 tys. mkw. Na trzech górnych piętrach zabytkowej części zaplanowano ponad 10 tys. mkw. powierchni biurowej, gdzie siedzibę znajdzie m.in. centrum finansowo-księgowe firmy Hewlett-Packard, zlokalizowane w Renomie już od kwietnia 2005 r.
Atutem wszystkich obiektów należących do CDI jest doskonała lokalizacja. Znajdują się w samych centrach miast, co sprawia, że są atrakcyjne zarówno dla najemców, jak i klientów. Prestiżowe ulice przyciągają z kolei znane i luksusowe marki. — W Renomie pojawią się firmy, które dotąd nie były znane na polskim rynku, m.in.: Massimo Dutti, River Island, EXI Sport, Aerosoles, +IT, Turnover, 039 dcm, Pinko, Marino Fabiani, Peak Performance, PDH, Arrow, Bodique, Liu Jo, Coccinelle, Hegos, ELC, Ladybird itd. — wylicza cierpliwie Agata Mikołajska.
Czy pojawienie się nowych marek oznacza, że domy handlowe będą konkurować ze współczesnymi gigantycznymi galeriami handlowymi?
— To raczej uzupełnienie oferty. Wiele marek znajduje się zarówno u nas, jak i w innych dużych galeriach handlowych i nie ma w tym sprzeczności — podkreśla przedstawicielka firmy CDI.
Jej zdaniem, proces rewitalizacji domów handlowych, który idzie w parze z ożywieniem centrów miast, dopiero się zaczyna. Dlatego całe przedsięwzięcie potrwa lata.
To zamożniejsi wrocławianie będą głównymi klientami odnowionego i rozbudowanego domu handlowego Renoma przy ulicy Świdnickiej. Firma wynajęła już większość powierzchni pod salony handlowe.
Centrum po przebudowie ruszy wiosną przyszłego roku. W czwartek zawisła na nim symboliczna wiecha - to znak, że stan surowy jest już zamknięty. - Stawiamy na elegancję, szyk i przede wszystkim modę - mówi Wojciech Rogala, dyrektor Renomy. - Nie będzie to centrum rozrywkowe - zastrzega. W galerii nie zjemy np. hamburgera, bo wśród najemców nie ma żadnej sieci fastfoodowej. Jest za to restauracja z sushi.
Wiadomo za to, że w Renomie otwarty zostanie pierwszy w Polsce butik Donna Karen New York. O dobre samopoczucie pań i zadowolenie panów zadba też ekskluzywny sklep z bielizną Palmers, a o zasobność lodówki - delikatesy Alma.
Spośród 120 sklepów i butików w centrum, 30 ma oferować nowe we Wrocławiu marki, m.in. włoską Lui Jo z ubraniami dla młodych kobiet, Arrow - z męskimi koszulami czy Furla - z eleganckimi, skórzanymi torebkami i zegarkami.
Oprócz butików nie na każdą kieszeń, pojawią się też trochę tańsze sklepy, takie jak Zara (na trzech kondygnacjach), Smyk. Będzie też Empik. W galerii wynajęte są już prawie wszystkie powierzchnie handlowe, czyli 31 tys. mkw. To o tysiąc więcej niż w Galerii Dominikańskiej. Oprócz sklepów, siedziby będą tutaj miały biura. Wielopoziomowy parking pomieści 630 samochodów.
Prace nad DH Renoma idą pełną parą. Otwarcie galerii handlowej w marcu 2009 roku.
O godzinie 16.30 w obecności przedstawicieli miasta, wykonawcy i inwestora odbyła się uroczystość zawieszenia wiechy. Tym samym zakończył się jeden z najważniejszych etapów budowy nowej części DH Renoma, czyli doprowadzenie do stanu surowego nowego skrzydła budynku. Obecnie trwają prace wykończeniowe. Powoli rozpoczyna się również oddawanie lokali najemcom. - Główna konstrukcja budynku nowej Renomy jest już gotowa . Przed nami kilka miesięcy prac wykończeniowych. W marcu przyszłego roku będziemy mogli przedstawić starego Wertheima w całkowicie nowej odsłonie - powiedział dyrektor ds. projektu CDI, inwestora Renomy. Otwarcie DH Renoma jak zapowiedział inwestor nastąpi w marcu przyszłego roku. Na przestrzeni 31 tysięcy metrów kwadratowych wrocławianie będą mogli robić zakupy w ponad 120 sklepach. Łączy koszt inwestycji to 100 milionów euro.
Teraz trochę faktów opowiedzianych przez tego pana na ostatnim zdjęciu (Zbigniew Maćków). Otóż Renomę otworzą na początku wiosny (mówią o marcu, ja obstawiam 2 kwietnia). Piersi najemcy przejmą lokale już za 3 dni (30 września). Na 4 piętrze będzie znajdować się restauracja z widokiem na promenadę. Ogólnie całe centrum będzie podzielone na tematyczne piętra. W środku znajdzie się 35 sztuk schodów ruchomych i 20 wind (!!!). Odnośnie głów, które znajdują się na elewacji, to prawie wszystkie musieli robić na nowo. Podczas projektowania nowej części wpadli na pomysł, by kontynuować zdobienie fasady głowami, chcieli zrobić karykatury członków rady miasta ;) Niestety, pomysł upadł. Płytki, którym wyłożona jest elewacja były robione były robione w cegielni pod Bolesławcem. I te nowe płytki też są robione z cegielni pod Bolesławcem :)
Głowy zdobiące fasadę dawnego domu handlowego Wertheima, dziś Renomy, będą atrakcją sobotniego spaceru z "Gazetą". Miały swoje tajemnice, ale zostały właśnie odkryte.
Od zawsze krążyły plotki, jakoby rzeźby przedstawiały wrocławskich ViP-ów, czy to rajców miejskich, czy też innych znaczących obywateli miasta. Tymczasem udało mi się dotrzeć do materiałów, które niezbicie dowodzą, że artyści stworzyli cykl rzeźb zatytułowany "Głowy ze wszystkich stron świata". Przedstawiają one postaci reprezentujące nacje z całego globu. Wśród nich znalazła się, co było dla nas zupełnym zaskoczeniem, głowa żony jednego z rzeźbiarzy wykonujących ozdobne detale na elewacji budynku - mówi arch. Krystyna Kirschke, która wraz mężem Pawłem pracuje przy rewitalizacji Renomy.
Nazywała się Hadwig Nitschke. Jej mąż Ulrich zrobił z jednego odlewu aż cztery rzeźby i umieścił je wśród innych głów. - Wyraźnie różniły się od pozostałych. Trzeba było przeprowadzić żmudne śledztwo, aby ustalić kto zacz. Piękna historia, Ulrich musiał bardzo kochać swoją Hadwig, skoro w ten sposób oddał jej hołd - dodaje Kirschke.
Ulrich Nitschke byłby dziś zadowolony - głowa jego Hadwig została starannie odrestaurowana i pozłocona. Zobaczymy ją jutro. Niestety, jeszcze nie na fasadzie, ale pod pomnikiem Chrobrego. Nie tylko głowę Hadwig, ale także Chińczyka, kwiaton i elementy gzymsu. Spotkamy się też ze znanym architektem Zbigniewem Maćkowem, który prowadzi rozbudowę Renomy i doskonale zna historię tego budynku.
A jest ona fascynująca. Dawny Wertheim to legenda handlowego Wrocławia i ikona luksusowej modernistycznej architektury. Jego kupiecka kariera zaczęła się już w 1930 roku - wybudowany został na zlecenie żydowsko-amerykańskiej spółki akcyjnej Wertheim. Firma miała również sieć takich domów towarowych w Berlinie. Sześciopiętrowy gmach według projektu berlińskiego architekta Hermanna Dernburga wzniesiono na stalowej konstrukcji, a na zewnątrz wyłożono różnobarwnymi ceramicznymi cegiełkami pokrytymi częściowo płatkowym złotem, co dawało efekt migotania kolorów. Spore wrażenie na klientach robiły duże sale sprzedaży, nowoczesne windy, pierwsze na Śląsku ruchome schody i dwa czterokondygnacyjne dziedzińce nakryte szklanymi świetlikami i wyłożone afrykańskim drewnem. Prowadzona właśnie rewitalizacja ma przywrócić Renomie dawny przepych. Uroczyste odsłonięcie odbędzie się na wiosnę, ale już w sobotę sprawdzimy, jak postępują prace.
Odwiedzimy też kościół Bożego Ciała, spotkamy się z kataryniarzem i zobaczymy, gdzie spotykał się zarząd kolei. Początek spaceru o godz. 14, zbiórka koło Opery. Przyjdźcie koniecznie.
Spotykamy się w sobotę o godz. 14 przy gmachu opery. Kolejne tajemnice Wrocławia czekają na odkrycie.
Dlaczego wrocławianie wyburzyli gotycką świątynię, żeby postawić kamienicę, czy to Bonapartemu zawdzięczamy plac Kościuszki, jak przy pomocy pudełka zapałek zdobyć atrakcyjne działki budowlane - o tym porozmawiamy w sobotę.
Pójdziemy od dawnej Bramy Świdnickiej do Dworca Głównego. To trasa dla tych, którzy wierzą w szybki sukces. Plac Kościuszki jeszcze na początku 40. XIX wieku nie był wybrukowany i służył częściowo jako miejsce targowe. Dwadzieścia lat później miał opinię najelegantszego placu miasta, a wśród jego lokatorów było wielu arystokratów i najwyższych urzędników państwowych. Ulice Kościuszki i Kołłątaja też awansowały w amerykańskim stylu. Sprawdźmy, jak im się to udało.
Obejrzymy m.in. kościół Bożego Ciała, wejdziemy do prawdziwego pałacu i sprawdzimy, jak przebiega rewitalizacja Domu Handlowego "Renoma", przedwojennego domu Wertheima To jeden z najciekawszych zabytków modernizmu we Wrocławiu. Jego fasadę zdobi sto głów, które zgodnie z zamysłem artystów miały pokazać wrocławianom typy ludzi z całego świata. Zobaczymy te głowy... pod pomnikiem Chrobrego. Jedyna okazja, żeby przyjrzeć się im z bliska, bo potem to one będą na nas patrzeć z góry.
Gościem specjalnym naszego spaceru będzie znany architekt Zbigniew Maćków (autor m.in. budynku Wydziału Prawa przy ul. Szewskiej), który zaprojektował nową część Renomy. Czekamy na Was w ostatni ciepły weekend tej jesieni.
Handel z Renomą - w Renomie pojawi się wiele marek debiutujących na wrocławskim, ale i polskim rynku
Stolica woj. dolnosląskiego jest obecnie jedną z największych aren inwestycji komercyjnych w naszym kraju. To we Wrocławiu w ciągu najbliższych lat powstanie najwięcej powierzchni handlowej w Polsce. Na tak konkurencyjnym rynku powstaje nowa Renoma - śródmiejska galeria handlowa, na bazie rewitalizowanego i rozbudowywanego historycznego domu handlowego Wertheim.
Obecnie we Wrocławiu jest 456,7 tys. mkw nowoczesnej powierzchni handlowej, co daje temu miastu czwarte miejsce wśród największych aglomeracji naszego kraju. Pod względem nasycenia pow. handlową na 1000 mieszkańców, Wrocław z wynikiem 718 mkw., plasuje się na drugim miejscu, tuż za Warszawą. Taki stan rzeczy nie utrzyma się jednak długo. Do końca 2010 roku, w stolicy woj. dolnośląskiego wskaźnik nasycenia osiągnie 1180 mkw. na 1000 mieszkańców, co wysunie Wrocław na prowadzenie.
Najpierw był Wertheim
Historia Renomy rozpoczyna się w 1930 r., kiedy to we Wrocławiu, przy ul. Świdnickiej, zostaje otwarty dom handlowy Wertheim. W momencie swojej inauguracji jest to najnowocześniejszy i zarazem największy budynek szkieletowy w Europie z konstrukcją ważącą 3,8 tys. tony. Elewację budynku, obecnie wpisanego do rejestru zabytków jako sztandarowe dzieło modernizmu europejskiego, zdobiły różnobarwne ceramiczne cegiełki i elementy pokryte płatkowym złotem, co dawało efekt migotania kolorów. W ogromnych szklanych witrynach prezentowano artykuły luksusowe, a dom handlowy był popularnym miejscem zakupów. Po wojnie Wertheim przeistoczył się w Powszechne Domy Towarowe – Pedet. Obecną nazwę Renoma zawdzięcza plebiscytowi przeprowadzonemu wśród mieszkańców Wrocławia. Połączyć tradycję z nowoczesnością Na przywrócenie świetności Renomie zdecydowała się znana na polskim rynku z takich projektów jak; Wars&Sawa w Warszawie, Brama Teatralna w Poznaniu, czy chociażby z planowanej rewitalizackji Alei Najświętrzej Maryi Panny w Częstochowie, spółka deweloperska Centrum Development & Investments SA. CDI za główny cel przedsięwzięcia postawiła sobie połączenie w jedną całość zabytkowego modernistycznego budynku i dobudowywanego właśnie nowego skrzydła od strony ul. Czystej. Do współpracy przy realizacji tego projektu inwestor zaprosił wrocławską Pracownię Projektową Maćków oraz londyńską firmę Benoy, które wspólnie z firmą Arup opracowały projekt nowej części oraz renowację zabytkowej. - Projekt modernizacji i przebudowy dawnego domu towarowego Renoma zakłada połączenie istniejącego, przedwojennego budynku wpisanego do rejestru zabytków z nową częścią w taki sposób aby stworzyć wspólną, koherentną przestrzeń handlową i usługową – mówi Tomasz P. Chenczke, prezes zarządu CDI. - Zarówno na zewnątrz jak i wewnątrz, nowa inwestycja ma tworzyć spójną architektonicznie całość, a jednocześnie nie zatracić, a wręcz wyeksponować historyczne wartości zabytkowego budynku. To “wspólnie ale osobno” podejście było dużym wyzwaniem zarówno dla nas jak i architektów - podkreśla. Całkowita powierzchnia obiektu wyniesie prawie 100 tys. mkw., natomiast powierzchnia handlowa – 31 tys. mkw. W sumie na pięciu kondygnacjach w obu połączonych skrzydłach budynku znajdzie się ponad 120 sklepów i butików. Tym co będzie wyróżniać ten projekt to wykorzystanie do wykończenia szlachetnych materiałów, takich jak szkło, drewno i stal, a także duża ilość przeszklonych przestrzeni. Renowacja zabytkowego budynku przeprowadzana jest w ścisłej współpracy z konserwatorem zabytków. Obok zachowania głównego układu struktury wewnętrznej, zostanie przywrócony oryginalny wygląd zewnętrznej części obiektu, wraz z reprezentacyjnym wejściem głównym od ulicy Świdnickiej oraz charakterystycznymi detalami elewacji, jak ceramiczne płytki czy elementy dekoracyjne w postaci zdobionych złotem główek i kwiatonów. W ramach remontu i rozbudowy Renomy inwestor zadba też o jego najbliższe otoczenie. Wyremontowana zostanie ulica Czysta oraz fragmenty ul. Podwale. CDI uporządkuje i zaaranżuje również publiczny zielony skwerek przy Podwalu. – Całość będzie otwartym terenem spacerowym, pełnym zieleni, z oświetlonymi alejkami i ławkami – podkreśla Tomasz Chenczke. – Ulica Świdnicka ma we Wrocławiu bardzo ważny, reprezentacyjny charakter. Chcemy, by dzięki tej inwestycji nabrała nowego życia, a sama Renoma w pełni wróciła do swej świetności. To przecież dzieło sztuki architektonicznej z przebogatą kupiecką tradycją - dodaje. Wykorzystać niszę na rynku Handel do Renomy powróci już wiosną przyszłego roku. Na tym etapie przedsięwzięcia, inwestor podpisał umowy i listy intencyjne na ponad 80 proc. powierzchni handlowej. - Bardzo ważnym kryterium przy doborze przyszłych najemców jest dla nas odpowiednia aranżacja własnego sklepu, zgodna z zaprojektowanym, wyjątkowym stylem całej galerii – mówi prezes CDI. Wśród sklepów, które znajdą się w centrum, nie zabraknie znanych i bliskich już wrocławianom marek, ale co najważniejsze pojawi się tam także wiele nowych, wchodzących od niedawna na polski i wrocławski rynek. - W trakcie przygotowań do komercjalizacji Renomy, zdefiniowaliśmy najpierw niszę na rynku powierzchni handlowych, którą okazała możliwość wyboru nowych marek ze średniej oraz wyższej półki cenowej i jakościowej – zauważa. - Dotychczasowe projekty handlowe w mieście dedykowane były szerokiemu profilowi klienta, raczej masowemu, młodzieżowemu itp. My postanowiliśmy zwrócić się do bardziej wymagającego klienta, zapewniając mu szeroką, ale wyselekcjonowaną ofertę odzieży, akcesoriów, multimediów, żywności oraz serwisu – wylicza prezes Chenczke. Warte zauważenia jest, że spółka CDI dedykował całą jedną kondygnację sklepom, których oferta skierowana jest dla dzieci, kobiet w ciąży i rodziny. Znane marki, atrakcyjna gastronomia Największe powierzchnie w Renomie zajmą: salon Royal Collection (3400 mkw. na dwóch piętrach), ZARA (prawie 1800 mkw. na trzech kondygnacjach), Galeria Centrum (ok. 1900 mkw. na dwóch piętrach), salon Empik (ok. 1300 mkw.) i Smyk (1800 mkw.). Na poziomie -1 znajdziemy delikatesy Alma (będą miały wielkość 2200 mkw.). Ponadto swój pierwszy salon sportowy w stolicy Dolnego Śląska otworzy firma Exi Sport (ok. 1100 mkw). Poziomy 0 i +1 przeznaczone zostaną na sklepy odzieżowe i butiki z modą damską i męską. To tu ma tkwić handlowa przewaga Renomy nad przecież tak bogatą ofetą handlową stolicy Dolnego Śląska. - Postawiliśmy, podpisujemy i negocjujemy umowy najmu, na nowe marki, ma tu na myśli firmy wchodzące dopiero na rynek wrocławski, a nawet do Polski. Wymienić warto chociażby: Max & Co, DKNY, Massimo Dutti, River Island, EXI Sport, Aerosoles, Turnover, 039 dcm, Pinko, Marino Fabiani, Peak Performance, PDH, Arrow, Bodique, Liu Jo, Hegos, ELC, Ladybird itd – wylicza Chenczke. Coś dla siebie znajdą też amatorzy dodatków, modnego obuwia i kosmetyków: galeria handlowa przy ul. Świdnickiej wśród swoich najemców będzie miała specjalizujące się w akcesoriach, torbach i wyrobach skórzanych takie marki jak Hugo Boss Accessories, Samsonite oraz pierwsze we Wrocławiu sklepy Francesco Basia, +IT czy Cocinelle. Swoje firmowe stoiska przygotuje Palmers z ekskluzywną bielizną, perfumeria Sephora oraz salon optyczny Paris Optique. Kondygnację +2 zajmą sklepy I butiki z wyposażeniem mieszkań sklepy przeznaczone dla najmłodszych klientów: Beneton Kids, Ladybird oraz Hot Oil. Niewątpliwą atrakcją będzie część restauracyjna. Dzięki usytuowaniu na trzecim piętrze budynku, przy przeszklonej elewacji, będzie się tam roztaczała panorama na Starówkę, z zielonymi bulwarami nad fosą, Operę Wrocławską i Teatr Lalek.
Autor: RP Źródło: Shopping Center Poland 2008-08-01 13:35:47
"goskaa" napisał: Witam wszystkich. Pytanie za 100 punktów: Czy w nowo budowanej części Renomy będą również powierzchnie biurowe dla Hewletta ??????? Ma ktoś jakieś info na ten temat?
wszystkie powierzchnie sa w starej cześci i tak pozostanie. Nowe biura HP wynajęło w Globisie.
Witam wszystkich. Pytanie za 100 punktów: Czy w nowo budowanej części Renomy będą również powierzchnie biurowe dla Hewletta ??????? Ma ktoś jakieś info na ten temat?
Zbigniew Maćków, architekt, szef Maćków Pracowni Projektowej
Rz: Jak długo powstawał projekt CH Renoma? Jakie problemy pojawiały się podczas prac?
Zbigniew Maćków: Nad projektem budowlanym pracowaliśmy ok. dziewięciu miesięcy, jednak jeśli wziąć pod uwagę pełny proces projektowy, a tu uczestniczyliśmy na etapie wczesnych koncepcji przy tworzeniu planu miejscowego, projektu budowlanego, przetargowego czy wreszcie projektów wnętrz i nadzorów autorskich, to wszystko zamknie się w pięciu latach.
Oczywiście najbardziej intensywny i najciekawszy był okres prac nad koncepcją urbanistyczno-architektoniczną. Pracowaliśmy w kilku zespołach równolegle, poszukując najlepszego rozwiązania, a było to niewątpliwie jedno z najtrudniejszych naszych zadań. Musieliśmy znaleźć odpowiednią formę w bardzo skomplikowanych relacjach urbanistycznych, współdziałającą z ukształtowanym wcześniej układem handlowym i nawiązującą architektonicznie do unikalnego budynku dawnego Wertheima. Na to wszystko nakładały się jeszcze bardzo rygorystyczne ustalenia planu miejscowego oraz ścisły nadzór ze strony służb konserwatorskich.
Czy w naszym kraju galerie handlowe projektują polskie pracownie czy też raczej inwestorzy wolą współpracować z zagranicznymi?
Z moich obserwacji wynika, że w większości przypadków projekty wykonują tandemy złożone z polskich i zagranicznych pracowni. W projekcie Renomy zespół był jeszcze bardziej rozbudowany. Przy pracy ustaliliśmy ścisły podział zadań, w którym renomowana brytyjska pracownia Benoy odpowiadała za układ handlowy obiektu oraz projekt wnętrz, a nasze biuro we współpracy z biurem inżynierskim Arupa przełożyło te ustalenia na rozwiązania urbanistyczno-architektoniczne, czyli – mówiąc obrazowo – ubrało w odpowiednią formę. Moim zdaniem takie wspólne przedsięwzięcia w tej konkretnej dziedzinie sprawdzają się w praktyce i przynoszą korzyści wszystkim stronom.
Dzisiejszy handel wielkopowierzchniowy, podobnie jak przemysł, rządzi się bardzo skomplikowanymi regułami, które wraz ze schematem wzajemnych powiązań można by nazwać technologią. Nasze biura z powodu oczywistych zaszłości historycznych nie miały okazji uczestniczyć w procesie transformacji handlu w ostatnich 20 latach. W związku z tym uważam, że współpraca konsultanta handlowego inwestora i sprawnie poruszającej się w kontekście miejskim pracowni architektonicznej, która potrafi przełożyć te treści na język przestrzenny, daje optymalne rezultaty. Muszę przyznać, że mimo ponad dziesięciu lat doświadczeń przy projektowaniu obiektów handlowych nie odważyłbym się samodzielnie ukształtować struktury handlowej nowego obiektu.
Jakie czynniki należy wziąć pod uwagę, projektując galerię handlową?
Zdecydowanie najważniejsza jest lokalizacja. I to, rzekłbym, nie teoretyczna, polegająca na wybraniu działki w centrum miasta, tylko poparta dobrymi powiązaniami pieszymi i komunikacją publiczną. Znane są przykłady obiektów pozornie dobrze zlokalizowanych, jednak odciętych od głównych szlaków barierami architektonicznymi i przez to niedziałających. Drugim niezwykle ważnym elementem jest dobry układ handlowy – czyli technologia, o której mówiliśmy przed chwilą. Jeżeli ograniczyć ten katalog do trzech pozycji, to zwróciłbym uwagę na kwestię często zaniedbywaną w naszych realiach, a mianowicie na odpowiednie zbalansowanie skali obiektu w istniejącej tkance miejskiej.
Czy architektura polskich galerii handlowych bardzo odbiega od zachodnich wzorców?
Problem w tym, że jeszcze do niedawna pojęcie architektura w zestawieniu z obiektami handlowymi wywoływało najwyżej grymas politowania. Wszelkie czynniki związane z dobrym ukształtowaniem budynku w zderzeniu z priorytetem funkcji i lokalizacji schodziły na dalszy plan. Mam wrażenie, że większą wagę przywiązywano do obsługi komunikacyjnej niż do formy. Stąd na przykład obserwacja, że od czasów spektakularnych domów towarowych z lat 50. i 60. w tej dziedzinie nie projektowały uznane polskie pracownie. Były to bardziej przedsięwzięcia logistyczne i inżynieryjne. W Europie już dawno skonstatowano, że wysoka jakość architektoniczna centrum handlowego przekłada się dodatnio na jego działanie, i zaczęto to wykorzystywać. Stąd ostatnio w handlu takie nazwiska, jak Herzog and de Meuron (Prada w Tokio), Rem Koolhaas (Prada w Nowym Jorku), Renzo Piano (P&C w Kolonii) czy Jean Nouvel (Galeria Lafayette w Berlinie). Wydaje mi się, że część naszych inwestorów dostrzega tę prawidłowość i stoimy u progu przewartościowania znaczenia jakości architektonicznej dla handlu.