Muzeum Narodowe w Krakowie przygotowuje się do przebudowy i rozbudowy jednego ze swoich oddziałów, czyli budynku Biblioteki Książąt Czartoryskich przy ulicy Św. Marka 17. Mieszkańcy kamienicy przy ulicy Św. Jana bojkotują tą inwestycję.
Budynek Biblioteki Książąt Czartoryskich przy ulicy Św. Marka 17 jest oddziałem Muzeum Narodowego w Krakowie. Bogaty i cenny księgozbiór trafił tu w 1961 roku. Wówczas był to nowy specjalnie w tym celu wzniesiony obiekt.
Budynek Biblioteki Książąt Czartoryskich przy ulicy Św. Marka 17 jest oddziałem Muzeum Narodowego w Krakowie. Bogaty i cenny księgozbiór trafił tu w 1961 roku. Wówczas był to nowy specjalnie w tym celu wzniesiony obiekt.
Nowa inwestycja planowana jest z myślą o wciąż powiększających się zbiorach, by zapewnić im lepsze warunki przechowywania z możliwością pomieszczenia większej ilości księgozbiorów, a także o wygodzie i komforcie osób korzystających z biblioteki. Budynek zostanie dostosowany do istniejących przepisów przeciwpożarowych oraz przystosowany do potrzeb osób niepełnosprawnych.
Od czasu powstania biblioteki przy ulicy Św. Marka 17 nie został wykonany żaden remont ani modernizacja.
Zarys inwestycji
Muzeum Narodowe planuje, aby na podworcu wewnętrznym tuż przy baszcie wybudować przeszkloną klatkę schodową wraz z windą. W podziemiu pod podworcem, na poziomie 4,5 metra poniżej ziemi powstanie sala wielofunkcyjna. Nad nią powstanie jednokondygnacyjny przeszklony budynek, wysoki na 4 metry o funkcji seminaryjno-dydaktycznej.
Muzeum Narodowe planuje, aby na podworcu wewnętrznym tuż przy baszcie wybudować przeszkloną klatkę schodową wraz z windą. W podziemiu pod podworcem, na poziomie 4,5 metra poniżej ziemi powstanie sala wielofunkcyjna. Nad nią powstanie jednokondygnacyjny przeszklony budynek, wysoki na 4 metry o funkcji seminaryjno-dydaktycznej.
Mieszkańcy kamienicy przy ulicy Św. Jana 9 sąsiadującej z planowaną inwestycją biją na alarm. Ich zdaniem inwestycja zbytnio przyciemni podwórze i zasłoni zabytkową basztę. Wysyłają oni pisma z zażaleniami do magistratu.
Baszta czy nie baszta?
Według dr. inż. arch. Marka Łukacza ta wysoka budowla to średniowieczna z 2. połowy XIV-XV wieku oficyna tylna domu przy ulicy Floriańskiej. Budowla ta została zakupiona przez właściciela kamienicy przy ul. Św. Jana 9 i do dziś należy do tej posesji.
Według dr. inż. arch. Marka Łukacza ta wysoka budowla to średniowieczna z 2. połowy XIV-XV wieku oficyna tylna domu przy ulicy Floriańskiej. Budowla ta została zakupiona przez właściciela kamienicy przy ul. Św. Jana 9 i do dziś należy do tej posesji.
Okazuje się, że ta budowla łudząco podobna do baszty z wczesnego średniowiecza z ok. 1300 roku tylko ją przypomina. Baszty i ich pozostałości zostały zatopione w późniejszej zabudowie wokół Rynku Głównego. Takich wież zostało zidentyfikowanych około 10 i zachowały się tylko ślady po tych budynkach w podziemnych kondygnacjach. Były one dość okazałe, bo sięgały nawet do 20 m wysokości i na fundamentach na rzucie kwadratu 10 na 10 m robiły wrażenie. Budowla na dziedzińcu przy bibliotece Czartoryskich jest młodsza, późnogotycka, wybudowana dwa wieki później i nie była basztą. Ma przypadkowo podobną formę do tych najstarszych wież, więc mieszkańcy zaczęli nazywać ją basztą.
Inwestycja Muzeum Narodowego jest na etapie projektu i pozyskiwania pozwolenia na budowę. Wniosek taki wpłynął do Wydziału Architektury Urzędu Miasta Krakowa w grudniu zeszłego roku. Postępowanie jest w toku. Planowana rozbodowa ma zgodę wojewódzkiego konserwatora zabytków.