Ministerstwo Przemysłu przedstawiło główne założenia zaktualizowanego Programu polskiej energetyki jądrowej (PPEJ). W wydarzeniu wzięli udział minister przemysłu Marzena Czarnecka oraz dyrektor Departamentu Energii Jądrowej Paweł Gajda.
Główne założenia zaktualizowanego Programu polskiej energetyki jądrowej (PPEJ) przedstawił dyrektor Departamentu Energii Jądrowej w Ministerstwie Przemysłu, Paweł Gajda.
– Naszym celem jest budowa dwóch elektrowni jądrowych o łącznej mocy od 6 do 9 gigawatów, opartych na sprawdzonych wodnych reaktorach generacji III+ – zaznaczył dyrektor Gajda.
Pierwsza polska elektrownia jądrowa powstanie w gminie Choczewo
Prace budowlane (wylanie tzw. pierwszego betonu jądrowego) mają rozpocząć się w 2028 r. Rozpoczęcie komercyjnej pracy pierwszego bloku planowane jest na 2036 r., a dwóch kolejnych bloków – na 2037 i 2038 r.
Gdzie może powstać druga elektrownia jądrowa w Polsce?
Preferowane lokalizacje drugiej elektrowni jądrowej to Bełchatów i Konin, natomiast pozostałe rozważane miejsca to Kozienice i Połaniec. Zgodnie z przyjętym harmonogramem budowa drugiej elektrowni ma rozpocząć się w 2032 r. Zakończenie budowy pierwszego bloku wraz z rozruchem przewidziane jest na 2040 r., a dwóch kolejnych bloków – na 2041 i 2042 r.
Zaktualizowany PPEJ w większym niż dotychczas stopniu odnosi się do projektu drugiej elektrowni jądrowej w ramach programu oraz do inwestycji pozarządowych, w tym projektów SMR.
W zakresie drugiej elektrowni jądrowej nowy dokument będzie zalecał m.in.:
• udział kapitałowy (w formie kapitału własnego) dostawcy technologii lub generalnego wykonawcy, przynajmniej na etapie budowy. Będzie to czynnik motywujący te podmioty do realizacji prac zgodnie z pierwotnym harmonogramem i kosztorysem;
• wybór technologii i generalnego wykonawcy w trybie konkurencyjnym, co pozwoli na uzyskanie relatywnie atrakcyjnych warunków cenowych i pozacenowych realizacji inwestycji;
• znaczący udział polskich firm wykonawczych w projekcie (tzw. local content), co nie tylko zwiększy korzyści gospodarcze płynące z inwestycji, ale także umożliwi transfer technologii i know-how do polskich przedsiębiorstw. Dzięki temu wzrosną ich możliwości eksportowe, a koszty budowy kolejnych elektrowni jądrowych w Polsce zostaną obniżone.
Zdjęcie główne a artykule: zdjęcie ilustracyjne.