:):):)

Tym bardziej, że idą wybory.

TO JEST BARDZO DOBRA WIADOMOŚĆ!! MAM NADZIEJĘ, ŻE TO PRZEKONA TUSKA DO ZMIANY DECYZJI!!

Nigdy nie byłem, nie jestem i nie będę fanem Grzegorza Schetyny, ale jedno nie ulega wątpliwości - do momentu w którym Donald T "obraził się" na niego, Schetyna był de facto drugą osobą w tym kraju, po Premierze i mógł bardzo bardzo wiele. I był do bólu skuteczny. Tak naprawdę to wiele inwestycji zagranicznych czy taka AOW, to w dużej mierze skuteczność jego lobbingu. I potwierdzają to nawet jego najwięksi wrogowie.

Pozycja Pana Protasiewicza, zwłaszcza w kontekście "otoczki" wyborów regionalnych w Karpaczu, jest w PO mimo wszystko o wiele niższa niż Schetyny za jego najlepszych czasów. Protasiewicz to niestety nie ta siła przebicia.


A może jednak się mylę? Każdemu wszak trzeba dać szansę wykazania się, pozytywnego wykazania się. Niech S3 będzie pierwszym sukcesem jego lobbingu. Życzę to jemu, a przede wszystkim naszemu regionowi.

Władze Wrocławia (w osobie Rafała Dutkiewicza, którego relacje z PO ponoć poprawiły się ostatnio) oczywiście powinny energicznie włączyć się do walki o budowę tej trasy. Droga S3 jest szalenie potrzebna nie tylko w perspektywie połączenia z Czechami, ale jako stymulator rozwoju regionu, przede wszystkim Jeleniej Góry, Wałbrzycha i wielu innych miast i miejscowości. Władze centralne powinny zrozumieć, że ta droga to nie jakaś fanaberia, ale bardzo korzystna i opłacalna dla całego państwa inwestycja.

W takich momentach marzy mi się decentralizacja władzy. Ta koszmarna decyzja chyba nie zmieniła niczego w sprawie wyborów, za to wyrządziła wielką szkodę dla naszego województwa. Cieszę się, że mieszkańcy poszkodowanych regionów organizują się we wspólnej sprawie. Myślę, że jeśli nie zabraknie zapału to można ugrać z powrotem realizację trasy. Może Wrocław też powinien się dołączyć?

Ciekawe jakie jest stanowisko Pana Protasiewicza w tej sprawie. Jest nowy, więc powinien coś naobiecywać na dobry początek, nie?

:/// Też jest mi bardzo przykro z powodu decyzji rządzących. Pomijając to, że chciałem się dostać na S3 na praktyki (jestem na 3 roku Budownictwa), to Wałbrzych - moje rodzinne miasto mógł poważnie skorzystać z budowy S3...
10 lat temu Wałbrzych stracił grodzkość (odzyskał dopiero w tym roku), przez co wstrzymano budowę Zachodniej Obwodnicy. Wałbrzyska strefa ekonomiczna rozkwita...ale w większości poza Wałbrzychem (oddziały nawet w Kaliszu/Częstochowie...). Co prawda od roku bardzo poważnie wzięto się za remonty dróg w mieście ale tylko obwodnica wyprowadzająca ruch z centrum oraz dobre połączenie z A4/S3 rozwiązałoby problem komunikacji. Ponadto na budowę tej drogi liczyła nowo zawiązana Aglomeracja Wałbrzyska skupiająca okoliczne gminy i powiaty...

Jednym słowem Kpina i żenada;/