Cena nowego mieszkania jest często podobna do ceny zakupu gruntu i budowy domu jednorodzinnego. Średnie koszty eksploatacji mogą również być podobne. Dlatego coraz więcej klientów zastanawia się czy lepiej zainwestować w lokum na osiedlu czy w podobnej cenie – dom z ogrodem. Podpowiadamy kiedy warto kupić mieszkanie, a kiedy dom i jakie koszty dodatkowe należy uwzględnić.
Na realną wartość każdego rodzaju nieruchomości mieszkaniowych składa się wiele elementów takich, jak standard wykonania, lokalizacja i czas dojazdu do centrum, infrastruktura transportowa i usługowo-handlowa w sąsiedztwie, obecność terenów zielonych, opłaty związane z utrzymaniem inwestycji, w tym wysokość podatku gruntowego, a także plan zagospodarowania okolicy. Decydując się na przeprowadzkę powinniśmy wziąć pod uwagę też płynność sprzedaży nieruchomości w przyszłości.
Zarządzanie wydatkamiPorównując koszty zakupu nowego mieszkania w mieście z kosztami zakupu ziemi i budowy domu na obrzeżach, bardziej opłacalną inwestycją może być dom. Miesięczne opłaty za energię, gaz, wodę, wywóz odpadów, kanalizację są często niższe niż średnia opłat w przypadku nowego mieszkania. Wprawdzie w przypadku domu często mamy do czynienia z sezonowością opłat – wyższe koszty ogrzewania zimą skutkują wyższymi opłatami w miesiącach zimowych. W budynkach wielorodzinnych z kolei wiele wydatków jest dzielone pomiędzy wszystkich mieszkańców – np. koszty ochrony. Zapewnienie bezpieczeństwa w domu wymaga więcej zaangażowania i generuje większe koszty. Jednak ogólny bilans w przeliczeniu na metraż przy odpowiednim zarządzaniu wydatkami jest na plus w przypadku domu.
– Koszty eksploatacyjne zależą od kosztów inwestycyjnych. Im lepsze materiały i technologie wybierzemy w trakcie budowy, tym niższe koszty napraw poniesiemy w przyszłości. Dobrze ocieplony dom, to również niższe koszty ogrzewania. W przypadku domu mamy większy wpływ na to czy zainstalujemy np. kolektory słoneczne, które mogłyby generować dodatkowe oszczędności w przyszłości – mówi Edward Więcek, Dyrektor ds. Rozwoju Projektów Skanska Residential Development Poland. – Można też zwrócić uwagę na wydatki związane z parkingiem, które mogą być pozycją kosztową w budżecie domowym właścicieli mieszkań, a których raczej nie ponosimy będąc właścicielami domu – dodaje.
Decydując sami o własnej posesji nie musimy ponosić kosztów związanych z utrzymaniem czy renowacją części wspólnych, wynikających z np. uchwał wspólnoty mieszkaniowej.
Proces zakupu i przeprowadzkaKupując mieszkanie, nie uczestniczymy w procesie formalnym związanym z budową, który może być skomplikowany i czasochłonny. Nie musimy ubiegać się o pozwolenie na budowę czy warunki techniczne, choć oczywiście często zdarza się, że kupując mieszkanie na wczesnym etapie inwestycji, na klucze możemy poczekać kilkanaście miesięcy.
– Zakup nowego mieszkania może przypominać zakup gotowego produktu, z którego po podpisaniu aktu notarialnego w zasadzie można od razu korzystać. Deweloper odpowiada m.in. za cały proces formalny i proces budowy, a po oddaniu obiektu do użytku przez 5 lat klienci mogą skorzystać z tzw. rękojmi – wyjaśnia Edward Więcek.
Nawet, jeśli chcemy mieszkanie zaaranżować samodzielnie i wykończyć je własnymi siłami, jest to łatwiejsze niż w przypadku budowy domu. Już sam wybór działki wymaga szczególnej staranności. Konieczne jest sprawdzenie możliwości zabudowy, jakie daje miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego, a w przypadku jego braku decyzja o warunkach zabudowy, której uzyskanie może potrwać nawet kilka miesięcy. Analiza działki musi również obejmować warunki gruntowe i istniejące zadrzewienia. Sytuacja wygląda nieco prościej jeśli jesteśmy właścicielem terenu, na którym ma powstać dom. Dokumentacja, którą musimy zdobyć obejmuje wówczas przede wszystkim uzyskanie warunków technicznych i pozwolenia na budowę (a w określonych przypadkach jedynie złożenie zawiadomienia o zamiarze rozpoczęcia budowy). Posiadając działkę, znacznie łatwiej również otrzymać kredyt na finansowanie budowy. Grunt może być potraktowany przez kredytodawcę po prostu jako wkład własny.
REKLAMA
Widok z okna czy sklep za rogiem?Dla wielu niewątpliwym atutem posiadania domu jest widok z okna i duża ilość terenów zielonych wokół, a także mniejsze natężenie ruchu samochodowego i wielkomiejskiego zgiełku. Badania Uniwersytetu Medycznego w Exeter pokazują, ze codzienne obcowanie z naturą istotnie poprawia jakość życia psychicznego i pozytywnie wpływa na ogólny stan zdrowia. Z drugiej strony, dla osób dojeżdżających codziennie do pracy odległość od centrum miasta może być pewnym utrudnieniem.
– Po przeprowadzce na obrzeża miasta po jakimś czasie zaczyna nam brakować sklepu wielobranżowego za rogiem, przedszkola w sąsiednim budynku czy kilku linii autobusowych. Jeśli posiadamy dzieci, to odczujemy też słabszą dostępność infrastruktury medycznej, sportowej i rozrywkowej – kin, teatrów, basenu. Siłą rzeczy zaczynamy więc spędzać na dojazdach autem coraz więcej czasu i pieniędzy – mówi Edward Więcek, który prywatnie jest właścicielem domu poza miastem.
Według wyliczeń bloga niezaleznosc-finansowa.pl, średnio na dojazdach z przedmieść do centrum miasta (ok. 20 km) spędzamy ok. 1,3 dnia w miesiącu, wydając na paliwo i eksploatację auta ok. 400 zł miesięcznie. Mieszkanie na osiedlu oznacza zwykle dostęp do infrastruktury handlowo-usługowej i transportowej w bardzo bliskiej odległości. Pewnym elementem, o którym czasami zapominamy może być infrastruktura techniczna, czyli m.in. szerokopasmowy Internet. Na przedmieściach nie zawsze podłączenie do szybkiej sieci jest łatwe, technologia ta jest również mniej stabilna niż w mieście. Często oferta operatorów jest mniej atrakcyjna ze względu na mniejszą intensywność zaludnienia. W przypadku osiedli wielorodzinnych światłowód jest często w standardzie.
Inwestycja na lataWybierając miejsce zamieszkania, można również wziąć pod uwagę parametr mobilności. Mieszkanie jest nieruchomością łatwiej zbywalną – zwykle, jeśli jest dobrze zlokalizowana możemy szybciej ją sprzedać i wynająć. Nie zawsze natomiast koszt zakupu będzie niższy niż cena za jaką uda nam się sprzedać lokal. Z drugiej strony, wiele domów jest zlokalizowanych na gruntach, których wartość rośnie w czasie.
Kluczowe jest przemyślenie wszystkich czynników, nie tylko tych finansowych, a ostatecznie wybranie możliwości najlepiej zaspokajającej nasze potrzeby, także w perspektywie długofalowej. Niezależnie od tego, czy zdecydujemy się kupić dom czy mieszkanie, najważniejsze to wybrać takie miejsce, w którym po prostu poczujemy się dobrze.
fot. Jan Augustynowski