może kolega porobi foty wewnątrz? ja chętnie wrzucę foty stojącej wody w garażach i tego typu historie.
Jan Augustynowski
Jakieś uwagi? :)
Godfath3r
Godfath3r
Jan Augustynowski
Aż podejdę dzisiaj z ciekawości ten chodnik zobaczyć, czy taki koszmar. Wieczorem obiecuję zdjęcia wrzucić jak to wszystko wyszło :)
wojtas7
Co tu jest od rzeczy? Na naszym osiedlu lista usterek liczyła kilkaset pozycji, a deweloper Archicom odbijał piłkę na tyle skutecznie, wodząc za nos, zwalając winę to na Wrobis (wykonawca budowy, Archicom nie ma swoich robotników), a to na zarządcę wspólnoty (narzucona firma przez Archicom która robiła wszystko byleby przeciągnąć w czasie). Wszystko odbywało się tak żeby minęło jak najwięcej czasu i wszelkie gwarancje po prostu minęły, i zostawili mieszkańców tak z tym do tej pory. Aktualnie Wspólnota Mieszkaniowa szykuje pozew zbiorowy do sądu, przegłosowaliśmy o powołanie ekspertyzy budowlanej, tak żeby dostać odszkodowanie od Archicomu celem naprawy fuszer które zostawili na osiedlu.
Sama budowa to też był lekki armageddon, podobno wyrzucali kierownika budowy z Wrobisu dyscyplinarnie, nie dotrzymali terminów (na szczęście bali się zdjęć z gazety wyborczej gdzie było widać jakość najgorszą jaka może być i wypłacali odszkodowania za opóźnienia i zalania mieszkań). M. inn. w blokach wytrzeliło 9 zaworów z ciepłą wodą (Wrobis założył najtańsze zawory chińskie), tak że z 3 piętra woda dostała się po całej klatce schodowej aż do piwnicy gdzie była powódź. A w mieszkaniach gdzie strzelił zawór wody było 40cm aż wylewała się przez balkon.
A sprawa samego chodnika, po pierwszej zimie chodnik, nazywamy to 'panterką', już nie wyglądał jak panterka, większość farby zeszło. Oczywiście pół roku składania reklamacji wysyłania pism, wydzwaniania, aż w końcu przyszedł robotnik z Wrobisu (teraz jak ktoś go widzi na osiedlu to go przepędzamy bo on więcej niszczy niż naprawia), z puszką farby w ręku z Praktirera za 15zł, z pędzlem, i pomalował ten chodnik tak jak był. To że do tego potrzeba specjalnie beton wyczyścić oczywiście nie pomyślał, na chodniku było dużo piasku i po prostu brudu a on to pomalował tak o.
Minęło kilka miesięcy i już nie mamy gwarancji ze strony Archicomu, ale całe to osiedle jest pełne niedoróbek, wszyscy aż drżą żeby żadne najtansze zawory nie strzeliły bo będzie mega problem. Jako Wspólnota zbieramy aktualnie pieniądze na fundusz remontowy żeby już naszym kosztem naprawiać to co Archicom został niedorobione. Tak samo z ekspertyzą budowlaną, tu odszkodowanie pójdzie w miliony złotych, to jest 200 mieszkań a na przykład wentylacja jest spierniczona na poziomie podstawowym, grawitacyjna działa tak że z okapów śmierdzi jedzeniem od sąsiadów, a wentylacja wymuszona działa tak że jak się nie zatka samemu wentylacji to jest głośno tak że telewizji nie da się oglądać bo wiatraki są głośne jak odkurzacz.
Więc tym bardziej śmieszy mnie postawa Archicomu, który chwali się jak to super buduje, a prawda jest daleka od rzeczywistości i wszystko pięknie wygląda, dopóki ludzie nie zamieszkają na tych "mieszkaniach w wysokim standardzie".