Na odcinku pierwszym, od węzła Sielce do węzła Bogucin, non stop kursuje 20 ciężarówek pełnych masy bitumicznej. Codziennie drogowcy układają 4000 ton tego materiału. o piekielna praca. Masa na pierwszy odcinek jest dowożona non stop. Średnio dziennie na całym kontrakcie układane jest ok. 4000 ton masy, co odpowiada 14 000 mkw. podbudowy grubości 14 cm (najniższa warstwa) lub 25 000 mykw warstwy wiążącej grubości 8 cm (środkowa warstwa)

Niedziałające bankomaty i problemy z telefonami- taka awaria dokuczała mieszkańcom Świdnika przez kilka godzin w środowe popołudnie. Zawinili robotnicy budujący S17 Lublin - Piaski, którzy przecięli znajdujące się w ziemi kable.

W środę po południu nie działały m.in. bankomaty PKO BP.
- Awaria została po kilku godzinach usunięta przez operatora telekomunikacyjnego, który nas obsługuje - zapewniła Aneta Styrnik-Chaber z biura prasowego banku.

Na budowie S-17 pojawi się więcej sprzętu i ludzi. Bo do tej pory prace szły za wolno. Przez pierwsze sześć miesięcy dwuletniego kontraktu hiszpański Dragados (wykonawca 3 i 4 odcinka obwodnicy Lublina – patrz infografika) nie angażował w budowę odpowiednich sił i środków – to opinia Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.

Coraz wyraźniej widać czarną nitkę ekspresówki między Sielcami a Bogucinem. Właśnie na tym odcinku trwają prace ziemne: drogowy formują nasypy, zagęszczają podłoże. Równocześnie trwa układanie mas bitumicznych.Do tej pory na trasie głównej i łącznicach położono ok. 36 proc. warstwy podbudowy bitumicznej i ponad 11 proc. warstwy wiążącej

Minister transportu utrzymał w mocy zezwolenie wojewody lubelskiego na budowę części obwodnicy Lublina. A to oznacza, że wreszcie ruszy procedura przyznawania odszkodowań właścicielom nieruchomości przejętych pod inwestycję. - Długo czekaliśmy na tę decyzję - podkreśla pani Ewa, która pod budowę trasy oddała dom.

Zezwolenie na budowę obwodnicy między węzłami "Lubartów" i "Witosa" wojewoda wydał 5 grudnia ubiegłego roku.

Prace przy budowie obwodnicy Lublina są coraz bardziej zaawansowane. Inwestycja ma być gotowa za półtora roku. Na odcinku między węzłami Dąbrowica i Lubartów kontynuowane jest sprzątanie po rozbiórce budynków. Przekładane są też instalacje. W połowie maja minister transportu utrzymał w mocy decyzję wojewody zezwalającą na budowę tej części obwodnicy

Lubelski oddział Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad ogłosił przetarg na dokumentację projektową dwóch odcinków S17, od końca obwodnicy Garwolina do granicy z województwem lubelskim i dalej do budowanego właśnie węzła Sielce.

W czerwcu planujemy ogłosić przetarg na opracowanie koncepcji programowej dla odcinka S17 od węzła Lubelska (wyjazd z Warszawy w kierunku Lublina – przyp. red.) do początku obwodnicy Garwolina ...

W piątek 25 maja drogowcy będą remontować objazd na budowie S17. Trzeba się spodziewać olbrzymich korków na trasie do Warszawy. Utrudnienia będą czekać na kierowców w Panienszczyźnie, w okolicach sklepu Florexpol.

– Ekipy muszą przeprowadzić remont objazdu na budowie S17. Od 11 do 16 będzie tam obowiązywać ruch wahadłowy, sterowany ręcznie – mówi Krzysztof Nalewajko, rzecznik prasowy lubelskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.

Wprawdzie pogoda w ostatnich dniach nie jest wiosenna, jednak drogowcy nie zwalniają tempa. Nie można układać asfaltu – chodzi tu szczególnie o odcinki 1 i 5 – ale roboty ziemne są prowadzone bez przeszkód. Tak się dzieje na wartym nieco ponad 629 mln zł odcinku pomiędzy węzłami Lubartów i Witosa (zadanie nr 4). Przypomnijmy, że w ramach tego odcinka powstanie 12,8 km dwujezdniowej drogi ekspresowej z dwoma pasami ruchu.

Na zadaniu numer 1, Sielce–Bogucin, drogowcy ryją w ziemi. – Są budowane nasypy, wykopy, jest zagęszczane podłoże i układana kanalizacji. Tam, gdzie na to pozwala zaangażowanie robót, jest układana podbudowa z kruszywa i wykonywana warstwa stabilizacji, a nawet już odbywa się układanie mas bitumicznych – wymienia Krzysztof Nalewajko, rzecznik prasowy lubelskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.

Tylko 3 ekipy budujące S17 nie pracowały w w długi weekend. Na niektórych odcinkach drogowcy robili na trzy zmiany. Terminy gonią, a czas szybko umyka. Na pierwszym odcinku, od węzła Sielce do Bogucina, na cztery ekipy budowlane trzy miały wolne, zaś jedna pracowała non stop, z wyłączeniem 3 maja. – Na tym odcinku trwa układanie asfaltu, prace ziemne oraz przekładanie instalacji

Setki tysięcy ton piachu, kilkuset budowlańców, dziesiątki koparek, ciężarówek i ciężkiego sprzętu. Budowa S17 od węzła Sielce do Bogucina robi wrażenie.

360-380 mln zł może wynieść łącznie dofinansowanie, jakie uzyska ratusz z kasy rządowej na budowę przedłużenia al. Solidarności. - Ostateczną decyzję powinniśmy poznać na początku maja - poinformował we wtorek Krzysztof Żuk, prezydent Lublina. Koszt inwestycji jest wstępnie szacowany na 546 mln zł. - Liczymy, że po przetargach ta kwota znacząco się zmniejszy. Może nawet o ok. 100 mln zł - dodał Żuk.

Czas nagli. Firmy budujące S17 muszą przyspieszyć, bo niektórym wykonawcom pozostało do końca kontraktu kilka miesięcy; innym półtora roku. Wbrew pozorom czasu nie ma zbyt dużo. Na kontrakcie nr 1, od węzła Sielce do węzła Bogucin, trwają prace ziemne, zbrojenie, szalowanie i betonowanie przy obiektach inżynierskich. Układane są także przepusty i warstwa stabilizacyjna podłoża oraz warstwa podbudowy bitumicznej. Do tego nasypy i kanalizacja deszczowa.

Naczelny Sąd Administracyjny uchylił niekorzystny dla realizacji zachodniej obwodnicy Lublina wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego z lipca ubiegłego roku. Orzeczenie ogłoszono we wtorek w Warszawie.

Chodzi o zachodnią część obwodnicy Lublina między węzłami Dąbrowica i Konopnica. Stowarzyszenie “Ekologia dla Lubelszczyzny", skupiające m.in. mieszkańców Konopnicy, zaskarżyło decyzję środowiskową dla inwestycji do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie.

Ruch wahadłowy wprowadzono na drodze krajowej nr 17 w Panieńszczyźnie. Utrudnienia mają potrwać do godz. 17

Na drodze krajowej nr 17 w Panieńszczyźnie naprawiana jest nawierzchnia. Prace prowadzi Budimex, firma, która buduje drogę ekspresową S17 pomiędzy węzłami Bogucin i Dąbrowica.

W tym roku zacznie się wreszcie budowa obwodnicy Lublina. Ale samo miasto nie skompletowało jeszcze budżetu na najważniejszy dojazd do obwodnicy, choć rośnie kupka rządowych pieniędzy na tę inwestycję.

Jest 110 milionów, będzie ponad 200 milionów, bo rząd najprawdopodobniej zwiększy dofinansowanie na budowę dojazdu do węzła Dąbrowica, czyli przedłużenia al. Solidarności do obwodnicy Lublina. To będzie nowy wyjazd z Lublina w kierunku Warszawy.

Ruch i Kolporter uruchomiły przy ul. Mełgiewskiej swoje centra dystrybucyjne. Do nowych inwestycji w tej okolicy przymierzają się kolejne firmy. Pozytywny efekt S17 już widać

Kiedy równo przed rokiem mieszkańcy walczyli o rozpoczęcie budowy drogi ekspresowej S17 z Kurowa do Piask z obwodnicą Lublina, mieli na podorędziu szereg argumentów

Mamy dobrą informację dla kierowców – od Lublina do Piask jedziemy po nowej nitce S17. Natomiast na odcinku 3 i 4, czyli obwodnicy Lublina, plac budowy został przekazany hiszpańskiemu wykonawcy.

Nieco ponad 1,1 mld zł będzie kosztować budowa dwóch odcinków drogi ekspresowej S17 stanowiących północnowschodnią obwodnicę Lublina. Ich wykonaniem zajmie się hiszpańska firma Dragados, której właśnie GDDKiA w Lublinie przekazała plac budowy.

Europejski Bank Inwestycyjny przyznał Polsce setki milionów euro kredytu. Część pieniędzy pójdzie na budowę S17.

"Europejski Bank Inwestycyjny udzielił Polsce dwóch kredytów o łącznej wysokości 735 mln euro, w tym 600 mln euro na sfinansowanie przedłużenia autostrady A4 i drogi ekspresowej S17 w południowo-wschodniej Polsce, oraz około 135 mln euro na wsparcie dla budowy i eksploatacji pierwszego w Polsce terminala skroplonego gazu ziemnego w Świnoujściu na wybrzeżu Morza Bałtyckiego"...

Ponad 1,1 mld zł kosztować będzie budowa dwóch odcinków drogi ekspresowej S17, stanowiących obwodnicę Lublina. Trasa ma być oddana do użytku za dwa lata. We wtorek w Lublinie podpisano umowy w sprawie wykonania tej inwestycji.

Przedstawiciele hiszpańskiej firmy Dragados, która ma wybudować obwodnicę, oraz dyrekcja lubelskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad podpisali we wtorek w Lublinie umowy na wykonanie inwestycji.

Na pierwszym odcinku „siedemnastki” drogowcy układają już podbudowę pod nową nawierzchnię. Postępują również formalności, związane z budową kolejnych fragmentów trasy. Na odcinku z Lublina do Piask zmieniła się organizacja ruchu.

Między Sielcami i Bogucinem trwają prace ziemne. Ekipy budowlane pracują przy wykopach i nasypach. Wymieniają grunt na terenach torfowych i układają tzw. siatki geosyntetyczne. Układana jest również warstwa podbudowy z kruszywa.

Wojewoda lubelski Genowefa Tokarska podpisała dziś decyzję o zezwoleniu na realizację inwestycji drogowej na odcinek pomiędzy węzłem Dąbrowica a Lubartów. Jego długość to 12,7 km.

Decyzja wojewody umożliwa przyjęcie przez Skarb Państwa nieruchomości leżących na trasie przebiegu przyszłej drogi niemal w trybie natychmiastowym. Na tę decyzję drogowcy czekali od 23 grudnia.

Tymczasem wokół tego odcinka trwają przepychanki pomiędzy potencjalnymi wykonawcami.

Niewiele ponad 629 mln zł pochłonie budowa odcinka drogi ekspresowej S17 Kurów – Lublin – Piski, pomiędzy węzłami Lubartów i Witosa (zadanie nr 4). Jeśli w ciągu 10 dni żadna z firma startujących w przetargu nie zakwestionuje jego rozstrzygnięcia, zadanie zrealizuje hiszpańska firma Dragados, która przedstawiła najkorzystniejszą ofertę także na budowę odcinka pomiędzy węzłami Dąbrowica i Lubartów (zadanie nr 3).

Od dziś za rok i miesiąc pojedziemy pierwszym, nowym odcinkiem S17. A za dwa lata – pod koniec 2013 roku – gotowy będzie cały lubelski fragment siedemnastki. Budowa blisko 67 kilometrów ekspresówki pochłonie 3 mld 401 mln 600 tys. zł.

– Dzisiaj wybraliśmy najkorzystniejszą ofertę na wykonanie ostatniego odcinka S17 od węzła Lubartów do węzła Witosa. To Hiszpanie z firmy Dragados.

Hiszpańska firma Dragados złożyła najniższą ofertę na budowę blisko 13-kilometrowego odcinka drogi ekspresowej S-17 między węzłami Lubartów i Witosa (Lubelskie). Oferta opiewa na ponad 629 mln zł.

Zainteresowanych przetargiem było początkowo 29 firm, ostatecznie wpłynęło 10 ofert cenowych. Oferta firmy Dragados z ceną ponad 629 mln zł okazała się najniższa. Najwyższa oferta wynosi natomiast ponad 923 mln zł.