[Łódź] W Łodzi kupujemy większe mieszkania

Kajtman

Jak wynika z najnowszego raportu Szybko.pl, Metrohouse i Expandera, łodzianie coraz częściej kupują mieszkania o dużym metrażu. Popularnością cieszą się tu przede wszystkim te trzy- i czteropokojowe. Ciekawą tendencją jest również wysoka liczba sprzedawanych lokali w blokach z wielkiej płyty, które stanowią aż 60 proc. wszystkich ofert. W związku z tym trudność w znalezieniu własnego M mogą mieć osoby poszukujące kilkuletniego mieszkania. Te wybudowane po 2000 roku stanowią tu bowiem zaledwie co dziesiątą sprzedawaną nieruchomość.

 

Cena ma znaczenie

Na rynku łódzkim głównym wyznacznikiem podejmowania decyzji o zakupie wymarzonego mieszkania jest wciąż jak najniższa cena za metr kwadratowy. Z drugiej strony zauważalne jest rosnące zainteresowanie lokalami o większej powierzchni. – Miniony miesiąc przyniósł wzrost średniego metrażu nabywanej nieruchomości – zauważa Robert Kornecki, ekspert Metrohouse. – Coraz większy udział w sfinalizowanych transakcjach zyskują mieszkania trzy- i czteropokojowe. Tymczasem do tej pory niezaprzeczalny prym w sprzedaży wiodły kawalerki oraz tzw. „dwa pokoje”. Rośnie również aktywność osób zainteresowanych zakupem domów, które coraz szybciej znajdują nowych właścicieli.

 

Mieszkanie jako inwestycja

Najnowszy raport z rynku nieruchomości wtórnych pokazuje również wzrost liczby osób kupujących mieszkania za gotówkę. Niski poziom stóp procentowych sprawia, że bezpieczne lokaty bankowe czy konta oszczędnościowe oferują najniższe w historii oprocentowanie. – W poszukiwaniu lepszych zysków inwestorzy lokują więc posiadany kapitał w nieruchomości – dodaje Robert Kornecki, Metrohouse. – Sprzyjają im wciąż bez wątpienia niskie ceny nieruchomości. Inwestując w zakup mieszkania mogą liczyć nie tylko na korzyści wynikające z wynajmu, ale również na wzrost jego wartości.

 

Najwięcej mieszkań z wielkiej płyty

Analizując oferty mieszkań wystawionych na sprzedaż w Łodzi, zauważalna jest także rekordowo duża ilość lokali w blokach z wielkiej płyty. Stanowią one aż 60 proc. wszystkich sprzedawanych nieruchomości. – Ciekawostką jest, że w przeciwieństwie do innych miast, w Łodzi mieszkania z tego typu budownictwa nie są najtańszą możliwą ofertą – podkreśla Marta Kosińska, ekspert Szybko.pl. – Niewielki wybór będą miały z kolei osoby poszukujące stosunkowo nowego mieszkania z rynku wtórnego. Nieruchomości wybudowane po 2000 roku stanowią bowiem jedynie 12 proc. ofert.

 

Raty wciąż niższe niż rok temu

Choć marże kredytowe w ostatnich miesiącach rosły, to raty nowoudzielanych kredytów są wciąż dużo niższe niż w ubiegłym roku. Nie wynika to jedynie ze spadku stóp procentowych, ale także z faktu, że mniej płacimy już za samo mieszkanie. Po uwzględnieniu niższego oprocentowania i spadku cen, okazuje się, że rata kredytu zaciągniętego na zakup mieszkania o powierzchni 60 mkw. w Łodzi, spadła od września 2012 roku o 365 zł. Jest to najmniejszy spadek w kontekście największych miast Polski. W Warszawie, gdzie odnotowano największą obniżkę, różnica wyniosła 683 zł, czyli niemal dwa razy więcej.